koszty porady Chorwacja własnie wróciłem

kor_nick napisał(a):

kor_nick napisał(a):myślę że uda się za mniej. 700 nocleg + 400 podróż +1400 na miejscu = 2500 tak na szybo licząc.

aaah przepraszam, źle doczytałem pytanie. koszty na dwie osoby, nie na jedną....
1400 nocleg + 800 podróż (z jeżdżeniem po okolicy oczywiście) + 2800 na miejscu (nie oszczędzając)/1800 na miejscu (oszczędzając) = 5000 nie oszczędzając / 4000 oszczędzając.

jeszcze raz mea culpa za zamieszanie.

jeśli komuś wydaje się to dużo, to pogadajmy po powrocie....

Akurat to jet temat rzeka bo znajda się tacy ze nawet za 6000 mieliby cięzko tam przeżyc. Ja 3 lata temu, jechałem ze sląska do Baskiej Vody, przełom lipca i sierpnia, w aucie 4 osoby (opel vectra) i za 14 noclegów i przejazd zapłaciłem w sumie 3600zł (ja i żona), nie biedowałem i nie szalałem.

u nas było tak :
apartament w hotelu ( resort ) - 1300zł za 7 dni bez wyżwienia ( piękny basen , sauna , bary restauracje do plaży 30 metrów
- dodatkowo śniadanie na os. 50 kun bufet i mnóstwo wyboru
- kolacja 90 kun - tak samo bufet
- kalmary grillowane w konobie - 50 kun
- płyta rybna na dwie os. - 180 kun

jedzenie pychotka i nie wiem czy to tak dużo czy mało w końcu jedzie się nie co tydzień

- dodatm byliśmy w weekend majowy i pogoda była po prostu piękna 25 26 stopni

pozdrawiam

Gofer83 napisał(a):

kor_nick napisał(a):

kor_nick napisał(a):myślę że uda się za mniej. 700 nocleg + 400 podróż +1400 na miejscu = 2500 tak na szybo licząc.

aaah przepraszam, źle doczytałem pytanie. koszty na dwie osoby, nie na jedną....
1400 nocleg + 800 podróż (z jeżdżeniem po okolicy oczywiście) + 2800 na miejscu (nie oszczędzając)/1800 na miejscu (oszczędzając) = 5000 nie oszczędzając / 4000 oszczędzając.

jeszcze raz mea culpa za zamieszanie.

jeśli komuś wydaje się to dużo, to pogadajmy po powrocie....

Akurat to jet temat rzeka bo znajda się tacy ze nawet za 6000 mieliby cięzko tam przeżyc. Ja 3 lata temu, jechałem ze sląska do Baskiej Vody, przełom lipca i sierpnia, w aucie 4 osoby (opel vectra) i za 14 noclegów i przejazd zapłaciłem w sumie 3600zł (ja i żona), nie biedowałem i nie szalałem.

Tak jak napisałeś jednemu starczy 3000 a innemu zabraknie gdy już wyda 6000... Po prostu każdy z Nas jest inny i każde wyliczenia będą inne a życie zweryfikuje je na nowo

Powiem tak. Jestem 7 raz z rzędu i tak naprawdę wszystko da się dostosować do zasobności portfela. Patrząc na Chorwację 90% rzeczy jest przewidywalnych ( pogoda, kwatery, koszty wyżywienia przywiezionego i na miejscu w zależności od zasobności ), można zawsze mieć kwaterę 1 km od morza lub dalej za mniejsze pieniądze. Nie ma co się zastanawiać, trzeba tylko skalkulować na co daną osobę stać. A czy dochodząc do morza 1 km , to będzie inna Chorwacja?

cooleczka napisał(a):Zajazd Canpol, Człuchów - miejsce masowo oblegane przez kierowców.
Kark z grilla 14 zł - wg Twojego rachunku x 3 = 42 zł
frytki 6 zł x 3=18
surówka z baru mała 6 x 3 = 18
piwo z kija 6 zł x 2 = 12
kawa 8 zł x 2 = 16
sok cappy 4 zł
woda 4 zł
razem= 114 czyli prawie tyle, ile wydałeś nad morzem
dla kontrastu, bar XXl na stacji Stella w miejscowości Ptusza k/Piły
Kotlet drwala (schab faszerowany pieczarkami i serem) podawany z ziemniakami i surówką - 14,50 - zupa gratis!!
kawa 3 zł
tymbark 3 zł
cena to pojęcie względne, jak widać

Przepraszam że może pytanie głupie, ale nigdy się z tym nie spotkałem i wyszukiwałem na forum ale nie znalazłem odpowiedzi na frapujące mnie pytanie.
Co to jest piwo z kija?

LANE!!!!!!!!!!!!!! PIWO LANE Z BECZKI )))))))

hehe dziękuję za szybką odpowiedź
Ogromnie podoba mi się to określenie, hm, może się skuszę jednak jestem zwolennikiem butelkowego.
Pozdrawiam

kaktussio napisał(a):hehe dziękuję za szybką odpowiedź
Ogromnie podoba mi się to określenie, hm, może się skuszę jednak jestem zwolennikiem butelkowego.
Pozdrawiam

Hje ,hje a mnie się kojarzy z zupełnie czymś innym.

