Kosowo niepodległe? Nowy plan UE - wojna czy pokój?

Info-Kosovo

Kwestia kosowska

niezawodny napisał(a):To są Bałkany a nie Wersal. Tam nikt nikomu nie pozostaje dłużny - obowiązuje prawo vendetty, więc zemsta Albańczyków jest dla mnie logiczna, co nie znaczy że ją popieram. To domino przestanie się przewracać z chwilą gdy przewróci się ostatni klocek - niestety taka jest smutna prawda. Warto jednak pamiętać, że ten pierwszy klocek (i to nie jeden) przewrócił Miloszewić - przywódca Serbii.

Co do różnych wyczynów Milosevica. Też mam wrażenie że sprawa Kosowa była trochę bardziej zagmatwana niż w pozostałych republikach dawnej Jugosławii.

niezawodny napisał(a):Wkrótce stosunek Serbów do niego będzie taki sam jak dziś stosunek Niemców do Hitlera - to już się dzieje.

To już się działo pod koniec jego panowania, jeszcze przed amerykańskimi nalotami. Pewnie że część ludzi go uwielbiała, przypuszczam że miał więcej zwolenników w starszym pokoleniu. Ale pamiętacie masowe demonstracje przeciw Milosevicovi w Belgradzie? Myślę że pod koniec już większość Serbów była przeciw niemu. A po amerykańskich bombardowaniach Belgradu i innych miast wszystkim Serbom, nawet tym młodym co wcześniej demonstrowali przeciw reżimowi Milosevica, nóż się otwiera w kieszeni na dźwięk słów NATO i Ameryka.
Wiem coś o tym chociażby od znajomej z Belgradu która szczerze nie znosiła Milosevica i chodziła na demonstracje przeciw niemu.
Niedawno od innego Serba usłyszałem zdanie "Srbija je crna rupa" (Serbia jest czarna dziura). Jak tu się dziwić że Serbowie mają poczucie opuszczenia przez cały świat i że wszyscy są przeciwko nim?

niezawodny napisał(a):Tu jestem optymistą z prostego powodu. Obecne utrzymywanie sił rozjemczych w Kosowie oraz całej administracji przez Unię Europejską kosztuję tą Unię (czyli nas wszystkich) krocie. Znacznie taniej będzie przyjąć cały ten region do UE i wesprzeć dotacjami w celu rozpędzenia gospodarki. Serbia + Kosowo + Albabania + Macedonia + Czarnogóra to raptem 17 milionów ludzi - jaki to problem wchłonąć taką garstkę dla Unii liczącej pół milarda ludzi? Liczę że tak własnie się stanie, do tego ruszą tam inwestycje unijne (głównie w infrastrukturę i turystykę), ludzie znajdą pracę i nowy sens życia. Bo na razie, żyjąc w nędzy jedyny sens widzą we wzajemnej walce o cokolwiek; o niepodległość, o jakiś klasztor itd - tak zawsze działa bieda.

Ja nie jestem takim optymistą. Administracja Unii często nie myśli logicznie tylko biurokratycznymi schematami

Janusz Bajcer napisał(a):Info-Kosovo

Kwestia kosowska

A ja polecam jeszcze pracę p. Sławomira Sobocińskiego:
www.historia.terramail.pl/opracowania/w ... osowo.html

Janusz a ja słyszałem ,że jest jeszcze kłujok

Katarzyna Głydziak Bojić napisał(a):W Kosovie wrzało na długo przed tym, nim Milošević w ogóle pojawił się na politycznej scenie. Wiele facet ma na sumieniu i pewnie już smaży się w piekle, ale ten "pierwszy klocek" to akurat nie on popchnął.

Mylisz się całkowicie bo to właśnie od Kosowa Miloszević rozpoczął swoją "wielką" karierę polityczną.

W czasach Titowskiej Jugosławii Kosowo miało status regionu autonomicznego ("Kosowo i Metohia"), z własnym samorządem, z językiem albańskim jako urzędowym na równi z serbskim a przede wszystkim z własnym systemem oświaty w języku albańskim co oczywiście nie podobało się mniejszości serbskiej.
I wtedy, w 1988 roku (już po śmierci Tito) do Kosowa przyjechał mało znany w Serbii Miloszević i urządził typowy dla jego sytemu (komuna) wiec ludności serbskiej, który zamienił się w nacjonalistyczny lament. Wtedy właśnie padły pamiętne słowa Miloszevcia do Serbów kosowskich ("Nikt nie ma prawa was bić"), które z 2-go ligowego polityka wyniosły Miloszevicia go do rangi przywódcy wszystkich Serbów - w ten własnie sposób ten człowiek zdobył pełnię władzy w Serbii a wraz z nią zaczęły się wszystkie wojny jugosłowiańskie.

Z Kosowem scenariusz Miloszevicia był prosty; w 1992 roku zorganizowano referendum w całej Serbii, w którym Serbowie poparli plan Miloszevicia likwidacji Regionu Autonomicznego Kosowa i wcielenia go bezpośrednio do Serbii i tak też się stało. Wraz z tym zamknięto wszystkie szkoły w języku albańskim, zabroniono używania języka albańskiego w urzędach, zlikwidowano lokalny samorząd itd. Jednym słowem była to polityka jak w czasach Bismarcka w zaborze pruskim.
I tak jak Polacy buntowali się przeciw germanizacji (czy rusyfikacji w Kongrsówce) tak samo zareagowali Albańczycy w Kosowie. Gdybym był Albańczykiem żyjącym w tamtych czasach w Kosowie zapewne też wstąpiłbym do wyzwoleńczego UCK bo uznaję prawo narodów do samostanowienia, zapisane w ONZ.
Myślę że gdyby Miloszević nie ruszył wtedy kwestii autonomii Kosowa region ten po dziś dzień pozostałby częścią Serbii. No ale dla jasności przypomnę - to sami Serbowie (w całej Serbii) zdecydowali w referendum o likwidacji autonomii Kosowa, czym wywołali w Kosowie taką samą lawinę zdarzeń jaka miała miejsce w Chorwacji i Bośni. Takie są fakty - można je przeczytać w każdej encyklopedii.
Konkluzja; Serbowie stracili Kosowo na własne życzenie...

niezawodny napisał(a):

Katarzyna Głydziak Bojić napisał(a):W Kosovie wrzało na długo przed tym, nim Milošević w ogóle pojawił się na politycznej scenie. Wiele facet ma na sumieniu i pewnie już smaży się w piekle, ale ten "pierwszy klocek" to akurat nie on popchnął.

Mylisz się całkowicie bo to właśnie od Kosowa Miloszević rozpoczął swoją "wielką" karierę polityczną.

Temu nie zaprzeczam, ale Albańczycy i Serbowie zaczęli "wyrzynać się" w Kosovie co najmniej jakieś 40 lat wcześniej, nim świat usłyszał o S.Miloševiću.

Jestem ciekawy, dlaczego szanowny panowie z USA i EU nie pozwole rozwiazać problemu niepodległosci połnocnej Irlandii i Baskii tak samo jak problem niepodległosci Kosowa?
Czyz by!!!!!
Łatwo wykonywać moc nad słabymi!
To wszystko "brudna politika" ze strony USA i EU, taka sama jaka była w czasie wojny w byłej Yugosławii. Kedy zabrałi wszystkie piniedzy(uzbrojenie)-powiedzeli:" Jo'z dosyć wojny".
Wojna dla USA i EU to dobry biznes

Katarzyna Głydziak Bojić napisał(a):Temu nie zaprzeczam, ale Albańczycy i Serbowie zaczęli "wyrzynać się" w Kosovie co najmniej jakieś 40 lat wcześniej, nim świat usłyszał o S.Miloševiću.

