koszty porady Chorwacja własnie wróciłem

arabesqa74 napisał(a):

Aldonka napisał(a):

horror napisał(a):Rano kupilismy kilogram muli które zaraz bedziemy gotować (kilogram 20 kun) - taniocha.

A w zeszłym roku kupowałam po 10 kun - nie jadę zatem....żartowałam!!!
Ja te wątki cenowe traktuję tylko i wyłącznie informacyjnie, pada hasło drożej - ok, zakodowałam, ale nie panikuję i nie szaleję z tego powodu. Trudno się mówi, co i gdzie teraz nie drożeje? I tak pojadę i tak pojadę. Co najwyżej na mniej sobie pozwolę

Popieram. Dokładnie takie samo podejście przyjęliśmy.

Przyłączam się do waszego klubu- nawet jak zdrożeje jeszcze bardziej i tak tam pojadę

horror napisał(a):spędzam właśnie 3 dzień na wyspie Pag i szczerze mówiąc nie ma jakiegoś szoku cenowego, mimo że nasz wyjazd nie jest z wyższej półki ceny zliżone do polskich. Niewiele droższe. Rok temu spędzałąm urlop w Łebie i tam jest drogo. W zestawie z kiepską pogodą i zimnym morzem Chorwacja wygrywa w przedbiegach. Pogoda cudna! Rano kupilismy kilogram muli które zaraz bedziemy gotować (kilogram 20 kun) - taniocha.

Smacznego.
A tak mi się jeszcze nasunęło, dlaczego porównuje się ceny do naszej szarej codzienności. Wakacje są po to by na nich wydawać ciężko zarobione pieniążki. Wiadomo każdy ma jakiś budżet i taki wczasowicz jak porówna ceny nie do swojego budżetu i do codzienności w Polsce to stwierdzi, że drogo, że masakra. Jeden wiezie pełny bagażnik żarcia ( choć nie wiem po co ), a drugi tylko karty kredytowe a inni jeszcze ma to wypośrodkowane.
Na prawdę pobyt w Chorwacji nie musi być DROGI jak się chce.
Podam po raz któryś swój przykład. Rodzina 3 osobowa + pies ( 5E dodatkowo za noc ). Pobyt w Cro w tym roku 10 noclegów, w drodze powrotnej 3 dniowe zwiedzanie Austrii ( hotel 30E od osoby z wyżywieniem) . Samochód Skoda OCtavia 1,4 TSI . Całkowity koszt wyjazdu ( droga, opłaty drogowe, hotele, apartament, pobyt, wyzywienie - nie wiozłem swojego, rakijka, winko i nawet łódź na 1 dzień ) wyniósł mnie 6600 zł . Z czego w Austrii wydałem 480E. W sumie 12 noclegów. Wychodzi 2200 zł/ osobe /, czyli około 180 zł/ dobe na osobe.
Może jak mam jakieś przekłamanie bo jeżdze zawsze końcem czerwca i wtedy jest taniej??

magdach7 - dzięki za poparcie

magdach7 napisał(a):

arabesqa74 napisał(a):

Aldonka napisał(a):A w zeszłym roku kupowałam po 10 kun - nie jadę zatem....żartowałam!!!
Ja te wątki cenowe traktuję tylko i wyłącznie informacyjnie, pada hasło drożej - ok, zakodowałam, ale nie panikuję i nie szaleję z tego powodu. Trudno się mówi, co i gdzie teraz nie drożeje? I tak pojadę i tak pojadę. Co najwyżej na mniej sobie pozwolę

Popieram. Dokładnie takie samo podejście przyjęliśmy.

Przyłączam się do waszego klubu- nawet jak zdrożeje jeszcze bardziej i tak tam pojadę

I ja. Choć już byłem i chciało by się drugi raz. CHoćbym miał pchać auto jakby mi na paliwo zabrakło hehee

darek1-> zastosowałam rady, dziękuję. mule cudo! co do cen to rzecz wzgledna. liczy się pogoda, atmosfera i i cała reszta plusów w tym % na butelkach. Ja jestem z tych co zarabiają a poźniej z ogromną przyjemnością wydają. także Cro pod tym względem się sprawdza:)

horror napisał(a):spędzam właśnie 3 dzień na wyspie Pag i szczerze mówiąc nie ma jakiegoś szoku cenowego, mimo że nasz wyjazd nie jest z wyższej półki ceny zliżone do polskich. Niewiele droższe. Rok temu spędzałąm urlop w Łebie i tam jest drogo. W zestawie z kiepską pogodą i zimnym morzem Chorwacja wygrywa w przedbiegach. Pogoda cudna! Rano kupilismy kilogram muli które zaraz bedziemy gotować (kilogram 20 kun) - taniocha.

jadę na Chorwację pod koniec sierpnia to jest mój trzeci wypad ,proszę napisz jak przygotowujesz mule bo jeśli będzie tak drogo to może tylko na tyle nam starczy , oczywiście żart, ja nigdy nie gotuje na wczasach ale może warto spróbować

Z cenami w Chorwacji jest dość ciekawa sytuacja,
potrafią się zmieniać w sklepach tej samej sieci.

