Kradzieże w Chorwacji

Rysio napisał(a):

FUX napisał(a):Ale nie piję...

Dawno się tak nie uśmiałem

Ta pipidówa to na Cresie?

P.S. w małych ilościach.

FUX napisał(a):99% ruszę...
Ale nie piję...

A tak właściwie pytanie to czego nie pijesz?

FUX napisał(a):A ile warty ten telefon? Miałeś mienie ubezpieczone? Zresztą i tak byś chyba nie dostał nic,ponieważ mienie było zostawione bez dozoru.
Back up, mniemam, że nie zrobiony...

700 zł wart tel, ale nie o tym mowa. Chodzi mi o jakieś przyśpieszenie poszukiwań przez policje?

AndrzejJ. napisał(a):

FUX napisał(a):99% ruszę...
Ale nie piję...

A tak właściwie pytanie to czego nie pijesz?

Księżycówki, np. i Brzozowianki.

tsalab napisał(a):

FUX napisał(a):A ile warty ten telefon? Miałeś mienie ubezpieczone? Zresztą i tak byś chyba nie dostał nic,ponieważ mienie było zostawione bez dozoru.
Back up, mniemam, że nie zrobiony...

700 zł wart tel, ale nie o tym mowa. Chodzi mi o jakieś przyśpieszenie poszukiwań przez policje?

No to po co chcesz przyspieszać?
I tak nic nie zrobią...

No to po co chcesz przyspieszać?
I tak nic nie zrobią...

Przepraszam, ale mam wrażenie, że masz problem z czytaniem ze zrozumieniem.
Może ktoś inny wie czy da się coś jeszcze zrobić w tej sprawie?
Pozdrawiam

FUX napisał(a):Ta pipidówa to na Cresie?

Tym razem Pag, ale na Cresie też coś podobnego znalazłem

FUX napisał(a):P.S. w małych ilościach.

No to myślę że znajdziemy wspólny język

Witam Serdecznie wszystkich zagorzalych podroznikow! Z gory przepraszam za brak polskich znakow...
Chialbym jednak jak najszybciej powiadomic wszystkich co nam sie przytrafilo tydzien temu! Bylismy na urlopie od 20.06.2016 do 02.07.2016 i niestety musze powiedziec ze ten czas okazal sie bardzo przykry dla nas. Bylismy naszym nowo zakupionym samochodem Audi A4 2012r i nocowalismy w apartamencie "oaza" kolo Primosten!Niestety pewnego ranka gdy poszedlem na parking po cos do auta, zastalem nasze Audi na drewnianych klockach bez felg i opon ;( Auto bylo na niemieckich tablicach, byc moze dlatego, ale lepiec uprzedzic wszystkich ze takze i w Chorwacji zaczynaja sie dziac takie rzeczy! Dlatego naprawde radze szukac apartamentow z parkingiem przy drzwiach, badz jechac na Camping! Prosze takze zwrocic uwage na ubezpieczenie czy jest wykupione na Europe i co robi dane ubezpieczenie w takich wypadkach! My niestety mielismy zepsuty urlop i musielismy do tego wszystko sami zalatwiac , takze warto poswiecic te 5 min na sprawdzenie dokumentow oraz poszukanie dobrego apartamentu wraz z parkingiem! dodam iz nasze auto stalo przy glownej ulicy i mimo wszystko zostalo okradzione

No i robi się nie ciekawie
Nie pozostaje nic innego, jak tylko Wam współczuć
Żal, tak zmarnowanego urlopu, na który każdy z utęsknieniem czeka

kurna Extra dalem nowy temat zeby kazdy widzial ze jest swieze! ale zostalo przesuniete odrazu na sam koniec gdzie prawie nikt nie zaglada ;(

AniDan napisał(a):kurna Extra dalem nowy temat zeby kazdy widzial ze jest swieze! ale zostalo przesuniete odrazu na sam koniec gdzie prawie nikt nie zaglada ;(

Na koniec takich wątków raczej się zagląda, a nie na początek sprzed 5 lat.

witajcie
jak zabezpieczacie się przed potencjalną kradzieżą czy to na mieście czy przy wyjściu na plażę
jak idziecie na miasto to nosicie wszystko w kieszeniach czy jednak jakaś nerka przypięta
a jak to wygląda u was przy wyjściu na plaże zostawiacie wszystko w apartamencie
pytam z ciekawości bo licho nie śpi

W kieszeniach to nie lubię nic nosić więc nerka.

talgo napisał(a):a jak to wygląda u was przy wyjściu na plaże zostawiacie wszystko w apartamencie

Pakujemy co rano wszystko do auta, po powrocie z plaży rozpakowujemy. Dla pewności aby wszystkiego razem nie zabrali, to odkręcam dwa przednie koła z auta i zabieram na plażę.

Lechoo napisał(a):W kieszeniach to nie lubię nic nosić więc nerka.

talgo napisał(a):a jak to wygląda u was przy wyjściu na plaże zostawiacie wszystko w apartamencie

Pakujemy co rano wszystko do auta, po powrocie z plaży rozpakowujemy. Dla pewności aby wszystkiego razem nie zabrali, to odkręcam dwa przednie koła z auta i zabieram na plażę.

Zostawiasz auto????? łał - ryzykant

no tak mówiąc wszystko miałem na myśli dokumenty i pieniądze/karty