Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Korsyka 2008

Francja produkuje ponad 1 500 rodzajów serów. Francuzi są odpowiedzialni za stworzenie metrycznego systemu miar i wag w 1793 roku. Francja nie jest ojczyzną croissanta - to ciasto pochodzi z Austrii. Kipferl – przodek croissanta, który narodził się w wiedeńskich kawiarniach w XIII wieku – był oryginalnym porannym słodyczem w kształcie półksiężyca.
janusz.w.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1672
Dołączył(a): 21.07.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) janusz.w. » 09.08.2008 22:37

zawodowiec napisał(a):Ciepłe morze i dzikie góry, to co tygrysy lubią najbardziej. Janusz dajesz czadu w swoim najlepszym stylu :D
Korsyka to dla mnie ziemia zupełnie nieznana, muszę sobie na spokojnie usiąść z mapą i prześledzić Waszą trasę.
Co do Monte Cinto - jesteście giganci. Na summitpost widziałem że wszystkie "normalne" drogi są niebanalne, każda ma II UIAA a to nie dla zwykłych turystów 8)

janusz.w. napisał(a):Plaża i morze wyglądało rewelacyjnie, biały drobniutki piasek, woda turkusowa, kolorami przypominała mi trochę Kreteńskie Elafonisi!

To tam gdzie już nie mieliśmy czasu się wybrać.
Nie wiem czy widziałeś ale moja kretyńska relacja już dokończona :D


zawodowcu,
Ależ się ucieszyłem kiedy zobaczyłem, że skomentowałeś moją relację :!:
A jak przeczytałem to już w ogóle... Dzięki za uznanie :!:
Polecam wycieczkę na Monte, warto :!:
Kurde dopiero teraz zobaczyłem zakończenie z kretyńskiej wyprawy :oops:. Przeoczyłem, ale to chyba dlatego, że byłem w tym czasie na urlopie...
Szkoda, że nie wyszło z wąwozem Imbros, ciekawy byłem Waszej opinii, bo słyszałem, że jest tam ciekawie. Czyli następnym razem... :?: :wink:

pozdr
kd
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 156
Dołączył(a): 26.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) kd » 13.08.2008 11:40

janusz.w. napisał(a):
kd napisał(a):Janusz super relacja!. W tym roku zamiast Chorwacji - Korsyka i Toskania. Czy potrzebne są na kempingach na Korsyce i we Włoszech przejściówki do prądu?
Pozdrawiam


Dzięki :!:
Na kempingach korzystaliśmy tylko z 'małego prądu', czyli ładowanie telefonów czy akumulatorków i do tego nie była potrzebna przejściówka.
Ciekaw jestem Waszych wrażeń...

pozdr


Dzięki za odpowiedź. To nasze pierwsze wakacje pod namiotem. Trochę mnie to przeraża, tym bardziej że dzieci małe. Ale Korsyka taka piękna....
janusz.w.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1672
Dołączył(a): 21.07.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) janusz.w. » 13.08.2008 20:08

kd napisał(a):
janusz.w. napisał(a):
kd napisał(a):Janusz super relacja!. W tym roku zamiast Chorwacji - Korsyka i Toskania. Czy potrzebne są na kempingach na Korsyce i we Włoszech przejściówki do prądu?
Pozdrawiam


Dzięki :!:
Na kempingach korzystaliśmy tylko z 'małego prądu', czyli ładowanie telefonów czy akumulatorków i do tego nie była potrzebna przejściówka.
Ciekaw jestem Waszych wrażeń...

pozdr


Dzięki za odpowiedź. To nasze pierwsze wakacje pod namiotem. Trochę mnie to przeraża, tym bardziej że dzieci małe. Ale Korsyka taka piękna....


Spokojnie dacie radę 8) :!: Kempingi są na naprawdę dobrym poziomie, a dzieci w różnym wieku bardzo dużo :!:
Powodzenia :!: I oczywiście czekam na relację i Twoje wrażenia :!:

pozdr
kd
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 156
Dołączył(a): 26.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) kd » 15.08.2008 19:50

janusz.w. napisał(a):Powodzenia :!:


Już spakowani, jutro wyjazd :)
Przy okazji, jak wygląda cena paliwka na Korsyce, znacząco odbiega od cen na kontynencie? (chodzi o ON)
janusz.w.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1672
Dołączył(a): 21.07.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) janusz.w. » 17.08.2008 23:16

kd napisał(a):
janusz.w. napisał(a):Powodzenia :!:


Już spakowani, jutro wyjazd :)
Przy okazji, jak wygląda cena paliwka na Korsyce, znacząco odbiega od cen na kontynencie? (chodzi o ON)


Upsss... Spóźniłem się :?
Sorki to przez długi weekend :!:
Już jesteście w trasie 8)

pozdr
janusz.w.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1672
Dołączył(a): 21.07.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) janusz.w. » 25.08.2008 22:03

W piątkowy poranek pozostało już tylko pakowanie. Odwrót z Korsyki w kierunku Opola.
Spakowaliśmy się i około godziny 11 wyjechaliśmy z kempingu, prosty dojazd do portu i ustawiliśmy się w kolejce do promu, samochodów było dużo. Słońce grzało mocno. Odprawa, podobnie jak w Livorno polegała na odczytaniu kodu kreskowego. Pół godziny oczekiwania i wjechaliśmy na prom. Na pokładzie panował już spory tłok i ciężko było o miejsce w cieniu. Stojąc przy burcie podziwialiśmy wspaniałe widoki na Bastię!

