Jak można w ogole porównywać polskie morze do tego raju. Ludzie takie widoki to najbliżej w Monte Carlo, w Cannes, riviera francuska. I sorry, tam to jest dopiero drogo! Może porównujmy Chorwację do czegoś podobnego, a nie obstrakcyjnie do zimnego Bałtyku i będącej tam drożyzny o jaką ciężko w Warszawie. Proponuję się przejechać teraz do naszego polskiego kurortu i porównać ceny. Dla mnie to jest kompletnie poza dyskusją. Za takie widoki, wodę i atrakcje w Francji płacicie KROCIE, a tam ludzie są zmanierowani, wszyscy robią łachę, żeby się z kimś dogadać po angielsku to chyba tylko w najlepszych restauracjach. A w Cro? Ludzie przemili, gadają w 6 językach, gościnni, w apartamencie u gospodarzy na wstępie dostaniesz flachę Rakiji i codziennie owoce z ogródka. Nie spotkało mnie tam nigdy nic nieprzyjemnego, jest bezpiecznie jak nigdzie indziej, czysto tak jakby tam co godzinę ktoś sprzątał, łącznie z wydzieloną plażą dla zwierząt,a ludzie potrafią się tam zachowywać. Jeśli jeszcze kogoś nie przekonałam, że Chorwacja jest warta każdej ceny to nie wiem co więcej dodać
Nikt nie każe wybierać hoteli, restauracji, naprawdę da się to całkiem znośnie zaplanowac by nic nie tracić a nie wydać majątku