Witajcie, pierwszy raz na forum więc grzecznie się witam

a to nie jest jednak torchę tak, że każdy region ma troche inne ceny? Moje doświadczenia wyjazdowe na to wskazują a przemierzyłam Chorwację od Medveja, Opatija do Sibenik i okolice, i musze Wam powiedzieć, że ceny kształtują się naprawde bardzo różnie no i do tego dochodzi kwestia jaki miesiąć, bo cenniki na campingach kształtuja sie z dość przystępnych z najwyższą zwyżką w sierpniu i potem znowu spadają, przypuszczam że i wtedy ceny są najwyższe.

Patrycjah napisał(a):Witajcie, pierwszy raz na forum więc grzecznie się witam

a to nie jest jednak torchę tak, że każdy region ma troche inne ceny? Moje doświadczenia wyjazdowe na to wskazują a przemierzyłam Chorwację od Medveja, Opatija do Sibenik i okolice, i musze Wam powiedzieć, że ceny kształtują się naprawde bardzo różnie no i do tego dochodzi kwestia jaki miesiąć, bo cenniki na campingach kształtuja sie z dość przystępnych z najwyższą zwyżką w sierpniu i potem znowu spadają, przypuszczam że i wtedy ceny są najwyższe.

Reguły są proste na lądzie jest zawsze taniej niż na wyspach. Co do cen... Prawda jest taka,że jak zaczniesz dobrze szukać to w każdej mieścinie znajdziesz tańsze knajpy oddalone o głównych alejek itd. Na bazarze może zbijać ceny a pieczywo kupisz wszędzie i wystarczy poszperać trochę na miejscu ( ważne by było dobre )

Są dwa wątki o kosztach wyjazdu ale napisze powiedzmy tutaj:
Jadę do Cro SAM i na jakie koszt się przygotować ?
Najbardziej przeraża mnie koszt wynajęcia apartamentu .Mają tam jakieś propozycje dla takich jak ja typu kawalerka itp. Wiem ,ze koszty przejazdu mnie zjedzą bo to min 1200zł ale czy jest szansa zamknąć się w 3000zł nie jedząc tylko zupek chińskich i nie mieszkać 2km od plaży. Chciałem jechać na 2 tygodnie ale coś się mnie wydaje ,że za 3 tys. max tydzień

Apropos trochę to znajomi zakręcili a możliwe jest wynajęcie Bungalow na miesiąc za 1500euro?
Podobno wynajęli w Vela Luka Korčula.Ale standard mnie powalił do plaży 5m ( Bungalow od przedziela przydomowy basen tylko do ich dyspozycji). Mnie się bardziej wydaje realne pierwsza kwota jaka rzucili 2500euro.
Inni znajomi płacili 50euro za noc

Wczoraj wróciłem z 12 dniowego bobytu w Chorwacji 4 dorosłe osoby, pomijając koszty hotelu bo to zależy od standardu, to całość imprezy z dojazdem wyniosła mnie 1700 euro.(bez hotelu) śniadania w hotelu.
Dodam tylko że hotel kosztował 2050 euro za 2 pokoje.

alpin napisał(a):Wczoraj wróciłem z 12 dniowego bobytu w Chorwacji 4 dorosłe osoby, pomijając koszty hotelu bo to zależy od standardu, to całość imprezy z dojazdem wyniosła mnie 1700 euro.(bez hotelu) śniadania w hotelu.
Dodam tylko że hotel kosztował 2050 euro za 2 pokoje.

Rozumiem, że te 1700 E to droga, i kieszonkowe na miejscu na róne uciechy + jedzenie?

Jeśli tak to straaasznie drogo. Mnie w tym roku koszt WSZYSTKIEGO 10 noclegów w CRO + 3 dni w Austrii ( Zell am See + Slazburg) ze zwiedzaniem + wyżywienie w knajpach na 3 osoby + pies wyniósł 1600E. W sumie 13 noclegów.
W tym wynajęcie łodzi na 1 dobę na 2 rodziny. I dodam, że na nic nie żałowałem. Z tego 500E wydałem w Austrii.

Tak, 1700 Euro to wszystkie koszty dojazd plus wycieczki 3500 km, 10 x kolacja w restauracji 4 os. i etc.
Niestety ale w Chorwacji zrobiło sie drogo w 2007 roku za dwa leżaki + parasol płaciłem na plaży 5 euro teraz w
Tucepi krzyczeli za taki zestaw równowartość 12 euro.
Dla nas Polaków jest drogo bo co by nie mówić, ale ceny w naszych marketach, paliwo i usługi etc. mamy najniższe w Europie nie licząć państw byłej Rosji. Dlatego gdzie nie pojedziemy jest drogo ... przy naszych dochodach.

Nie zgodzę się.
Ceny w marketach porównywalne z Polskimi. Ceny w restauracjach porównywalne z Polskimi. Taniej niż nad Bałtykiem. Jesteś jedną z nielicznych osób, które jadą do Chorwacji i mieszkają w hotelu. Co Cię skłania do płacenia za hotel, skoro w apartamentach ceny często o połowę niższe przy lepszych warunkach??
No ale każdy wybiera to co lubi.
Ja np raz byłem z rodziną w hotelu w Turcji i powiedziałem NIGDY WIĘCEJ hoteli. Wole już sam sobie przygotować śniadanie, wyjść wieczorem do restauracji lub rozpalić grilla i zasiąść ze znajomymi wieczorem z lokalnym piwkiem, winkiem lub rakiją. Pełen luz. Do tego cały dom mamy dla siebie. Żaden hotel z nie wiem jaką obsługą tego nie zastąpi w Chorwacji. Ale to tylko moje zdanie.