W Baśce na plaży w Konzumie puszka Ożujska kosztowała 15 kun
W sklepie

W Opatiji, w samym centrum, blisko plaży, ta sama puszka Ożujska w Konzumie kosztowała 8 kun z czymś tam
Jakie było moje zdziwienie, kiedy w sobotę to same piwo kosztowało w tym samym skepie 10 kun z groszami

No,ale kto Wam każe kupować w samym centrum przy plaży

W Opatiji w Billi, 2 kilometry od centrum, było butelkowe Karlovacko 0.5 litra za 6 kun z czymś tam
Niedaleko był Lidl

Od tego gdzie ktoś robi zakupy, jeden powie, że wszystko w Chorwacji droższe o 100-200% niż w Polsce,
drugi powie, że ceny są zbliżone do polskich

Co do jedzenia,w knajpach ceny podobne do naszych nad Bałtykiem, czasem nawet taniej.
Droższe zdecydowanie napoje
Choć i tu da się przeżyć "napojowo".
Np. w Lovranie na plaży piwo Ożujsko 19 kun,
a kilometr od plaży w pizzerii, 13 kun

Wiem ,że tak jest na całym chyba świecie ale mnie osobiście najbardziej w knajpach wk...ją ceny napojów w tych buteleczkach 0,2 - mój młody zanim coś zamówi już nie pamięta ,że coś pił. I potem przy całościowym rachunku za kolację napoje kosztują tyle samo co jedzenie.

W 2012 roku osobo/dzień u mnie 139 pln.
2011 było to 129 pln,
2010 119 pln ...a w tym roku planuje też ok 130 pln.

jeszcze wcześniej było podobnie.... -> liczę wszystko: ubezpieczenia, paliwo, noclegi, wszystko co zapłace kartą, kupię w Polsce na wyjazd itd...

Nie odczuwam drastycznego wzrosu cen (paliwo jest droższe) - 2009 tankowałem przed wyjazdem za 3,89pln teraz widze na BP weWrocLaviu 5,79 pln - ale to tylko część wydatków (spalam zawsek ok 250 litrów ON).

Apartamenty zawsze o wysokim standardzie, na plaży; jedzenie co drugi dzień w restauracji wycieczki bez ograniczeń - raczej tylko kilka % drożej niż "masakra":-)
Jadę już chyba ostatni raz do CRO bo byłem już tam ehhh dużo razy - > teraz moze GRecja:-)

jadę na Chorwację pod koniec sierpnia to jest mój trzeci wypad ,proszę napisz jak przygotowujesz mule bo jeśli będzie tak drogo to może tylko na tyle nam starczy , oczywiście żart, ja nigdy nie gotuje na wczasach ale może warto spróbować[/quote]


ja raz na jakiś czas lubię sobie pogotwać z lokalnych produktów. sprawia mi to dużo przyjemności. poza tym mamy zawodowego kucharza na stanie więc obiadki pierwsza klasa;)

marcgrzy napisał

Podam po raz któryś swój przykład. Rodzina 3 osobowa + pies ( 5E dodatkowo za noc ). Pobyt w Cro w tym roku 10 noclegów, w drodze powrotnej 3 dniowe zwiedzanie Austrii ( hotel 30E od osoby z wyżywieniem) . Samochód Skoda OCtavia 1,4 TSI . Całkowity koszt wyjazdu ( droga, opłaty drogowe, hotele, apartament, pobyt, wyzywienie - nie wiozłem swojego, rakijka, winko i nawet łódź na 1 dzień ) wyniósł mnie 6600 zł . Z czego w Austrii wydałem 480E. W sumie 12 noclegów. Wychodzi 2200 zł/ osobe /, czyli około 180 zł/ dobe na osobe.
Może jak mam jakieś przekłamanie bo jeżdze zawsze końcem czerwca i wtedy jest taniej??

magdach7 - dzięki za poparcie [/quote]


Jeśli możesz to podaj trochę więcej szczegółów, ponieważ z tego co piszesz na sam pobyt w Chorwacji 3 osobowej rodziny + pies wydałeś około 4600zł. Odliczając podróż (paliwo i winiety), zakwaterowanie to na życie nie pozostaje zbyt wygórowana suma. Przypuszczam że około 1000 zł na 3 osoby na cały pobyt w Chorwacji.