Tu z kolei ja nie zaprzeczę
Tyle że jeszcze jakieś 40 lat temu i wcześniej wszyscy wyrzynali wszystkich.
Jak przelecieć tylko przez historię Polski to wyrzynalismy się z Ruskimi, Niemcami, Czechami, Ukraińcami, Szwedami, Turkami, Tatarami, Litwinami nawet ze Słowakami, czyli niemal ze wszystkimi dookoła - takie kiedyś były czasy.
Ale pod koniec XX wieku "te czasy" w Europie ostały się już tylko na Bałkanach i oczywiście w Rosji - ale to już akurat jak dla mnie jest Azja, więc Rosję możemy sobie darować Zatem zostają tylko Bałkany a konkretnie YU...

P.S.
Ciekawostką natomiast jest fakt że secesje w Europie to już nie tylko bałkańska specjalność. Coraz głośniej mówi się o secesji Flandrii z Belgii czy Szkocji z UK. Tyle że tam będzie "kulturalnie" - referendum i amen - nikt nie będzie protestował. A jak w takim samym referendum głosują Albańczycy to jest wielkie halo...

mirko napisał(a):Jestem ciekawy, dlaczego szanowny panowie z USA i EU nie pozwole rozwiazać problemu niepodległosci połnocnej Irlandii i Baskii tak samo jak problem niepodległosci Kosowa?
Czyz by!!!!!
Łatwo wykonywać moc nad słabymi!
To wszystko "brudna politika" ze strony USA i EU, taka sama jaka była w czasie wojny w byłej Yugosławii. Kedy zabrałi wszystkie piniedzy(uzbrojenie)-powiedzeli:" Jo'z dosyć wojny".
Wojna dla USA i EU to dobry biznes

Mirko, jak cię lubię, wypij jeszcze jednego kielicha za zwycięstwo nad Anglią ale zupełnie nie masz racji.
Kosowo to totalna dziura, nie ma tam ropy, nie ma nic poza biedą i masą problemów i w ogóle jest tam totalna kaszana. Pies z kulawą nogą by się tym rejonem nie interesował gdyby nie ryzyko, że może on sie stać wylęgarnią dla Al-kaidy, gdyby nie zaprzestano prześladowania muzułmańskiej większości (albańskiej) przez chrześcijańską mniejszość (Serbowie). Bin Laden tylko na taką okazję czeka. A wtedy Hasim Thaci z UCK przewiąże sobie czoło zieloną opaską i dopiero będzie "siwy dym" - żegnaj wakacyjna Chorwacjo...

P.S.
Byłem w Puli z początkiem lipca ale cię nie spotkałem, a szkoda

Rakije(grappa) oszczedzam na mecz finałowy ME:
Polska - Chorwacja
wszystko jedno kto zwyciezy.
W sprawie Kosowa, wazne role odgrywa Mafia albanska jak wspierać UCK.

P.S.
nastepnim razem jak jestes w Puli zapraszam na drinka na piazza Forum,
(tam pracuje)

mkm napisał(a):Jak Europa pozwoli oddać serbskie Kosovo Albańcom to za kilka może kilkanaście lat ci niby '' proeuropejscy " Albańcy upomną się o Macedonię i Czarnogórę.

O Czarnogórę bym się nie marwił. Spędziłem tam w tym roku tydzień. Po powrocie ( chcę tam powracać ) zacząłem odświeżać zapomniany nieco jęz. rosyjski Tam już trwa budowanie właściwego przyczółka ...

mirko napisał(a):nastepnim razem jak jestes w Puli zapraszam na drinka na piazza Forum, (tam pracuje)

Dzięki. Byłem na Piazza Forum na kolacji i miałem tam jedyne jak do tej pory poważne ścięcie w HR z obsługą w knajpie, która rolowała wszystkich turystów z całego świata na całego. Aż trafili na mnie.... Można by rzec że trafiła kosa na kamień Właściciel knajpy zapamięta mnie (i Polaków) do końca życia bo długo mnie przepraszał i błagał żeby nie robić draki na całą Piazza Forum - draka była tak na pół Piazza Forum. Odpuściłem mu bo lubię Chorwatów To taki mały off topic
A tak w ogóle to fajną macie tą Istrię tylko plaże do d....

