Macedonia inna odsłona albańskiego problemu
.....czyli jak z 20% zrobić 100%.
Macedonia proklamowała swą niepodległość 18.09.1991 roku, ponieważ w referen-dum z 08.09.1991 roku ludność tego kraju opowiedziała się za wyjściem z Federacji Jugo-słowiańskiej i utworzeniem własnego państwa. Kraj ten posiada powierzchnię 25.713 km kwadratowych i 2.000.000 mieszkańców. Skład etniczny mieszkańców tego kraju przedstawia się następująco : 67% stanowią Macedończycy (przez Bułgarów uważani za jeden z odłamów narodu buł-garskiego, przez Greków za zeslawizowanych starożytnych Hellenów);
20% stanowią Albańczycy (głównie muzułmanie zamieszkujący w zwartych skupiskach pogranicze albańsko-macedońskie i kosowsko-macedońskie);
4,5% stanowią Turcy (wyłącznie muzułmanie);
2,3% to Romowie (Cyganie); 5% to Serbowie.
Macedonia od początku miała poważne problemy z uznaniem swej tożsamości państwowej, stwarzane przez jej sąsiadów. W planach Stalina region ten miał być zapleczem komunistycznego powstania w Grecji, a po jego zwycięstwie miał zostać połączony z Macedonią Grecką i wejść do wielkiej Federacji Socjalistycznych Republik Bałkańskich. Klęska komunistów greckich i rewolta Josifa Broz Tity w Jugosławii spowodowała zmianę planów Stalina, który zaczął popierać stanowisko Bułgarów, iż nie ma odrębnego narodu macedońskiego, a Macedończycy to po prostu jeden z odłamów wielkiego narodu bułgarskiego (rzeczywiście ich języki nie wiele się różnią, oba narody wyznają prawosławie i razem tworzyli kiedyś stare Carstwo Bułgarskie).
Rzecz paradoksalna, ale pierwszym krajem, który uznał państwowość macedońską była Serbia, zaraz potem uczyniła to Rosja i pozostałe kraje europejskie, z wyjątkiem Grecji , Bułgarii i Albanii. Grecja do 1996 roku domagała się zmiany nazwy kraju oraz jego flagi uważając, że nazwa Macedonia zastrzeżona jest wyłącznie dla historycznego kraju ist-niejącego na tym terenie w starożytności i zamieszkałego przez ludność mówiącą po grecku, zaś współcześni słowiańscy Macedończycy to uzurpatorzy niesłusznie używający nienależnej im nazwy. Również flaga Macedonii wzbudziła zastrzeżenia Grecji, ponieważ identycznych znaków używał Filip Macedoński oraz jego syn Aleksander Wielki. Poza tym w greckiej czę-ści Macedonii dziś znaczny procent stanowią Hełłenowie , czyli Słowianie mówiący iden-tycznym językiem co Macedończycy i mogący w przyszłości zagrozić jedności państwa grec-kiego. Podobnej irredenty spodziewa się Bułgaria, gdzie Macedończycy zamieszkują zwartą masą pogranicze bułgarsko-macedońskie. Ponadto, uważają oni Macedończyków za Bułga-rów i od tej interpretacji nie odstąpili nawet i dzisiaj. Niepodległy byt państwa macedońskie-go uznali jako ostatnie państwo europejskie w 1998 roku.
Napięte stosunki z sąsiadami zmusiły rząd macedoński do zwrócenia się o międzyna-rodową pomoc. ONZ skierowała tam 1000 żołnierzy UNPROFOR już na początku 1992 roku. Ich zadaniem było przeszkolenie armii macedońskiej oraz pomoc w nadzorowaniu niezbyt szczelnych granic tego państwa. Od 1995 roku oddziały te zostały przemianowane na UNPREDEP i liczyły 1200 żołnierzy oraz 213 policjantów. Siły te zapewniły krajowi pokój i spokój aż do wiosny 1999 roku, kiedy to na terytorium Macedonii napłynęło ponad 200.000 kosowskich Albańczyków, całkowicie zmieniając strukturę etniczną kraju. Siły ONZ zostały zastąpione przez siły KFOR, ale i to nie zapobiegło wybuchowi albańskiego powstania na terenie Macedonii. Powstanie to objęło terytoria zamieszkałe przez Albańczyków na pograni-czu albańsko-macedońskim i kosowsko-macedońskim. Konflikt ten tlił się praktycznie od początku samodzielnego bytu Republiki Macedonii, ale ze zdecydowaną siłą ujawnił się do-piero wiosną 2001 roku.
Na terenie Macedonii Albańczycy próbowali powtórzyć scenariusz z Kosowa. Powstała silna partyzantka używająca w dalszym ciągu nazwy UCK (Wyzwoleńcza Armia Kosowa). W przeciągu kilku dni opanowała ona tereny zamieszkałe w większości przez ludność albańską, usuwając z nich administrację macedońską. Natychmiast po tym fakcie partyzantka ta zmieniła nazwę na AWN (Armia Wyzwolenia Narodowego). Tym razem jednak Albańczycy nie mieli za sobą poparcia międzynarodowego. Władze Macedonii odpowiedziały na tę akcję operacjami sił wojskowych i policyjnych, które doprowadziły do kilkumiesięcznych zmagań z partyzantką albańską. Siły AWN zostały rozbite i obie strony zasiadły do stołu rokowań, który zaowocował Pokojem w Skopie.Tekst napisali Waldemar FORGACZ,Marcin PTAK.
Coś tu nie gra z tymi dwoma Albańczykami.
Będą mieli dwie Albanie,a chcieli nawet mieć trzy.