Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Kornaty - wycieczka.

W Chorwacji jest mnóstwo wartych zobaczenia miejsc. Zwiedzanie lub wypoczynek, albo i jedno, i drugie? Byłeś gdzieś lub chcesz się dowiedzieć czegoś od innych? To właśnie tutaj możesz to zrobić.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
kmusial
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 364
Dołączył(a): 19.01.2008
Kornaty - wycieczka.

Nieprzeczytany postnapisał(a) kmusial » 02.09.2008 08:01

Wycieczka z Murteru do Parku Narodowego Kornaty, statkiem, cena 250 kun od osoby, wypłynięcie o 9.00, płynie się 2,5 godziny w jedną stronę, pomiędzy wyspami, które są podobne do siebie jak dwie krople wody, puste i zżółknięte. Posiłek w cenie: jedna rybka, połówka pomidora i dużo surowej kapusty, którą w czasie rejsu dopiero szatkowali na szatkownicy takiej jak do kiszenia w beczce, do tego butelka wina i butelka wody mineralnej na 6 osób. Po 2,5 godziny dopłyneliśmy do wysepki z małą kamienistą plażą reklamowaną jako piaszczysta bo piach zaczynał się w wodzie w odległości ok. 10m od brzegu, zatłoczoną do granic możliwości, bo dopływają tam wszystkie stateczki. Po trzech godzinach plażowania powrót, znów 2,5 godziny, już bez poczęstunku. Można było kupić małe piwo za 30 kun. O 17.00 dopłyneliśmy na Murter. Ogólnie mówiąc porażka, stracone pieniądze i cały dzień, nie dajcie się nabrać natarczywym sprzedawcom tej wycieczki. Lepiej wsiąść w samochód i zwiedzić samemu jakieś fajne miejsca w pobliżu.
dorota131
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 199
Dołączył(a): 03.07.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) dorota131 » 02.09.2008 08:12

Moje odczucia odnośnie wycieczki na Kornati są inne.
Wypłynęliśmy o 9.00 z Pakostane, dorosły 200 kn, dziecko 100 kn.
Po kilku minutach podano ciasteczka i napoje słodkie oraz mineralną w zasadzie bez ograniczeń. Po jakimś czasie dostaliśmy kanapki. Rejs do godziny 13 więc 4 godziny, po drodze widzieliśmy delfiny.
Przerwa 2 godziny na wyspie, obiad - mięso i ryba z grila, ziemniaki i surówka/czytaj kapusta/. Można było pójść nad słone jezioro, na klif lub na plaże. O 15 powrót na statek, w Pakostane byliśmy o 17.30. W drodze powrotnej ciastka i napopje bez ograniczeń, podano ser, pomidory i chlebek. Cały czas pani częstowała winem i rakiją.
Dla mnie taki rejs to fajna sprawa ale wszystko to rzecz gustu.
damiangres
Croentuzjasta
Posty: 380
Dołączył(a): 14.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) damiangres » 02.09.2008 08:50

Temat już był wałkowany - generalnie zależy, na jakiego "operatora" wycieczki się trafi. Jeden podejdzie do tematu ok i postara się, inny po prostu "skroi" turystów.
W Chorwacji, jak chyba na całym świecie, obecne są oba typy - ludzie, którzy chcą normalnie i uczciwie robić biznes oraz biznesmęty.
Ja trafiłem na oba przypadki :)
pozdrawiam
--
damian
sandr
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 52
Dołączył(a): 01.09.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) sandr » 02.09.2008 17:05

W tym roku (niestety) trafiliśmy na podobny do opisywanego przez kmusial przypadek.

Rejs z Primostenu: 8.00~17.30, cena 350kn od osoby
(dla 4 osób utargowałem na 1180kn i jak się później okazało - nie był to interes życia :? )

Posiłek składał się z gazowanego napoju (1,5 l), bułki (entuzjazm wsród dzieci) i ryby, bezczelnie spoglądającej z talerza prosto w twoje oczy (mój pies robi się agresywny od takiego spojrzenia).
Oczywiście kapusta i wino (po zastanowieniu, ryba była lepsza od wina).

Po drodze delfin (jeden, i to na krótko), potem długo, długo nic i ...
w największy skwar (12.00~14.00) dwugodzinna, bezsensowna przerwa na kamienistej wysepce z jedyną knajpką gdzie espresso kosztowało 12kn (warto, oszczędni biegali w krzaczory - ryba nie poddała się bez walki :D ).

