Korki po drodze nad Adriatyk i jak ich uniknąć...

wielbiciel napisał(a):

karus napisał(a):U nas w Pakostane też burza dziś była nad ranem i ostro wiało, ale z tego co widzę na google maps to tunel Sveti Rok jest otwarty.

Wyjeżdzam jutro o 3 nad ranem do PL i dmuchając na zimne czy ten objazd tunelu Sveti Rok ma sens ?
https://www.google.com/maps/dir/Pako%C5 ... 150108!3e0
Jechał ktoś?
pzdr

Jak tak jeżdżę jak mam kierunek do i z Murter, z małą różnicą, że zaraz na Benkovac jadę. A i widoczki są fajne.
https://www.google.com/maps/dir/Pako%C5 ... 150108!3e0
Z Gracac można też starą 1 jechać do Karlovaca, ale to dla tych co bez opłat chcą.

Widoczki owszem, znakomite, na przykład SUV z łódką na przyczepie próbuje minąć się na serpentynie z autobusem. Tak właśnie było kilka lat temu jak zamknęli Sv. Roka. Nas akurat podmuchy przyciskały do ściany, ci z przeciwnego pasa miny mieli nietęgie. Zjazd do Obrovaca i wyjazd na następną górkę zajął około godziny.

Właśnie dojechałem do Wrocka z Pakostane. Droga generalnie Ok, ale przed Sveti Rok tunelem przez kilkanaście km ograniczenie do 40 km\h z powodu wiatru, a wiało ostro. W wiedniu trochę się zagęściło, a poza tym bardzo spoko się jechało.

19

boboo napisał(a):

karus napisał(a):jedna nitka była zamknięta właśnie przez wiatr pomimo, że wcale aż tak bardzo nie wiało.

Siedząc w aucie nie za bardzo zdajesz sobie sprawę z siły wiatru. Ten też sobie nie zdawał (1:53):

Oprócz tego, że mocno wieje, dochodzą jeszcze uderzenia/podmuchy.
I może być tak, że Ciebie ledwie huśta, a 50 metrów przed Tobą właśnie przewraca ciężarówkę.
Tamten rejon (Svety Rok) ma sporo serpentyn. Jadąc serpentyną już jesteś "wstępnie przechylony".
Teraz wystarczy tylko podmuch wzmacniający ów przechył i good bye.
Wierz mi, Chorwaci wiedzą co robią gdy zamykają niektóre trasy.

Zimowe bury, bo taką pokazuje ten filmik (jak mówią Chorwaci, ta z lutego tego roku była burą stulecia- na Riwierze Makarskiej wiało z prędkością 190 km/h) są bez porównania silniejsze od bur letnich.

Ja mogę potwierdzić słowa Karusa z tym wiatrem, bo przyznam szczerze, że przy 2 wcześniejszych wyjazdach czegoś takiego nie spotkałem Wydawało mi się, że pojazd przede mną delikatnie "na gazie" dopóki mną nie zawiało Ja startowałem w piątek po pracy z Wielkopolski z noclegiem w Wodzisławiu. Start ok 15:00 z Wodzisławia przez Czechy, Austrię i Słowenię do Makarska. Grancica SLO-CHO minięta ok. 22:00, praktycznie bez czekania. Trochę zwężek było, ale podczas trasy nie pracowali robotnicy, więc poszło sprawnie. W tym roku bodajże odblokowali roaming i całą trasę działał mi Yanosik, więc dzięki dla rodaków za oznaczanie odcinkowych pomiarów prędkości i fotoradarów na trasie Nie spodziewałem się, że we Wiedniu i okolicach jest ich aż tyle, chyba, że część oznaczonych profilaktycznie Pozdrowienia z Makarskiej, gdzie po spacerze po promenadzie wnioskuje, że jest nas tu bardzo dużo

Wiadukt na wjeździe do Makarskiej w 2017 roku. Tego dnia wiało, a woda była zimna jak w Bałtyku.

Witam Wszystkich;)

Potrzebuję porady ....mamy wyjechać(1 raz) do Zatonu w piątek 12.07.koło 22.00 z Rzeszowa. Jaką trasę mi polecacie...Głównie chodzi mi o Słowenię...jakie przejście Slo-CHR i czy jechać słowenską autostradą.
Z góry dziękuję i pozdrawiam:-)

hej,
Wyjezdzam za tydzien do cro z waw.
Startuje o 23-24 w czwartek, planuje jechać przez Czechy, Austrie, Słowenie.
Pytanko:
1. google pokazuje mi, że w Wiedniu będę ok 9.00 , jak wam podpowiada doświadczenie czy o tej porze w piatek w wiedniu mogą być duże korki?(do tej pory jeździłem przez węgry)
2. granice słowenia/chorwacja bede przekraczął ok 13.00.
Z góry dziękuje za poradę.

Pozdrawiam

A czemu chcesz jechać przez Słowenię?
Droga z Rzeszowa idealnie prowadzi przez Słowację, Węgry, Chorwację i nie ma potrzeby tutaj kombinować ze Słowenią.
Jedziesz przez Barwinek, potem w Presovie uważaj, żeby nie zjechać na D1 (która jest płatna), wzdłuż tej drogi biegnie dobra 20km droga. Na Węgrzech kupujesz winietę i ciśniesz cały czas Autostradą na Zagrzeb.

