Koszt urlopu w Chorwacji

napisał(a) **sal3** » 17.08.2023 09:50

Piotrek_k napisał(a):
amatus1 napisał(a):
sal3 napisał(a):No to nam (pięcioosobowa rodzina) za tydzień w Rogoznicy, podsumowując wszystkie wydatki (mieszkanie, paliwo, opłaty drogowe, ubezpieczenia, LODY codziennie, jakieś drobne wydatki upominki itp.) wyszło ok. 6 tys.zł

Jak z jedzeniem obiadów w restauracji to nieduża suma.

Jak z jedzeniem w restauracji, to nie wierzę. Nie da się

Oczywiście obiady we własnym zakresie.

napisał(a) **piotrulex** » 17.08.2023 12:52

sal3 napisał(a):
Piotrek_k napisał(a):
amatus1 napisał(a):
sal3 napisał(a):No to nam (pięcioosobowa rodzina) za tydzień w Rogoznicy, podsumowując wszystkie wydatki (mieszkanie, paliwo, opłaty drogowe, ubezpieczenia, LODY codziennie, jakieś drobne wydatki upominki itp.) wyszło ok. 6 tys.zł

Jak z jedzeniem obiadów w restauracji to nieduża suma.

Jak z jedzeniem w restauracji, to nie wierzę. Nie da się

Oczywiście obiady we własnym zakresie.

i to już włacznie z kosztem całego jedzienia, które kupiliscie w PL i zabraliscie z sobą? Te 6 koła na tydzień dla 5 osób to absolutnie wszystko??? Znam takich co jeżdzą autem słuzbowym i paliwa nie wliczają bo firma płaci ... Tak samo jak nie wliczają pewnie z 5 stów na jedzenie z PL

napisał(a) **sal3** » 17.08.2023 13:53

piotrulex napisał(a):
sal3 napisał(a):
Piotrek_k napisał(a):
amatus1 napisał(a):
sal3 napisał(a):No to nam (pięcioosobowa rodzina) za tydzień w Rogoznicy, podsumowując wszystkie wydatki (mieszkanie, paliwo, opłaty drogowe, ubezpieczenia, LODY codziennie, jakieś drobne wydatki upominki itp.) wyszło ok. 6 tys.zł

Jak z jedzeniem obiadów w restauracji to nieduża suma.

Jak z jedzeniem w restauracji, to nie wierzę. Nie da się

Oczywiście obiady we własnym zakresie.

i to już włacznie z kosztem całego jedzienia, które kupiliscie w PL i zabraliscie z sobą? Te 6 koła na tydzień dla 5 osób to absolutnie wszystko??? Znam takich co jeżdzą autem słuzbowym i paliwa nie wliczają bo firma płaci ... Tak samo jak nie wliczają pewnie z 5 stów na jedzenie z PL

A na ile wyceniasz obiady przygotowane w domu na cały tydzień?

napisał(a) **piotrulex** » 17.08.2023 14:36

sal3 napisał(a):A na ile wyceniasz obiady przygotowane w domu na cały tydzień?

Ja? To chyba Ty wiesz ile kosztowały Cię produkty na te obiady. To jednak też kosztuje

Czyli ile dojdzie do wspomnianej kwoty?

napisał(a) **SebastianM** » 17.08.2023 15:00

Muszę się przyznać, że mój optymizm został brutalnie sprowadzony na ziemię. Nie spodziewałem się aż takich kosztów, które względem zeszłego wzrosły znacząco.

O ile koszty noclegu mieściły się w przyjętych granicach, to już wyżywienie i używki brutalnie podrożały. W zeszłym roku byliśmy na "końcu świata" w Klek, gdzie generalnie jest taniej i bliskość Bośni, nie mniej jednak.... Część kosztów dzieliliśmy na pół ze szwagrem ale moje wyglądają mniej więcej tak:
nocleg 15 nocy 750 €
gotówka wydana na miejscu: wyżywienie 2/1 czyli dwa dni konoba, trzeci dzień grill we własnym zakresie, piwo, wino, rakija ( woda z Polski tej chorwackiej nie lubimy) artykuły spożywcze, ryby, oliwa ( 10l) , dżemy z figi (15 słoików) i pamiątki (czapeczki torba plażowa, magnesy) etc 1550 € w gotówce i jeszcze 200 € z karty.
Paliwo moja część około 150l kolejne 200 €, winiety 25 €, autostrady w Chorwacji około 35 € i nocleg w drodze powrotnej 75 €.
W sumie 2835 € i myślę, że spokojnie bliżej 2900 € ....Przynajmniej o te 900 € więcej od zeszłorocznych wydatków, gdzie codziennie jedliśmy w konobie i mieliśmy dwa noclegi pod drodze do i z Chorwacji, podobne zakupy i czas pobytu. Kwota robi się poważna, jak jeszcze człowiek doliczy eksploatację samochodu ( dobrze, że busa miałem z pracy, bo jeszcze z 1500 € by doszło) to nie wiem, czy w przyszłym roku nie wezmę 10-12 dni all inclusive w 5* hotelu na Zanzibarze lub innym egzotycznym kierunku :?:

... Zaznaczam, że odpoczywaliśmy na wsi w Vinišće, nie żadnym kurorcie, tam to dopiero musi być kosmos.