Obrazek

Powrót i jednomyślne postanowienie: nigdy więcej Kornati...
a szkoda, jest tam pięknie...

Obrazek

... woda jest czysta i krystalicznie przejrzysta

Obrazek


... i tylko zdolny organizator potrafi schrzanić wycieczkę w to miejsce.

Naszemu się udało.


Pozdr.
MWN
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1996
Dołączył(a): 18.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) MWN » 02.09.2008 18:02

Osobiście jestem do dziś pod (pozytywnym) wrażeniem tej wycieczki. Płynąłem jednak z Zadaru a tam kilka stateczków pływa po Kornatach, wiąc jest większa konkurencja.

Wbryliśmy większą jednostkę, co miało swoje wady i zalety. Wadą była oczywiżcie ilość osób a jak sobie goście popili było głożno (miejscowi) ale wielkość i 3 pokładypozwalały się w mierę schować.

Zaletą była większa firma . w domyżle bardziej profesjonalna. I wszystko bylo w najlepszym porządku: wina i napojów bez ograniczeń, jedzenie także, nawet dokładka dla kogoś kto chciał. Duży stateczek płynął szybko więc oglądnęliżmy większą część PN niż tymi małymi i wolnymi kut5rami. Przerwa na kąpiele bez zarzutu: sami popatrzcie.

Jeszcze na początku, na pokładzie; później słonko kazało się schować w cień:
Obrazek

Most łączący wyspy Ugljan i Pasman:

Obrazek


Widoki niezrównane:

Obrazek

Ale i takie:



Obrazek

i takie:

Obrazek

oraz takie:
Obrazek

Cena 250 kn.
zabcia
Plażowicz
Posty: 6
Dołączył(a): 27.05.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) zabcia » 04.09.2008 11:17

W tym roku płynęliśmy z Vodic, koszt 350 kun od osoby. I uważam, że wywaliłam pieniądze w błoto, wycieczka była okropnie nudna, jak już inni pisali, 2,5 godziny w jedną stronę, w którą było jeszcze jakoś w miare, bo był obiad (ochydny!!!!--> kawałek jakieś starego mięcha, bułka, i kapusta) przewodniczka pogadała, więc zleciało. Na miesjcu 2,5 godziny przerwy na kąpiel (jedynie osiołki były rozkoszne), z powrotem nuda na maxa, koleżanka 2,5 godz przespała. Ale niestety człowiek uczy się na błędach, w przyszłym roku napewno nie popłynę.
Janusz Bajcer
Moderator globalny
Avatar użytkownika
Posty: 108263
Dołączył(a): 10.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Janusz Bajcer » 04.09.2008 11:31

zabcia napisał(a): w przyszłym roku napewno nie popłynę.


Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki :wink: chociaż żabcie chyba wchodzą :lol:

Nie miałem okazji płynąć na Kornati - jak widzę zdania są podzielone.

Chyba jednak nie popłynę :roll: :arrow:
TomcioPaluch
Autostopowicz
Avatar użytkownika
Posty: 4
Dołączył(a): 21.08.2008
Zadar - Kornaty Polarisem

Nieprzeczytany postnapisał(a) TomcioPaluch » 11.09.2008 06:16

Nasza grupa też dała się naciąć niejakiemu Angelo, naganiającemu turystów na statek Polaris w Zadarze. Kawał drania i tyle. Strategia jest taka: Jak coś sie nie podoba to winny jest zawsze ten drugi, którego aktualnie nie ma, czyli na nabrzeżu kapitan, na statku naganiacz. Skandaliczne warunki bezpieczeństwa, czyli przechodzenie poprzez drugi statek na ląd. Rewelacja jeśli ktoś lubi sporty ekstremalne. Nasz wybitny kapitan ruszył nie zwracając uwagi, że jeszcze wchodzą ludzie. O wszystko trzeba się było dochodzić, o miejsca / 172 osoby zamiast obiecanych 70/, o napoje / miały być serwowane bez ograniczeń i były, ale tylko w czasie posiłku/, o menu / miała być ryba i mięso do wyboru, została tylko ryba/. Plaża oczywiście skalista i zatłoczona do granic. Ogólnie jak mawiają Chorwaci - KATASTROFA. :cry:
jbajron
Autostopowicz
Posty: 1
Dołączył(a): 14.09.2008
wycieczka na Kornati

Nieprzeczytany postnapisał(a) jbajron » 14.09.2008 20:54

dorota131 napisał(a):Moje odczucia odnośnie wycieczki na Kornati są inne.
Wypłynęliśmy o 9.00 z Pakostane, dorosły 200 kn, dziecko 100 kn.
Po kilku minutach podano ciasteczka i napoje słodkie oraz mineralną w zasadzie bez ograniczeń. Po jakimś czasie dostaliśmy kanapki. Rejs do godziny 13 więc 4 godziny, po drodze widzieliśmy delfiny.
Przerwa 2 godziny na wyspie, obiad - mięso i ryba z grila, ziemniaki i surówka/czytaj kapusta/. Można było pójść nad słone jezioro, na klif lub na plaże. O 15 powrót na statek, w Pakostane byliśmy o 17.30. W drodze powrotnej ciastka i napopje bez ograniczeń, podano ser, pomidory i chlebek. Cały czas pani częstowała winem i rakiją.
Dla mnie taki rejs to fajna sprawa ale wszystko to rzecz gustu.



Witam proszę podaj dokładne namiary na ten rejs z Pakostane ,właśnie przebywam z rodziną w miejscowości Św. Filip i Jakov i chętnie popłyne
Badi
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 119
Dołączył(a): 21.02.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Badi » 01.01.2009 20:20

Odgrzewam trochę ale byliśmy na takiej wycieczce z p. Bosko i było ... REWELACYJNIE!!! Organizator zadbał o dobre jedzenie i rzeczywiście picie było bez ograniczeń ;) O dziwo wstawił się tylko jeden Niemiec. Rodacy byli ale pełna kultura... Widoki takie, że zapiera dech... Moim zdaniem warto. Pozdrawiam Bosko z Pakostane!
Dodam parę zdjęć:
Obrazek

Obrazek

Obrazek
leopantera
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 699
Dołączył(a): 13.02.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) leopantera » 04.01.2009 15:34

dorota131 napisał(a):Wypłynęliśmy o 9.00 z Pakostane, dorosły 200 kn, dziecko 100 kn.
Rejs do godziny 13 więc 4 godziny, po drodze widzieliśmy delfiny.
Przerwa 2 godziny na wyspie, o 15 powrót na statek, w Pakostane byliśmy o 17.30.


Dorotko o której trzeba być w Pakostane by załapać się na rejs o 9 00.
Kiedyś byliśmy w Murter i o 8 30 wszystko było pełne, a wyprawa 120 km na drugi dzień mnie nie bawi.
Gdzie zostawić autko ?
dorota131
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 199
Dołączył(a): 03.07.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) dorota131 » 13.05.2009 12:29

Przepraszam że tak długo nie odpowiadalam :oops:
W Pakostane bylismy przed 8, parking bliziutko portu więc spacerkiem 5 minut i bylismy na miejscu. Troszke czasu zajęło nam znalezienie wolnych miejsc na statku dla 4 osób ale dobrze trafilismy.
Początkowo też odpowiadali nam że jest rezerwacja ale jak sie okazało były wolne miejsca.
marcin10
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 434
Dołączył(a): 10.07.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) marcin10 » 13.05.2009 12:55

Zaletą była większa firma . w domyżle bardziej profesjonalna. I wszystko bylo w najlepszym porządku: wina i napojów bez ograniczeń, jedzenie także, nawet dokładka dla kogoś kto chciał. Duży stateczek płynął szybko więc oglądnęliżmy większą część PN niż tymi małymi i wolnymi kut5rami. Przerwa na kąpiele bez zarzutu: sami popatrzcie.


MWN pamiętasz może nazwę tego organizatora? W tym roku jestem na Pagu i planuję taką wycieczkę. Jak wiadomo najlepsze sprawdzone adresy :D

Pozdrawiam
MWN
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1996
Dołączył(a): 18.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) MWN » 13.05.2009 16:23

Wtedy jeszcze nie wiedziałem, że inni mieli całkiem nieprzyjemne przygody, wiąc nie ma zapisanego, ale fotoski dają nazwę agnencji turystycznej i nazwę korabia:

Obrazek

Obrazek
marcin10
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 434
Dołączył(a): 10.07.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) marcin10 » 14.05.2009 10:21

I wszystko jasne :D
Wielkie dzięki
Pozdrawiam 8)
Następna strona

Powrót do Regiony i miejscowości turystyczne



cron
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone