napisał(a) ally » 18.01.2007 13:50
Hmmm widzę, że masz głowę pełną planów
Moim zdaniem Korsyka jest na tyle duża i na tyle różnorodna, że dodatkowe zwiedzanie Sardynii odpada. Dla mnie dwa tygodnie spędzone na tej wyspie to za mało i możliwe, że i w tym roku tam zawitam. Zobaczymy.
Przede wszystkim wiele zależy od tego jak spędzacie czas, tj. czy skupiacie się wyłacznie na zwiedzaniu wyspy czy też leniuchujecie. Ja osobiście lubię wylegiwać się na plaży, dlatego też zwiedzam popołudniami choć zdarzają się i wypady całodzienne.
Jadąc w ubiegłym roku zaplanowałam Wenecję po drodze i plan wypalił na piątkę. Na spokojnie przejechaliśmy 1000km i odpoczynek w Wenecji na jednym z kempingów ( Miramare nieopodal przystani w Punta Sabbioni) A potem w drogę do Livorno.
Sama Korsyka jest jak napisałam wyżej różnorodna a i są miejsca jak dla mnie mało urokliwe - tu kwestia gustu i przyzywczajeń. Przede wszystkim nastawiałabym się jednak na wrażenia krajobrazowe ( przepiękne góry i różnorodne plaże - położone na terenie płaskim i bardzo niedostepnym górzystnym, w kolorach od białego piasku do czarnego), miasteczka: Calvi, Bonifacio, Porto Vecchio ( to może mniej znane ale bardzo urokliwe podobnie jak St. Florent). A to zaledwie część tego co można zobaczyć, bo wśród krętnych górzystych dróg schowane są inne urokliwe miejsca.
Co do oceny potrzebnego czasu, trzeba dodac i to, że nawet drogi główe bywają dość męczące .... ale w przeważającej większości pozostałe drogi to drogowa męczarnia - w tym znaczeniu, że zajmują sporo czasu co nie zmienia faktu, że są niesamowite. Przykładem może być przejazd drogą z południa na północ Bonifacio - Calvi wzdłóż wybrzeża po stronie zachodniej .... praktycznie calutki dzień ale widoki REWELACJA, droga NIESAMOWITA, tak więc w rejon Porto czy Cargese wrócę napewno
Dodatkowo plusem jest pobyt na kempingach co daje większą swobodę działnia
Reasumując. Ja mając trzy tygodnie poswieciłabym je na Toskanie ( skoro tak Wam przypadła do gustu) i reszta (może własnie dwa tygodnie ) na Korsykę aby sprawdzić czy spełnia Wasze oczekiwania - bo tu jak zawsze są "gusta i guściki"