napisał(a) **boboo** » 17.08.2023 19:39

Taka myśl mnie nachodzi...
napiszę w pierwszej osobie l.p. choć to nie o mnie...
oszczędzam cały rok na urlop aby potem oszczędzać na urlopie.
a kiedy ten właściwy urlop?

napisał(a) **SebastianM** » 17.08.2023 20:05

Na urlopie zazwyczaj pozwalamy sobie na więcej. Bywały lata, gdzie zdziwienie było in plus i przyszedł taki urlopik, że jest in minus

cóż zrobić, takie czasy.

napisał(a) **michał1234** » 17.08.2023 20:16

Przed pobytem w Chorwacji spędziłem 3 noce w Wiedniu. Tam dopiero przeżyłem cenowy zimny prysznic.

napisał(a) **marecky81** » 17.08.2023 20:45

michał1234 napisał(a):Przed pobytem w Chorwacji spędziłem 3 noce w Wiedniu. Tam dopiero przeżyłem cenowy zimny prysznic.

Niezła potrawa w imbissie albo etnicznej knajpce 12-15 euro z piwem. Stek/sznycel w bardziej wypasionej 25-30 euro. Kwiecień tego roku.

napisał(a) **SebastianM** » 17.08.2023 20:56

marecky81 napisał(a):
michał1234 napisał(a):Przed pobytem w Chorwacji spędziłem 3 noce w Wiedniu. Tam dopiero przeżyłem cenowy zimny prysznic.

Niezła potrawa w imbissie albo etnicznej knajpce 12-15 euro z piwem. Stek/sznycel w bardziej wypasionej 25-30 euro. Kwiecień tego roku.

Jeszcze 3 lata temu można było spokojnie za 20-22 € wyrwać prawdziwego wiener schnitzela z piwkiem....ech.... :jem:

po pandemi co raz trudniej dostać w tej cenie zwykłego ze świni

napisał(a) **michał1234** » 17.08.2023 20:59

marecky81 napisał(a):
michał1234 napisał(a):Przed pobytem w Chorwacji spędziłem 3 noce w Wiedniu. Tam dopiero przeżyłem cenowy zimny prysznic.

Niezła potrawa w imbissie albo etnicznej knajpce 12-15 euro z piwem. Stek/sznycel w bardziej wypasionej 25-30 euro. Kwiecień tego roku.

Z jedzeniem może być, jest tak jak piszesz - można taniej/drożej/lepiej/gorzej/wytworniej/zwyczajniej. Bilety do muzeów, atrakcji, transport miejski - tu gorzej.

napisał(a) **kostef** » 17.08.2023 21:27

Pelne wyżywienie mam w obu miejscówkach.

5000zl mam wymienione na euro, ale będę płacił też karta.

Czy to duzo ? Nie sądzę.
Drogie lezaki ?
No takie dwa lezaki z parasolem to chyba koszt 20 euro.
X4 dni to jest 80 euro.

Rejs na bol to chyba 200 euro za rodzinę.

Do tego dwa razy skuterem, raz parasailng
Dziecko na pewno dwa razy dziennie będzie chciało loda, raz słusha. My na pewno też loda zjemy.
I już połowy kasy nie ma.

Do kolegi wyżej- cena z kwietnia nie ma co się sugerować. Poza sezonem jest co najmniej o połowę taniej.
Na pewno żona będzie chciała z dwie butelki wina przywieźć i jedna oliwę.
Do tego dojdzie gdzieś jakas przekąska między śniadaniem i obiadokolacja, jakiś arbuz i... boję się czy te 5000zl wystarczy.
No ale będzie też rezerwą na karcie.
Jak zostanie gotowka to na szczęście jest to euro więc się przyda.
Ewentualnie zapłacę w euro na stacji.
Nawet w Polsce można na stacjach i nie tylko placic w euro.

Miejscówki... no tutaj jest już jakaś cena i pewnie dałoby radę taniej. Ale żona ma też odpocząć a nie gotować.

napisał(a) **marecky81** » 17.08.2023 21:29

michał1234 napisał(a):
marecky81 napisał(a):
michał1234 napisał(a):Przed pobytem w Chorwacji spędziłem 3 noce w Wiedniu. Tam dopiero przeżyłem cenowy zimny prysznic.

Niezła potrawa w imbissie albo etnicznej knajpce 12-15 euro z piwem. Stek/sznycel w bardziej wypasionej 25-30 euro. Kwiecień tego roku.

Z jedzeniem może być, jest tak jak piszesz - można taniej/drożej/lepiej/gorzej/wytworniej/zwyczajniej. Bilety do muzeów, atrakcji, transport miejski - tu gorzej.

Hotel za 120 euro. Naubau. Bardzo sympatyczny. Tydzień temu w Krakowie na Kazimierzu płaciłem 500 zł. Nie odbieram Wiednia jako bardzo drogiego.

napisał(a) **marecky81** » 17.08.2023 21:31

kostef napisał(a):
Do kolegi wyżej- cena z kwietnia nie ma co się sugerować. Poza sezonem jest co najmniej o połowę taniej.

Raczej niewiele wiesz o sezonie we Wiedniu

napisał(a) **kostef** » 17.08.2023 21:36

marecky81 napisał(a):
kostef napisał(a):
Do kolegi wyżej- cena z kwietnia nie ma co się sugerować. Poza sezonem jest co najmniej o połowę taniej.

Raczej niewiele wiesz o sezonie we Wiedniu

Sorki, myślałem że mowa o Chorwacji