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Podróż tym razem trwała prawie 5 godzin, bo przed wejściem do portu w Livorno prom praktycznie się zatrzymał. Przypłyną pilot, potem pojawili się jacyś mundurowi na szybkim pontonie, opłynęli prom dookoła i odpłynęli, a my powolutku zaczęliśmy wpływać do portu. Zeszliśmy do samochodów, rozładunek odbywał się bardzo powoli. Zaobserwowałem jeszcze Forda i Suzuki na polskich blachach, płynęli z nami również w tamtą stronę. Oj przydała by mi się taka Grand Vitara na nasze wojaże ;-)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Z portu ruszyliśmy w kierunku Pisy, ostatniej atrakcji tego wyjazdu. Nie byliśmy tam jeszcze, a to raptem 20 km od Livorno. Zajechaliśmy na parking w okolicach wieży po godz. 18, o dziwo był już prawie pusty! Po chwili dopadły nas hordy handlarzy różnych nacji i w ich asyście ruszyliśmy pod wieżę... Nad głowami przelatywały nam helikoptery i inne samoloty, pod nogami czołgali się komandosi i galopowały konie..., a wszystko to na baterie ;) istny cyrk! Wieża, mimo, że znana z niezliczonych zdjęć, na żywo robi wrażenie! Kolejka do wejścia była zbyt duża ograniczyliśmy się do "zwiedzania z zewnątrz". Po tym krótkim spacerze rozpoczęliśmy poszukiwania prawdziwej włoskiej pizzerii. Wymyśliliśmy sobie, że znajdziemy coś na uboczu. Zrobiliśmy wielkie koło różnymi uliczkami, ale tam nic nie było, żadnej knajpki! No i wylądowaliśmy prawie w punkcie wyjścia... W pizzeri nie było na szczęście tłoku, może, dlatego, że była czwarta czy piąta, licząc od wieży, a może, dlatego, że nie było stolików na zewnątrz... W każdym razie było widać piec! Pizza była rewelacyjna, cappuccino też, czyli pełny sukces! Najedzeni i zadowoleni wróciliśmy do samochodów i ruszyliśmy w drogę. W okolicach Florencji było już zupełnie ciemno, a za Florencją panował potworny ruch ciężarówek. Nie lubię tego bardzo krętego odcinka autostrady, zwłaszcza nocą, a poza tym źle mi się jechało za Oplem bez kierunkowskazów. Ale nie ma co marudzić, dobrze, że w ogóle jechał ;-) Robimy przystanek przy stacji na Red Bulla, bo jest sennie, jedziemy dalej, między Padwą a Wenecją zatrzymujemy się na drzemkę. Wyciągam karimatę i rozkładam się między samochodami, na parkingu straszny ścisk! Dobrze mi się spało, budzę się po 2 godzinach, bo jakaś ciężarówa przejechała mi nad głową, reszta jeszcze kima. Po godzinie wszyscy byli już na nogach, mini śniadanie i w drogę.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Za Udine pomachaliśmy nieprzyjaźnie ;-) w kierunku parkingu z którego zabierała nas laweta... Tankowanie w Austrii i niestety znowu wielka różnica w zużyciu paliwa między Oplem a Skodą. Na szczęście to jedyny problem. Na granicy Austria - Czechy zatrzymujemy się jeszcze przy sklepie "free...", pada deszcz, to znak że zbliżamy się do kraju :( Dalsza droga upłynęła spokojnie i bez przygód. Do Opola dotarliśmy około godziny 19.

Dziękuję za uwagę!

pozdr
marsylia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 882
Dołączył(a): 19.07.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) marsylia » 26.08.2008 08:36

Januszu, relacja super :!: Mieliście bradzo udany urlop - tak mi się wydaje :wink:

janusz.w. napisał(a): Ale niestety urlop zasadniczy to ciągle 14-17 dni - mało!!!

hmmm...gdzie dają takie dłuuugie urlopy :?: :wink: . Ja w tym roku pierwszy raz miałam całe 14 dni wolnego... :roll:

Foty śliczne, jak czytam takie relacje i oglądam zdjęcia, zawsze myślę w ilu pięknych miejscach nas jeszcze nie było...

