Na deser (bo już po obiadku) , fragment "Stulecia kłamców" (wyd. 2000 r.) pana W. Łysiaka:
----------------------------------------------------------
Błyskawiczny rozrost Wyzwoleńczej Armi Kosowa jest pośrednim dowodem na to , jak możnych i mocnych posiadała i posiada animatorów i sponsorów , przygotowujących obecny rozpad Jugosławii. Według władz serbskich , na początku 1998 roku UCK liczyła zaledwie pół tysiąca aktywnych członków .
Raporty CIA oceniały jej liczebność jeszcze niżej , na 100-150 ludzi . Jeszcze na początku roku 1999 " Times " nazywał ich terrorystami , dokładnie tak samo jak nazywali ich serbowie . Kilka miesięcy później natowska retoryka nazwała ich już " bojownikami " o wolność Kosowa . Liczba UCK w czasie tej werbalnej transformacji terrorystów w bojowników wzrosła do ponad 20.000 .
UCK ma swoje ideowe korzenie w niewielkich organizacjach maoistowskich , czyli skrajnie komunistycznych , powstałych pod opieką służb specjalnych albańskiego Mao , czyli Envera Hodży .Jedna i najliczniejsza z nich nosiła nazwę " Czerwonego Frontu Narodowego " .
Nazwa UCK ( Ushtria Clirimtare E Kosoves) pojawiła się po raz pierwszy w 1993 roku , na fali pierwszych ataków terrorystycznych . Atakowanoposterunki i patrole policji , mordowano policjantów i urzędników , mordowano także tych kosowskich albańczyków , którzy byli niechętni terrorowi przeciwko Serbom .
Głównym celem tych ataków było prowokowanie radykalnych przeciwdziałań Jugosławii . Prowokacje miały jasno zakreślony cel : rozpętanie wojny domowej na terenie Kosowa , następnie "pomoc" Albanii i państw zachodnich . Sprzeciwiły się temu tzw . " głowy domów " - przywódcy kosowskich klanów rodowych , na których opiera się tradycyjna hierarchia społeczna kosowskich Albańczyków .
Nowi przywódcy nie respektowali władzy czcigodnych starców , ci więc nie byli zainteresowani niweczeniem wielopokoleniowej tradycji . Na fali terroryzmu i radykalnego separatyzmu " Jastrzębi " z UCK , wyróżnia się tzw. Demokratyczna Liga Kosowa pod przywództwem Ibrahima Rugovy . Stosował ona bierny opór przeciwko serbskim władzom . UCK przeciwnie - chciała niepodległości Kosowa przy wsparciu Albanii , co w dalszej perspektywie oznaczało nic innego jak inkorporację Kosowa do "Wielkiej Albanii " . Rugova chciał przekształcić Kosowo jedynie w trzecią republikę Jugosławii .
UCK wkrótce podzieliła się na trzy grupy personalne o różnej strategii i celach . Jedna stacjonowała wokół Drenicy , druga wokół Maliseva , trzecia działała w rejonie Djakovicy . Zadaniem trzeciej było organizowanie i ochrona transportów z Albanii , lecz z tego zadania nie zdołała się wywiązać należycie . Jak zwykle w terenach górskich , skuteczniejsze okazały się muły a nie kałasznikowy .
Podział UCK ułatwił jej rozbicie przez siły jugosłowiańskie . Tak się stało podczas serbskiej ofensywy wiosną 1998 roku . Resztki UCK zrejterowały do Albanii . Tam , na farmie będącej własnością A.Berishy - byłego prezydenta , rozpoczęto ponowny werbunek do rozbitej UCK .
Berisha był prawicowym patriotą , raziły go maoistowskie prowenencje przywódców UCK . Rozbieżności okazały się tak zasadnicze , że Berisha wspólnie z Ahmedem Krasnigim dokonał secesji i założył alternatywne siły pod nazwą Sił zbrojnych Republiki Kosowa .
Stosunki z Berishą zostały jednak odnowione po wyrugowaniu poprzednich przywódców UCK . Walka o władzę przypadła na okres , kiedy natowscy globaliści podjeli już decyzję o zbrojnym lub "pokojowym" opanowaniu Jugosławii , z Kosowem jako detonatorem i pretekstem do interwencji . Prawie już pogodzone frakcjie albańskich terrorystów z Kosowa wpadły "w objęcia" Madeleine Albright , wykonawczyni dyrektyw NATO i USA .
