Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Korki po drodze nad Adriatyk i jak ich uniknąć...

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
biagggio
Odkrywca
Posty: 105
Dołączył(a): 01.07.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) biagggio » 01.08.2019 15:13

milosz78 napisał(a):Chcąc ominąć korki które zapowiadała Google mapa na około godzinę opóźnienia Zajechałem z autostrady do Velika Gorica na przerwę do MCdonald ...na spokojną toaletę, przekąskę i spokojniejsze tankowanie. Tą część planu mogę polecić bo byłem przerażony kolejkami do wc i do LPG na stacjach na autostradzie. A tam kilka km dalej spokojnie i przyjemnie. Dalszej części planu nie polecam. Postanowiłem zaznaczyć omijaj autostrady z uwagi na cały czas duży korek wskazywany przez Google mapa i ruszyłem drogami bocznymi. Miejscowość która widzę na trasie na osi czasu to Pisarovina jeśli ktoś chciałby spojrzeć w mapę. Drogi wąskie i kręte. Mało przyjemne. Ostatecznie wróciłem na autostradę w okolicach Karlovac. I skończyło się rumakowanie. Niesprawdzalna jest teoria czy byłbym szybciej autostradą.

Jechałem w poniedziałek rano i GM sugerował zjechać na Jastrebarsko, bo na autostradzie korek I duże opóźnienie. No i zjechałem. Najpierw kilka minut na bramkach, potem a zasadzie cały czas 50 km/h i przed powrotem na autostradę w Karlovač, kilka minut na światłach. Droga objazdowa kilka razy przecinała autobanę i nie widać było żadnego korka. Do tej pory nie wiem czy straciłem na tym objeździe czy zyskałem. Nie jestem pewien czy zawsze warto "wujka słuchać". Jechał ktoś tą trasą w poniedziałek ok. 9.00 rano?
I jeszcze jedno. Niedzielna droga do Cro, to, bez zdarzeń losowych, w zasadzie najlepszy czas na tę podróż. Wiem, wiem, Ameryki nie odkryłem.
Pozdro.
B
toomas
Cromaniak
Posty: 690
Dołączył(a): 03.02.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) toomas » 01.08.2019 16:51

biagggio napisał(a):Nie jestem pewien czy zawsze warto "wujka słuchać".


I tak i nie :) Niestety wg mnie GM ma pewną bezwładność i czasami to co online jest czerwone w rzeczywistości może oznaczać pustą drogę. Też to kilka razy zauważyłem.
jackq
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 135
Dołączył(a): 21.05.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) jackq » 01.08.2019 19:05

To jak z tą niedzielą pod Lućkiem w drodze powrotnej jest? W tygodniu zawsze tam stałem w korku i tak. Nigdy nie wracałem z CRO w niedz. Będę pod Lućkiem koło 15, pchać się dalej czy lepiej zjeżdżać na 1?
Senior
Globtroter
Posty: 30
Dołączył(a): 20.07.2019

Nieprzeczytany postnapisał(a) Senior » 01.08.2019 19:06

dla mie piżowice
robertms
Cromaniak
Posty: 1269
Dołączył(a): 24.03.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) robertms » 01.08.2019 20:17

Senior napisał(a):dla mie piżowice


Nie pij wiecej... ;)
Fredsonn
Plażowicz
Posty: 7
Dołączył(a): 02.07.2019

Nieprzeczytany postnapisał(a) Fredsonn » 02.08.2019 07:42

Jackq, ja też jeszcze nie wracałem w niedzielę z CRO, ale od pewnego czasu śledzę natężenie ruchu na GM i kamerki na bramkach jak wygląda sytuacja. Gdybym miał wracać w niedzielę to nie pchałbym się ani na Lucko ani na przejście graniczne w Macejl. Pzdr! :papa:
dids76
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8073
Dołączył(a): 20.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) dids76 » 02.08.2019 07:46

W niedzielę wracałem dwa ostatnie sezony. Ruch jest wzmożony przede wszystkim w okolicach Lucko i przejść ze Słowenią.
Po prostu z weekendu nad morzem wracają mieszkańcy Zagrzebia oraz ci co maja w miarę blisko do CRO, Słoweńcy Austriacy itp.
Marsallah
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2295
Dołączył(a): 31.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Marsallah » 02.08.2019 08:18

toomas napisał(a):
biagggio napisał(a):Nie jestem pewien czy zawsze warto "wujka słuchać".


I tak i nie :) Niestety wg mnie GM ma pewną bezwładność i czasami to co online jest czerwone w rzeczywistości może oznaczać pustą drogę. Też to kilka razy zauważyłem.


Warto sprawdzać Google - ich mapy natężenia ruchu jeszcze nigdy mnie nie zawiodły!
jackq
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 135
Dołączył(a): 21.05.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) jackq » 02.08.2019 08:34

No widzisz, jak jechałem do CRO to GM pokazywały korek przed Czadcą, którego nie było.
Zaryzykuję i pojadę autostradą na Lućko, najwyżej stracę godzinkę więcej. No bo tak to sobie tłumaczę, że pewnie wielu będzie kierowców również próbujących ominąć korek drogą nr 1.
W tygodniu też tam zawsze stałem. W zeszłym roku był korek na 5km. Posłucham w drodze co w radio będą mówić, w informacjach dla kierowców.
Póki co trzeba korzystać, więc mykam na plażę. Pozdro :hut: :papa:
toomas
Cromaniak
Posty: 690
Dołączył(a): 03.02.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) toomas » 02.08.2019 08:36

Marsallah napisał(a):
toomas napisał(a):
biagggio napisał(a):Nie jestem pewien czy zawsze warto "wujka słuchać".


I tak i nie :) Niestety wg mnie GM ma pewną bezwładność i czasami to co online jest czerwone w rzeczywistości może oznaczać pustą drogę. Też to kilka razy zauważyłem.


Warto sprawdzać Google - ich mapy natężenia ruchu jeszcze nigdy mnie nie zawiodły!


Oczywiście, że warto, ale nie są w 100% wiarygodne. Wiem to po sobie bo kilka razy na GM korek był a w rzeczywistości droga pusta :) Jak się da to trzeba posiłkować się kamerkami online. Taki zestaw da nam pewność jak jest na drodze.

na przykład Wiedeń teraz w GM


2019-08-02 09_30_44-Window.png



i na kamerze

2019-08-02 09_34_07-Window.png
Ostatnio edytowano 02.08.2019 08:49 przez toomas, łącznie edytowano 1 raz
Artur.m
Podróżnik
Posty: 23
Dołączył(a): 13.08.2018

Nieprzeczytany postnapisał(a) Artur.m » 02.08.2019 08:42

jackq napisał(a):To jak z tą niedzielą pod Lućkiem w drodze powrotnej jest? W tygodniu zawsze tam stałem w korku i tak. Nigdy nie wracałem z CRO w niedz. Będę pod Lućkiem koło 15, pchać się dalej czy lepiej zjeżdżać na 1?

Wracałem w ostatnią niedzielę, ruch wzmożony, w kilku miejscach spowolnienia, chociaż i tak wolniej się jechało całą drogę z uwagi na intensywne opady deszczu. Miałem zamiar zjechać w Donja Zdeńcina, ale google wskazywało w Lućko spowolnienie tylko 5 minutowe. Zaufałem i się nie rozczarowałe. Byłem w Lućko w granicach 12.00, pomimo dużego ruchu bramki gotówkowe szły sprawnie, czekałem max. do 5 minut.
Senior
Globtroter
Posty: 30
Dołączył(a): 20.07.2019

Nieprzeczytany postnapisał(a) Senior » 02.08.2019 19:13

robertms napisał(a):
Senior napisał(a):dla mie piżowice


Nie pij wiecej... ;)

Hihi , ok nie mogę więcej .... tylko mniej :D
kodens79
Cromaniak
Posty: 836
Dołączył(a): 11.06.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) kodens79 » 03.08.2019 09:24

Każdy weekend w wakacje to zły pomysł na wyjazd .
Korki można spotkać wszędzie , wypadek,roboty drogowe i inne zdarzenia.
Dwa lata temu jadąc do Czarnogóry przez Chorwację powiedziałem sobie dość już nigdy nie pojadę w sobotę przez cro.
Ale gdy wracałem przez BiH to stwierdziłem że jednak wolę jazdę przez Cro.
Teraz widać na kamerach co się dzieje na Lućko .Dobrze że jadę dopiero 6 września :D
Rudiok
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 115
Dołączył(a): 28.10.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Rudiok » 03.08.2019 22:59

Pojechałem pierwszy raz w sezonie i chyba po raz ostatni ;) całościowo przez korki wyszło jakieś 4 h dłużej.

Droga z południowo-wschodniej Polski. Przez Słowację przelatuje się migiem, do Budapesztu też jest ok. Na obwodnicę Budapesztu nie warto jechać bo przez roboty drogowe lepiej jechać przez centrum. Stania na granicy było 5 minut mimo sporej ilości aut. Za to wyjeżdżający mieli o wiele dłuższą kolejkę i wyrywkowe kontrole. Problemy zaczęły się w okolicach Karlovaca, bramki nawet szybko, 10-15 minut, ale przez wypadek w jednym z tuneli droga była chwilowo w ogóle wyłączona z ruchu i 1.5 h w plecy. Kolejne korki na zjeździe do Zadaru przy Paklenicy. Tzw. korki samoistnie, czyli dużo samochodów i hamowania przełożyły się na jazdę 40-50 km/h do samego zjazdu na Zadar. Potem już wszystko cacy.

Polecam nieocenioną aplikację HAK z informacjami w czasie rzeczywistym, pomogła się choć psychicznie przygotować na korki i zaplanować postoje ;)
mahum
Odkrywca
Posty: 118
Dołączył(a): 20.11.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) mahum » 04.08.2019 12:55

Wróciliśmy kilka dni temu.
O ile droga z Polski przez CZ-A-SLO była, może poza sporym zatwardzeniem w okolicy Ołomuńca, bezproblemowa i szybka, to powrotna jazda przez Węgry okazała się być piekłem. Ze 2 godziny straciliśmy na M0, kolejną godzinę na M3 w kierunku Miszkolca (co ciekawe nie było wypadków). Tą autostradą jechałem drugi raz i ponownie natężenie ruchu na niej było gigantyczne (myślę, że większe niż na A1 pomiędzy Strykowem a Konotopą czy na A4 pomiędzy Wrocławiem a Legnicą). Do dziś zastanawiam się dokąd ci Węgrzy tak gonią? Na Ukrainę, do Miszkolca, do północnej Rumunii - przecież te tereny to totalne wypiździejewa - nasza A4 w kierunku Ukrainy była praktycznie pusta, podobnie jak droga na Arad, którą pokonywałem 2 lata temu... Mały Miszkolc generuje taki ruch?
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi



cron
Korki po drodze nad Adriatyk i jak ich uniknąć... - strona 664
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone