napisał(a) niezawodny » 03.03.2007 21:52
Katarzyna Głydziak Bojić napisał(a):Jeśli nawet Kosovo dostanie się w 100% Albańczymom, to nie oszukujmy się, że właśnie Albańczyczy bedą tam faktycznie rządzić. Będzie to fikcja tak samo, jak fikcją jest samodzielność Bośni i Hercegowiny.
Nie oszukujmy się; w BiH Serbowie wygrali - podzielili ten kraj na pół zabrali swoją Republikę Serbską po uprzednim etnicznym oczyszczeniu więc BiH jest krajem fikcyjnym to fakt.
Ale w Kosowie Serbom ten sam manewr co w BiH nie udał się, tak samo jak nie udał się w Krainie. Jeśli USA uznają niepodległość Kosowa a już to zapowiedzieli (jeśli referendum będzie na tak) to Kosowo nie będzie fikcją lecz kolejnym niepodłegłym państwem jak niedawno stała się nim Czarnogóra.
Dlaczego sądzisz że Albańczycy mieliby nie rządzić tym krajem, skoro stanowią tam zdecydowaną większość? Wątpię by ktokolwiek z UE czy USA chciał ich w tym wyręczyć bo dotychczasowe koszty administrowania Kosowem przez UE idą w miliardy Euro, więc nikt mądry nie chce takiej kasy sponsorować. A z punktu widzenia korzyści gospodarczych czy politycznych Kosowo to pustynia - region o znikomej atrakcyjności za to klasyczna puszka Pandory, od której najlepiej trzymać się z daleka.
Więc sądzę że po referendum niepodległościowym w Kosowie Albańczycy przejmą 100% władzy i zarazem 100% odpowiedzialności za swój kraj. Dla pozostających tam jeszcze Serbów nie oznacza to nic dobrego, zapewne nastąpi kolejna fala emigracji - z resztą już dziś żyją tam głównie ludzie starsi, którzy chcą tam dożyć swych dni.
A najśmieszniejsze jest to że aktualna sytuacja Albańczyków najbadziej satysfakcjonuje, bardziej niż oficjalna niepodległość bo korzystają z ogromnej pomocy UE jako kraj przez tą UE zarządzany a jednocześnie, w praktyce są już krajem albańskim, który zerwał wszelkie więzi z Serbią. Samorząd, prasa, radio, TV, oświata, związki sportowe, itd są od 1999 roku w rękach albańskich. Pozostali w Kosowie Serbowie mają dziś podobny los, który do 1999 roku fundowali Albańczykom...