nomad napisał(a):La Revelatta? dla mnie La Rewelacja -takie widoki , a zatoczka Calvi-bajeczna.
Fakt, że Korsyka - to prawdziwy worek obfitości, jeśli chodzi o krajobrazy.
nomad napisał(a):Ciekawe historyczne wydarzenia (zawsze o to dbasz w swoich relacjach, nie tylko tutaj), czasem z małych miejscowości i małych ludzi rodzą się wielkie wydarzenia nadające bieg historii.
Może nie zawsze i nie wszędzie, ale czasem - jak mi się coś przypomni - to nie omieszkam zamieścić takich ciekawostek.
nomad napisał(a):Nie byłbym sobą, aby nie spytać (o nie pytane), to jest kolejna wielokilometrowa podróż autem, że Ty Wojtek wytrzymasz wszystkie trudy podróży, w to nie wątpię.
Jak znosi to twoje autko? coś przeczuwam, że będzie rekordzistą przebiegu i kto wie czy nie ukrytą reklamą dla firmy (z dumą o niezawodności i trwałości).
Zgodnie z Twoimi przypuszczeniami - potrafię długo wysiedzieć za kierownicą. Czasem tylko, jak wyjdę z auta, to jeszcze kątem oka widzę, jak mi ziemia spod stóp ucieka.
Samochód się dobrze sprawuje i jestem mu za to wdzięczny.
Czasami sobie myślę, że mógłbym mu zrobić fotki w takich miejscach, które faktycznie mogłyby reklamować jego możliwości.
Ale na mnie i tak największe wrażenie zrobiło, jak jeszcze w poprzednim życiu zajechałem (wtedy to był Polonez) na camping nad Atlantykiem, na południu Bretanii i wkrótce na miejsce obok nas dojechał... Maluszek. To było coś!
Pozdrawiam,
Wojtek