A co do mafii alnańskiej; jest też mafia włoska, ruska itd - u nas w Polsce też by się znalazła. Każdą mafię trzeba ścigać i tyle.
Sporym problemem Kosowa i Albanii jest fakt że tam każdy ma w domu kałacha tak jak u nas każdy ma w domu odkurzacz Tzn. tam mają kałachy a nie mają odkurzaczy i stąd tyle tego brudu - w Albanii opadła mi szczena, bo takich gór smieci na każdym kroku to faktycznie nie widziałem nigdzie.

tygrys500 napisał(a): ... Zreszta można poczytać nieraz wpisy na onet pl dotyczące Kosowa 90% Polaków popiera Serbie.

... a każda Polka popiera Olka

tygrys, mkm, AndrzejJ,

Ja Wam powiem tak:

Jak się czyta posty niezawodnego czy zawodowca w tym wątku, to taka osoba jak ja, która wie 'coś' w temacie, ma szansę uzupełnić sobie brakujące elementy układanki, bo zwyczajnie Oni wiedzą dużo więcej i znają więcej szczegółów , a od mądrych zawsze miło się czegość nauczyć ...

Ale jak się czyta te wasze 'złote myśli', to się człowiek zaczyna zastanawiać czy Wy tak dla jaj czy może lekarza powinniście zmienić, bo Was leczy nie na to co trzeba ... Macie prawo mieć odmienne i swoje zdanie w temacie, ale jeżeli nie macie argumentów na jego poparcie, to lepiej nie wypisujcie nic, bo tymi swoimi teoriami się po prostu ośmieszacie ... to, że biedni Serbowie mogą tak postrzgać te zagadnienia, to ja mogę zrozumieć, bo oni pod silnym wpływem 'obiektywnych' serbskich mediów byli i są, ale że Wy żyjący w wolnym kraju popadacie w takie skrajności to już choroba jest ...

Pozdrawiam,

PAP[/quote]

PAP napisał(a):

tygrys500 napisał(a): ... Zreszta można poczytać nieraz wpisy na onet pl dotyczące Kosowa 90% Polaków popiera Serbie.

... a każda Polka popiera Olka

tygrys, mkm, AndrzejJ,

Ja Wam powiem tak:

Jak się czyta posty niezawodnego czy zawodowca w tym wątku, to taka osoba jak ja, która wie 'coś' w temacie, ma szansę uzupełnić sobie brakujące elementy układanki, bo zwyczajnie Oni wiedzą dużo więcej i znają więcej szczegółów , a od mądrych zawsze miło się czegość nauczyć ...

Ale jak się czyta te wasze 'złote myśli', to się człowiek zaczyna zastanawiać czy Wy tak dla jaj czy może lekarza powinniście zmienić, bo Was leczy nie na to co trzeba ... Macie prawo mieć odmienne i swoje zdanie w temacie, ale jeżeli nie macie argumentów na jego poparcie, to lepiej nie wypisujcie nic, bo tymi swoimi teoriami się po prostu ośmieszacie ... to, że biedni Serbowie mogą tak postrzgać te zagadnienia, to ja mogę zrozumieć, bo oni pod silnym wpływem 'obiektywnych' serbskich mediów byli i są, ale że Wy żyjący w wolnym kraju popadacie w takie skrajności to już choroba jest ...

Pozdrawiam,

PAP

[/quote]
Przedewszystkim nie jestem po jakieś stronie.A to że wiesz ,,coś'' to widzę.Ale to ,,coś'' przesłania Ci głębię widzenia.Dlatego powinieneś odpocząć od siedzenia za kółkiem i pojechać na jakiś wypoczynek.
Na razie Twoich ,,złotych myśli'' tu nie widzę także możesz spokojnie przemyśliwać,może jeszcze jakąś odkryjesz.Powodzenia.