Witam!
Byłem w Chorwacji w pierwsze połowie lipca tego roku
przez 2 tygodnie. Nie wiem jak to się stało, ale
1,5 miesiąca później, juz po powrocie do Polski,
pod koniec sierpnia i na początku września zaczęły ginąc środki
pieniężne z mojej karty kredytowej MasterCard,
aż do wyczerpania limitu - ukradzino w sumie ok. 4 tys. PLN.
Z wykazu operacji bankowych wynika, ze ktos placil
moja karta w Chorwacji, podczas gdy ja bylem w kraju,
i mialem swoja karte kredytowa przy sobie.
Zorientowalem sie dopiero, gdy odrzucona zostala
operacja przy probie zakupu ze wzgledu na przekroczony limit.
Przypuszczam, że padlem ofiara skimmingu - w jakiś sposób zostały skopiowane dane mojej karty, i złodziej korzystał z nich do przeprowadzania transakcji w Chorwacji.
Użyłem karty 5-cio krotnie, głownie na stacjach
benzynowych, przy opłacie za prom w Splicie
oraz jeden raz w restauracji.
Czy ktos miał podobne problemy?
Jak postąpić z Bankiem by odzyskac pieniądze?
pozdr,
MM