Nie mogę wrzucić linku, ale na mapach googla znajdź drogę: RUhX7iWQh83VZsGH6

bolein napisał(a):A czemu chcesz jechać przez Słowenię?
Droga z Rzeszowa idealnie prowadzi przez Słowację, Węgry, Chorwację i nie ma potrzeby tutaj kombinować ze Słowenią.
Jedziesz przez Barwinek, potem w Presovie uważaj, żeby nie zjechać na D1 (która jest płatna), wzdłuż tej drogi biegnie dobra 20km droga. Na Węgrzech kupujesz winietę i ciśniesz cały czas Autostradą na Zagrzeb.

Nie mogę wrzucić linku, ale na mapach googla znajdź drogę: RUhX7iWQh83VZsGH6

Dzięki za propozycję, ale mamy zamiar na powrocie zatrzymać się w Wiedniu i winiety na te kraje kupione.
Poza tym chyba szybciej , bo więcej szybszych dróg.
Szukam sprawdzonej alternatywy , żeby ominąć korki na granicy SLO-CHR. No chyba , ze jechać autostradą i liczyć na szybki przejazd, choć to będzie sobota.
Nie wiem jak w tym roku wygląda autostrada w SLO i ewentualnie pod koniec odbić na inne przejście.

Zahar napisał(a):

bolein napisał(a):A czemu chcesz jechać przez Słowenię?
Droga z Rzeszowa idealnie prowadzi przez Słowację, Węgry, Chorwację i nie ma potrzeby tutaj kombinować ze Słowenią.
Jedziesz przez Barwinek, potem w Presovie uważaj, żeby nie zjechać na D1 (która jest płatna), wzdłuż tej drogi biegnie dobra 20km droga. Na Węgrzech kupujesz winietę i ciśniesz cały czas Autostradą na Zagrzeb.

Nie mogę wrzucić linku, ale na mapach googla znajdź drogę: RUhX7iWQh83VZsGH6

Dzięki za propozycję, ale mamy zamiar na powrocie zatrzymać się w Wiedniu i winiety na te kraje kupione.
Poza tym chyba szybciej , bo więcej szybszych dróg.
Szukam sprawdzonej alternatywy , żeby ominąć korki na granicy SLO-CHR. No chyba , ze jechać autostradą i liczyć na szybki przejazd, choć to będzie sobota.
Nie wiem jak w tym roku wygląda autostrada w SLO i ewentualnie pod koniec odbić na inne przejście.

Nie jest szybciej. Poza tym bardziej męczaco gdyż ruch zdecydowanie większy.

Tylko biorąc ta opcję muszę kupić dodatkowe winiety na Słowację i Węgry z których na powrocie nie skorzystam:(
Polecają niektórzy drogę z Ilz do Ormoż...wole jechać niż stać w korku...nie wiedząc ile mam stać.
Dodatkowo czy jest opcja ominięcia korków na bramkach koło Zagrzebia? Ewentualnie jak to jest z pasem do płacenia kartą?

Zahar napisał(a):Tylko biorąc ta opcję muszę kupić dodatkowe winiety na Słowację i Węgry z których na powrocie nie skorzystam:(
Polecają niektórzy drogę z Ilz do Ormoż...wole jechać niż stać w korku...nie wiedząc ile mam stać.
Dodatkowo czy jest opcja ominięcia korków na bramkach koło Zagrzebia? Ewentualnie jak to jest z pasem do płacenia kartą?

ostatnio przejechana taka trasa, tyle że z Wielkopolski, cały czas autostrady.
czas przejazdu z Gliwic ( A1/A4 ) na Makarską Riwierę to 12,5 godziny, żadnych korków nigdzie, tempomat 135-140 km/h, na ograniczeniach zgodnie ze znakami.
wyjazd również był w nocy z czwartku na piątek

bledzik napisał(a):

Zahar napisał(a):Tylko biorąc ta opcję muszę kupić dodatkowe winiety na Słowację i Węgry z których na powrocie nie skorzystam:(
Polecają niektórzy drogę z Ilz do Ormoż...wole jechać niż stać w korku...nie wiedząc ile mam stać.
Dodatkowo czy jest opcja ominięcia korków na bramkach koło Zagrzebia? Ewentualnie jak to jest z pasem do płacenia kartą?

ostatnio przejechana taka trasa, tyle że z Wielkopolski, cały czas autostrady.
czas przejazdu z Gliwic ( A1/A4 ) na Makarską Riwierę to 12,5 godziny, żadnych korków nigdzie, tempomat 135-140 km/h, na ograniczeniach zgodnie ze znakami.
wyjazd również był w nocy z czwartku na piątek

Czas bardzo dobry, tylko z piątku na sobotę może być gorzej, szczególnie w sobotę przed południem koło Zagrzebia.
Moja ekipa obarczyła mnie pilotażem na trasie a ja pierwszy raz w tą stronę...

przeczytałem, że z czwartku/piątek, sorki

Co do winiety na Słowację to wg mnie zbędny wydatek (pisałem w poprzednim poście o tym).
Winieta węgierska 50 zł, więcej wydasz na paliwo jadą przez Czechy i Austrię.
Przez Austrię, Czechy jedziesz dłużej (wg google'a 30 min) i zdecydowanie dalej (ponad 150km).
Drogi faktycznie lepsze, ale jeżeli zależy Ci na jakości dróg to zapomnij o rozważaniu innej drogi przez Słowenię niż autostrada.

Co do bramek w Zagrzebiu jak jest zjazd z obwodnicy (autostrady) Zagrzebia, zjeżdżasz na drogę krajową nr 1 (zjazd Lucko), kierujesz sie na karlovac i w miejscowości Klinca Sela wjeżdżasz na autostrade. Droga bez korków zajmuje ok. 15 min więcej.