A tak mi się jeszcze nasunęło, dlaczego porównuje się ceny do naszej szarej codzienności. Wakacje są po to by na nich wydawać ciężko zarobione pieniążki. Wiadomo każdy ma jakiś budżet i taki wczasowicz jak porówna ceny nie do swojego budżetu i do codzienności w Polsce to stwierdzi, że drogo, że masakra. Jeden wiezie pełny bagażnik żarcia ( choć nie wiem po co ), a drugi tylko karty kredytowe a inni jeszcze ma to wypośrodkowane.
Na prawdę pobyt w Chorwacji nie musi być DROGI jak się chce.
Podam po raz któryś swój przykład. Rodzina 3 osobowa + pies ( 5E dodatkowo za noc ). Pobyt w Cro w tym roku 10 noclegów, w drodze powrotnej 3 dniowe zwiedzanie Austrii ( hotel 30E od osoby z wyżywieniem) . Samochód Skoda OCtavia 1,4 TSI . Całkowity koszt wyjazdu ( droga, opłaty drogowe, hotele, apartament, pobyt, wyzywienie - nie wiozłem swojego, rakijka, winko i nawet łódź na 1 dzień ) wyniósł mnie 6600 zł . Z czego w Austrii wydałem 480E. W sumie 12 noclegów. Wychodzi 2200 zł/ osobe /, czyli około 180 zł/ dobe na osobe.
Może jak mam jakieś przekłamanie bo jeżdze zawsze końcem czerwca i wtedy jest taniej??

magdach7 - dzięki za poparcie [/quote]
Nie ma za co, po prostu mam dokładnie to samo zdanie I mocno mnie irytuje porównywanie cen polskich i chorwackich, bo jak komuś drogo to powtarzam raz jeszcze: lepiej niech zostanie w domu. To są wakacje, niestety na urlopach trzeba trochę wydać.
My nigdy nie wydajemy jakiegoś majątku, a nie dziadujemy i nie nosimy lodówki pełnej jedzenia na plażę Pomijając drogę i apartamenty zawsze więcej wydawaliśmy kasy w Polsce, w naszych nadbałtyckich kurortach.
A podkreślę raz jeszcze: każdy kamyk na plaży chorwackiej jest warty każdej złotówki. Możemy porównywać ceny, debatować gdzie taniej gdzie droże, ale niezaprzeczalmum faktem jest to, że CHORWACJA JEST PRZEPIĘKNA. dla mnie NIE MA WAKACJI BEZ DALMACJI !!!!!!!!!!!!!!!!!!

Rady jak uniknąć pułapek cenowych mogą się zawsze przydać.

Generalnie jak ktoś planuje regularne zakupy w miejscowych sklepach, to im dalej od plaży i im większy market, to lepiej dla naszych portfeli,
to niby oczywiste

Ale nadal czyta się relacje, jaka ta Chorwacja jest przerażająco droga, 3 razy wyższe ceny niż Polsce,
bo z lenistwa się komuś nie chciało zastosować do tej oczywistej zasady
I potem jęki, że piwo za 8 złotych w sklepie

Lednice napisał(a):Rady jak uniknąć pułapek cenowych mogą się zawsze przydać.

Generalnie jak ktoś planuje regularne zakupy w miejscowych sklepach, to im dalej od plaży i im większy market, to lepiej dla naszych portfeli,
to niby oczywiste

Ale nadal czyta się relacje, jaka ta Chorwacja jest przerażająco droga, 3 razy wyższe ceny niż Polsce,
bo z lenistwa się komuś nie chciało zastosować do tej oczywistej zasady
I potem jęki, że piwo za 8 złotych w sklepie

ale to nie dotyczy tylko Cro a większości krajów gdzie się zarabia na turystach
kilka lat temu w Pobierowie Pani chciała w małym sklepiku za chleb tostowy 7 zł i była bardzo ździwiona jak jej zaproponowałem że max mogę 2,5 dać
do sprzedaży nie doszła a ja identyczny kupiłem później w sklepie z owadem w kropki za 1,99 i przez resztę pobytu omijałem ten sklep i kupowałem w innych dużo tańszych
roku później już sklepu tam nie było ... ups

Witam
czy Konzum to w miarę tani sklep? Jedziemy na wyspę Pasman i własnie odkryłam, że Konzum tam jest .
Jeśli ceny nie są w nim zaporowe to dużą część jedzenie moglibyśmy tam kupować.

Lednice napisał(a):Rady jak uniknąć pułapek cenowych mogą się zawsze przydać.

Generalnie jak ktoś planuje regularne zakupy w miejscowych sklepach, to im dalej od plaży i im większy market, to lepiej dla naszych portfeli,
to niby oczywiste

Ale nadal czyta się relacje, jaka ta Chorwacja jest przerażająco droga, 3 razy wyższe ceny niż Polsce,
bo z lenistwa się komuś nie chciało zastosować do tej oczywistej zasady
I potem jęki, że piwo za 8 złotych w sklepie

Nie zgodzę się. Zapewne to zależy od miejsca w którym się jest. W tamtym roku byłem na Ciovo i było drożej niż w tym. Teraz w Sevid ( totalna wiocha z jednym sklepem i byle jaką knajpą z mrożoną pizzą ) i np pivo 7 kun -nie ważne czy zwykle czy radler, wino 1L - 10 KUN - wypiłem chyba z 10 litrów
Sklep był jedyny w cemtrum wioski i do plazy bylo wszedzie tak samo - 30 m
ALe ceny w Trogirze w Lidlu lub Konzumie powiem tak - racjonalne.Jedno drozej inne taniej. Jak wszedzie