Jechałem wczoraj (od 24 w nocy do 12 w dzień) od początku do końca autostradą. Na bramkach korki... phi... pikuś 5-10 min i z głowy. Jeżdżę do cro od kilku lat (6-7 nie pamiętam) ale takiego ruchu na autostradzie to nie widziałem. Najwięcej czasu straciłem na staniu w "sztucznym" korku.
Jak ten korek wygląda ano tak, że prawy pas pustawy za to większość z tego co widziałem naszych południowych pepiczkowych sąsiadów uwielbia lewy pas i tak go skutecznie blokują, że co chwilę tworzy się korek postojowy.
I nie ma, że któryś zjedzie na prawy, o co to nie. Trzeba ich mijać prawym, inaczej się nie da.
Tak długo na Peljesaca to jeszcze nigdy nie jechałem.
Za rok trzeba obrać inną destynację bo tak się samochodem źle podróżuje.
Informacyjne:
Parkingi od Letenye do Splitu wypełnione po brzegi. Na przejściu granicznym HU/CR stałem 7 minut (ok 1 w nocy piątek/sobota), na przejściu BIH max 5 min w sobotę w południe.