Z tą ekologią produktów to coraz większa ściema, najważniejsze są dopłaty i zysk.
Certyfikaty jak to w PL są do załatwienia a wszystko pod turystów i miastowych.
Romano300 napisał(a):Największy przemysł jeśli chodzi o Chr jest w regionie Karlovacka(...)
Jednak największy dochód kraju pochodzi z turystyki czyli usług więc nie sądzę aby Chorwaci z wybrzeża chcieli wyjechać w głąb kraju lub do pracy w Unii Eu bo po wejściu mają do tego prawo. Średnia krajowa zarobków w Chr jest sporo wyższa niż w PL więc raczej do Polski też nie przyjadą za pracą.
Chorwacja nie jest pępkiem świata i globalizacja świata ich także dotyczy, skażenie świata dotyka wszystkich, Chorwacja nie jest odosobniona, jeśli walnie elektrownia jądrowa to nie rozłożą parasolki nad niebem. (...)Mam nadzieję, że zaspokoiłem Twoje pytania i nie napiszesz, że Chorwacja słynie tylko z produkcji ekologicznej żywności w przydomowych ogródkach.
Romano300 napisał(a):(...) nie sądzę aby Chorwaci z wybrzeża chcieli wyjechać w głąb kraju lub do pracy w Unii Eu bo po wejściu mają do tego prawo. Średnia krajowa zarobków w Chr jest sporo wyższa niż w PL więc raczej do Polski też nie przyjadą za pracą.
darek1 napisał(a):Pudliszki
darek1 napisał(a):Pudliszki
woka napisał(a):Romano300 napisał(a):Niestety ja jestem w złej sytuacji, zmieniam miejsca bo lubię oglądać świat...
Nie martw się, niektórzy tak mają i tak myślą. Kiedyś minie i pomyślisz, jak bardzo się myliłeś.
KajkaSamograjka napisał(a):Romano300 napisał(a):(...) nie sądzę aby Chorwaci z wybrzeża chcieli wyjechać w głąb kraju lub do pracy w Unii Eu bo po wejściu mają do tego prawo. Średnia krajowa zarobków w Chr jest sporo wyższa niż w PL więc raczej do Polski też nie przyjadą za pracą.
Usiądź z nimi wieczorem na przydomowym murku i posłuchaj ich opowieści rodzinnych. Usłyszysz o braciach i siostrach, którzy wyemigrowali do Niemiec czy Australii jeszcze, jak to mawiają, "za Tito". Zapytaj ilu jest Chorwatów, to powiedzą Ci, że 4 miliony w Hr a drugie tyle rozsiane po świecie. A później otrą łzę z kącika oka i zaśpiewają Ci piękną i smutną pieśń o drzewie oliwnym które stoi nie obrane z owoców, bo Chorwaci rozjechali się po świecie za pracą.
Romano300 napisał(a):Z ośrodków przemysłowych wody spływają do Adriatyku więc jakieś skażenie jest.
Skupiłaś się nadal tylko nad Chorwacją i nadal sugerujesz, że to wyjątek a ja Cię zapewniam, ze skażenie globalne nie omija także tego regionu.
Lednice napisał(a):Jugosławia nie była w bloku socjalistycznym
Tito zerwał z "moskalami" w 1948 i odtąd Jugosławia była ściśle związana z Zachodem
Dla nas Polaków była w tzw. drugim obszarze płatniczym, czyli strefie dolara.
Ludzie pracowali legalnie na Zachodzie, gościli u siebie miliony turystów z Zachodu, itd.
Firmy były państwowe, ale nie było gospodarki planowej, tylko rynkowa. Rolnictwo było prywatne. Oficjalnie było bezrobocie.
Socjalizm i komunizm były tylko dekoracją, tak jak teraz w Chinach.
Oficjalnie ideolodzy komunistyczni Jugosławii głosili konieczność współpracy z kapitalistami,a nie walkę klas.
Nie można porównywać Jugosławii z PRL
Każdy kto przyjechał do Jugosławii np. w czasach Gierka był zszokowany pełnymi sklepami, książkami zakazanych w bloku socjalistycznym autorów dostępnymi w księgarniach, tym, że obywatele Jugosławii mieli paszporty w domach