Komendantem UCK , po kilku przesunięciach personalnych w "rządzie" Kosowa a zwłaszcza UCK , został Hashim Thaci . Stanowi on wzorzec dywersyjnego wysłannika zachodu . Za udział w atakach na posterunki policji , władze serbskie skazały go poprzednio na 22 lata więzienia . Ma zaledwie 29 lat . Urodził się w Drenicy . Był jednym z przywódców rozruchów po zniesieniu przez Serbów autonomii Kosowa w 1989 roku . Zaczął działać podziemnie , potem wyjechał do Szwajcarii i tam rozpoczął organizowanie albańskich emigrantów . W tym samym czasie ukończył w Genewie podyplomowe studia w zakresie nauk politycznych .
Był więc starannie pilotowany , formowany i wspierany przez siły i pieniądze , których nie można dokładnie określić , ale łatwo się domyśleć , że niebrakło w nich opieki wywiadów i pieniędzy zachodnich a także narkotykowych .
Rugova awansował na przywódcę UCK w zakresie przygotowań i obrad w Ramboulillet . Plany Rugovy i dowódcy UCK Demaciego , zmierzały do zgody na formułę Kosowa jako trzeciej republiki Jugosławii . Była ona nie do przyjęcia dla "Jastrzębi" . Jak wiadomo , rozmowy w Rambouillet zostały przerwane na pewien czas . Wtedy właśnie pojawił się dla zachodu wygodny w swym separatystycznym radykaliźmie Hashim Thaci . Działał zresztą bardzo zręcznie - nie na próżno ukończył w Genewie studia politologiczne .
Ta interwencja okazała się dla natowców opłacalna . Thaci w Rambouiilet zajął stanowisko nieprzejednanego ekstremisty , a jednocześnie wmówił zachodnim dyplomatom , że to Serbowie są winni przerwania rozmów . W wywiadzie dla włoskiej telewizji , kilka dni później złagodził swoje stanowisko ,deklarując gotość do współpracy z ugodowym Rugovą , powiedział jednak coś ważniejszego . Przyznał bowiem że na stanowisko przywódcy UCK został wysunięty przez Stany Zjedoczone!
Potwierdził tym samym dwie okoliczności , że jest w swej roli posłusznym kompradorem Zachodu posłusznym wykonawcą poleceń , a ponadto że natowcy przygotowują zbrojną interwencję , potrzebowali takiego właśnie radykalnego separatysty , nie godzącego się na status Kosowa jako trzeciej republiki . Thaci nie godził się w Rambouillet na żadne porozumienie z Miloseviciem a na pytanie czy UCK zaprzestała walki , jeśli Czernomyrdinowi uda się znaleźć kompromis dla obu stron , Thaci powiedział :
Zachód z pewnością nie będzie tak krótkowzroczny , by zawierzyć słowu krwawego bałkańskiego watażki .
Wiedział co mówi , nie ryzykował pomyłki , znał bowiem plany "zachodu" czyli totalitarystycznych watażków NATO sterowanych przez USA . Thaciemu przypisuje się zjednoczenie i rozrost UCK do kilkudziesięciu tysięcy ludzi . W rzeczywistości jest to niemal wyłączna zasługa zachodu i narkodolarów albańskiej międzynarodowej mafii , emigrantów albańskich rozsypanych po całej Europie zachodniej i Stanach Zjednoczonych . Połowa ochotników zgłaszających się do UCK to ludzie albańskiej diaspory - to jednak zasługa Thaciego , zwłaszcza że Albańczycy zbiegli z Kosowa nie chcąc "służyć" w UCK , znając jej awanturniczy , terrorystyczny charakter .Thaci posuwał się do zastraszania opornych .
Łatwiej mu idzie z finansami . Sypią się dolary od patriotycznej mafii narkotykowej . Wśród ofiarodawców wymienia się nawet saudyjskiego miliardera Bin Ladena . Prasa zachodnia , nieporównywanie bardziej szczera niż "nasza" czyli polskojęzyczna , powszechnie wyznaje pogląd , że głównym strumieniem dochodów UCK jest finansowanie jej przez mafie narkotykowe . Służby państw zachodnich powołane do walki z handlem narkotyków doskonale znają te źródła , ale cel uświęca środki , podobnie jak prezydenta Busha uświęcała współpraca z handlarzami narkotykow z Nikaragui i Salwadoru . "Zasady nie podlegają kompromisom" - głosiła administracja Busha i to samo powtarzają clintonowcy - co rozwinę w innym rozdziale .