:papa:
janusz.w.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1672
Dołączył(a): 21.07.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) janusz.w. » 26.08.2008 21:57

marsylia napisał(a):Januszu, relacja super :!: Mieliście bradzo udany urlop - tak mi się wydaje :wink:

janusz.w. napisał(a): Ale niestety urlop zasadniczy to ciągle 14-17 dni - mało!!!

hmmm...gdzie dają takie dłuuugie urlopy :?: :wink: . Ja w tym roku pierwszy raz miałam całe 14 dni wolnego... :roll:

Foty śliczne, jak czytam takie relacje i oglądam zdjęcia, zawsze myślę w ilu pięknych miejscach nas jeszcze nie było...

:papa:


Dzięki :!:
...urlop 14 - 17 dni licząc całościowo, tzn. z sobotami, niedzielami.
Zatem trzeba systematycznie do tych pięknych miejsc docierać :!: 8) :D

pozdr
Adam.B
Cromaniak
Posty: 4491
Dołączył(a): 12.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Adam.B » 26.08.2008 22:07

Janusz , świetna relacja:) Pozdrawiam ciebie i zaloge z którą wypoczywałeś na bajecznej Korsyce :)
janusz.w.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1672
Dołączył(a): 21.07.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) janusz.w. » 27.08.2008 08:00

adam11 napisał(a):Janusz , świetna relacja:) Pozdrawiam ciebie i zaloge z którą wypoczywałeś na bajecznej Korsyce :)


Dzięki za uznanie :) :!: Pozdrowienia przekażę :!:

pozdr
ally
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2037
Dołączył(a): 24.02.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) ally » 27.08.2008 08:38

:D widze, że nie tylko mnie przyszło do głowy zachaczyć w drodze powrotnej o włoską krzywą wieżę.... niestety mój plan legł w gruzach po wystartowaniu z Bastii - lało niemiłosiernie, nie dało się wyjść na pokład, nie mówiąc o wyjściu za auta po dotarciu do Livorno. Musieliśmy odpuścić - ale wszystko przed nami :D :D :D Ciągnie mnie strasznie w stronę Korsyki, oj strasznie!!!
janusz.w.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1672
Dołączył(a): 21.07.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) janusz.w. » 27.08.2008 21:59

ally napisał(a)::D widze, że nie tylko mnie przyszło do głowy zachaczyć w drodze powrotnej o włoską krzywą wieżę.... niestety mój plan legł w gruzach po wystartowaniu z Bastii - lało niemiłosiernie, nie dało się wyjść na pokład, nie mówiąc o wyjściu za auta po dotarciu do Livorno. Musieliśmy odpuścić - ale wszystko przed nami :D :D :D Ciągnie mnie strasznie w stronę Korsyki, oj strasznie!!!


No to mieliście ewidentnego pecha :? :!: Jadąc z Livorno wieża aż prosi sie o odwiedziny :lol: Czyli jak Cię ciągnie to w przyszłym roku... :wink:

pozdr
Lidia K
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3519
Dołączył(a): 09.10.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Lidia K » 29.08.2008 09:23

janusz.w. napisał(a):
Obrazek

Do późna siedzieliśmy jeszcze przy winie, śmiejąc się z wieczornych "przypadków".


janusz.w. napisał(a):Dziękuję za uwagę!


Z dużą uwagą i jeszcze większym spóźnieniem poczytałam i pooglądałam (Tyle jest każdego dnia nowych relacji - wszystkiego nie nadążam uzupełniać). I zauważyłam, że siedząc przy winie wszyscy biesiadnicy trzymają w rękach zamiast szklanicy i papierochów książkę (i na dodatek bez kolorowych zdjęć). Wygląda na to, że taką samą. Co to była za interesująca lektura?.
marsylia
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 882
Dołączył(a): 19.07.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) marsylia » 29.08.2008 09:38

Lidia K napisał(a):
janusz.w. napisał(a):
Obrazek

Do późna siedzieliśmy jeszcze przy winie, śmiejąc się z wieczornych "przypadków".


janusz.w. napisał(a):Dziękuję za uwagę!


Z dużą uwagą i jeszcze większym spóźnieniem poczytałam i pooglądałam (Tyle jest każdego dnia nowych relacji - wszystkiego nie nadążam uzupełniać). I zauważyłam, że siedząc przy winie wszyscy biesiadnicy trzymają w rękach zamiast szklanicy i papierochów książkę (i na dodatek bez kolorowych zdjęć). Wygląda na to, że taką samą. Co to była za interesująca lektura?.


No to zdjęcie jest baaaardzo interesujące :wink:
Podejrzewałam, że było ustawiane :roll:
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108172
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 29.08.2008 09:50

A ja podejrzewam , że ta książka , to był śpiewnik i wszyscy śpiewali. :lol:

Panie coś mało wina wypiły , bo jakieś takie ubrane i nierozgrzane :wink: :lol:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Francja - France

cron
Korsyka 2008 - strona 6
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone