Hejka!
..no to co?
cosik tu skrobne
...jesce mi sie w łebku krynci po tej 22-godzinnej podrózy , zmyncyni powoli pzechodzi, było wesoło a momyntami normalnie Benny Hill i Horror,
Przytoczę tu dwie przygody.
Pierwsza , jedziemy autostradą w Serbii swoim pasem i naprzeciw nas napieprza auto w w naszym kierunku (pod prąd!), za kierownicą dziadek!
na szczęście w tym momencie nikogo nie wyprzedzaliśmy ( ogólnie ruch był znikomy) , lubię hardkore i przygody ale nikomu tego nie życzę! wyminął nas , obaj mieliśmy ze 130/h
Druga
od Macedoni aż do celu lało jak z cebra, ( zawsze jak dojeżdżaliśmy do granicy do bramek albo do opłat to każdy z nas "strzelał czy bramka nr 1, 2 lub 3 gdzie będzie szybciej) i na jednej z ostatnich przed Ioanniną
była taka mgła po deszczu że nic nie było widać na 3 metry , jechaliśmy powolutku , a auta obok nas jak w formule1, akurat kolej była na Pamele i wylosowała bramkę nr3, opuszczam szybę podaje tutki a obok nas na bramce nr2 , jak nie gruchnie , jak nie rypnie jak nie... wiem co , cztery samochody jeden w drugi się powbijały!!!!
Mało nie dostaliśmy zawałów!!!
..Nic nie ściemniam!"
mamy kamerke i aparaty ale spuźniony refleks i szok nie pozwolił na utrwalenie tych zdarzeń!
to tyle..
kwaterkę mamy za Agios Nikitas
http://www.villaspantheon.gr/english.php
" troche my zaszaleli 50 eurasów/doba za majzonete na 6 dni , ale warto warunki lux"
" za duzo fotek my dziśka nie cykali , ale pore momy, woda w lodówecce sie chłodzi na wiecór,jutro łodwiedzymy chyba Porto Katsiki "
naso chałpka
mój kolega
Pamela i Basia na Katishma
" za potrzebą"
lużna guma
od jutra oszczędzamy , obiady z Lidla!
no i ukochane Agios!
narka
..kurde lece sprawdić stan "wody ognistej!"bo dziełuchy wysły juz z bazenu ...
.."jutro postarom sie jakosik bardziyj krajobrazowo ty foty cyknoć, "...
Pozdrówki!