Najmniejszym problemem było i jest zaopatrzenie terrorystów UCK w broń . Ta płynie przeróżnymi kanałami . Każde państwo chce handlować bronią z każdym , najbardziej odrażającym reżimem , co wykażę w następnych fragmentach na przykładzie światowego geszefciarza - USA . Do przerzutów broni wykorzystuje się m.in. tzw. " transporty humanitarne " dla kosowskich uchodźców . Jak wiemy , bierze w nich udział również rządząca Polską agentura UE i NATO . Każde wsparcie dla separatystów , jest zmniejszaniem kłopotów najeźdzców w wyżywieniu i opiece nad falą uchodźców z Kosowa . Każdemu zaś , kto głupkowato twierdzi , że Milosevic jest winien exodusu kosowskich Albańczyków - trzeba przypomnieć dwie liczby .
Choć terroryzm UCK na terenie Kosowa trwał od wielu miesięcy , to jednak Kosowo opuściłow tym czasie tylko 100 tysięcy Albańczyków . Tymczasem w ciągu niespełna dwóch miesięcy natowskich nalotów bombowych , głównie na Kosowo , uciekło z Kosowa , wedle różnych szacunków - od 700 do 900 tysięcy kosowskich Albańczyków .
Kontrole transportów humanitarnych są iluzoryczne . Do końca maja zatrzymano zaledwie pięć tirów ze znakami Międzynarodowego Czerwonego Krzyża . W każdym z nich , pod stertami ziemniaków lub dawno przeterminowanych konserw i odżywek , znajdowały się dosłownie tony broni i amunicji . A ile takich " transportów humanitarnych " przenikneło bez zatrzymania ?
W obozach UCK - co potwierdzili zachodni reporterzy , znajdują się nie tylko powszechnie spotykane wszędzie na świecie gdzie leje się krew - kałasznikowy zrabowane podczas rewolty w albańskich koszarach , ale także amerykańskie M-16 , a zwłaszcza przeciwlotnicze Stingery do zwalczania samolotów i helikopterów . To te same Stingery , które walnie przychylił zwycięstwo na stronę afgańskich mudżachedinów podczas inwazji sowietów na Afganistan . Naturalnie , nie mogło w tym arsenale armii Thaciego zabraknąć izraelskich pistoletów maszynowych UZI . To wszystko dzieję się jakby dla pośmiewiska z rezolucji Rady Bezpieczeństwa onZ z 31 marca 1998 roku o embargu na dostawy broni dla obydwu stron walczących w Kosowie .
Rezolucję owszem stosuje się rygorystycznie w stosunku do Serbów , ale co do terrorystów kosowskich , to rzecznik NATO Jamie Shea powiedział rozbrajająco , że " nie ma pojęcia , w jaki sposób broń dociera do północnej Albanii"
Niezależni obserwatorzy krwawej sceny jugosłowiańskiej są zgodni że próbne balony wystrzeliwane na salonach polityków , z początkiem czerwca zaczeły szybować w niedaleką , ciągle niepewną przyszłość , związaną ze zgodą Jugosławii na wejście okupacyjnych wojsk do Kosowa .
Natowcy już teraz zamartwiają się o to jak zachowa się rozwydrzona UCK , ich pupil i taran tej brudnej wojny , po pokonaniu jugosłowiańskiego oporu ? Jest bardzo prawdopodobne że ich agent Thaci nie podporządkuje się rozkazom jeśli nie będzie wolności dla Kosowa . Prasa amerykańska już teraz sięga po bardzo zbieżne przykłady podobnego nieposłuszeństwa w krajach gdzie CIA siała terroryzm i destabilizację . Tak było przecież w przypadku nikaraguańskich contras i prowadzonym przez nich handlu narkotykami .
Tak było w okresie popierania Iraku i Hussajna , kiedy toczyła się wojna iracko-irańska , o czym szerzej w następnych rozdziałach . Nie inaczej było ze zbuntowanymi mudżahedinami w Afganistanie , kiedy Sowieci stamtąd się wycofali . Można sięgnąć głębiej w przeszłość : tak było podczas drugiej wojny światowej , kiedy ukraińska UPA nagle opuściła posterunki niemieckiej policji i podjęła walkę z Niemcami , jednocześnie mordując setki tysięcy "Lachiw" na Zachodniej Ukrainie .
Dla natowskich najeźdźców , kiedy już wylądują w Kosowie i podporządkują swym dolarowym dywizjom zrujnowaną Jugosławię , najlepszym propagandowym pretekstem długotrwałej okupacji Jugosławii byłby umiarkowany " pełzający " terroryzm UCK : doskonała legitymizacja stacjonowania natowskich " sił pokojowych " w podbitej i zrujnowanej Jugosławii i równie podbitym i podobnie zniszczonym Kosowie.
--------------------------------------------------------