Korki po drodze nad Adriatyk i jak ich uniknąć...

andywiki napisał(a):Chce wracać z cro w piątek 05.07 i teraz kiedy lepiej wstać rano i np. do szóstej wyjechać czy poczekać na wieczór jak myślicie ?

W piątek na początku lipca???

Wyśpij się jak cywilizowany człowiek i spokojnie jedź. Dlaczego zakładasz, że będą korki?

andywiki napisał(a):Chce wracać z cro w piątek 05.07 i teraz kiedy lepiej wstać rano i np. do szóstej wyjechać czy poczekać na wieczór jak myślicie ?

Rano wraca większość bo tak zazwyczaj kończą się kwatery
W tamtym roku czekałem do 18 z ruszeniem i to był strzał w 10
Jak patrzyłem około 12 na GM wszystko na granicy i bramkach stało. A wieczorkiem parę aut

Wiesz co arturescu nie wiem ruch z roku na rok jest coraz większy jak wyjadę rano to będę w Wiedniu po południu a to oznacza korki a i powroty rodaków ,chyba że pojadę przez Węgry i na Cadace ale tu nie będzie lepiej.

Marcinusik napisał(a):

andywiki napisał(a):Chce wracać z cro w piątek 05.07 i teraz kiedy lepiej wstać rano i np. do szóstej wyjechać czy poczekać na wieczór jak myślicie ?

Rano wraca większość bo tak zazwyczaj kończą się kwatery
W tamtym roku czekałem do 18 z ruszeniem i to był strzał w 10
Jak patrzyłem około 12 na GM wszystko na granicy i bramkach stało. A wieczorkiem parę aut

No WŁAŚNIE wyjechać sobie około 18 zanim dotrę do końca Chorwacji to powinno być już lużniej i wtedy albo Węgry albo Austria bo jeszcze nie zdecydowałem jak jadę.

andywiki napisał(a):Wiesz co arturescu nie wiem ruch z roku na rok jest coraz większy jak wyjadę rano to będę w Wiedniu po południu a to oznacza korki a i powroty rodaków ,chyba że pojadę przez Węgry i na Cadace ale tu nie będzie lepiej.

No nie przesadzaj, to nie najwyższy sezon. Jakie powroty rodaków na początku lipca w piątek? Na pewno nie masowe.

Rok temu wracałem w pierwszą sobotę sierpnia wyjechawszy z Primosten przed 9 rano. Ruch do Zagrzebia był płynny, Lucko ominęliśmy bocznymi drogami, bo rzeczywiście było zapchane w obie strony, ale poza tym luzik. Nieco po północy byliśmy w domu. Noc jest do spania

arturescu napisał(a):

andywiki napisał(a):Wiesz co arturescu nie wiem ruch z roku na rok jest coraz większy jak wyjadę rano to będę w Wiedniu po południu a to oznacza korki a i powroty rodaków ,chyba że pojadę przez Węgry i na Cadace ale tu nie będzie lepiej.

No nie przesadzaj, to nie najwyższy sezon. Jakie powroty rodaków na początku lipca w piątek? Na pewno nie masowe.

Rok temu wracałem w pierwszą sobotę sierpnia wyjechawszy z Primosten przed 9 rano. Ruch do Zagrzebia był płynny, Lucko ominęliśmy bocznymi drogami, bo rzeczywiście było zapchane w obie strony, ale poza tym luzik. Nieco po północy byliśmy w domu. Noc jest do spania

Dzięki będę myślał wracam z dziećmi a i za mną szwagier z jeszcze a młodszymi dziećmi więc trzeba też brać to pod uwagę .

andywiki napisał(a):Chce wracać z cro w piątek 05.07 i teraz kiedy lepiej wstać rano i np. do szóstej wyjechać czy poczekać na wieczór jak myślicie ?

Na powrocie w tym terminie w piątek to pewnie w Chorwacji problemów na bramkach i granicy nie będzie. Ciasno może się zrobić na wysokości Wiednia jeśli będziecie jechać tamtędy w godzinach popołudniowych.
My dwa lata temu wracaliśmy w sobotę 8 lipca. Najpierw po 6-tej prom z Trpanj do Ploce. Gdzieś koło 7:30 wyruszyliśmy na trasę.
Przez długi czas na autostradzie było pustawo. Jednak z każdym wjazdem samochodów przybywało. Na bramkach przed Zagrzebiem pojechałem na bezobsługowe i tam było na bieżąco. Na bramkach obsługiwanych przez pracowników (tzw. gotówkowych) był mały korek pewnie na góra 10 minut.
Ponieważ nie znaleźliśmy taniego noclegu tranzytowego w Austrii pierwszy raz wylądowaliśmy w drodze powrotnej na Węgrzech.
By uniknąć płatnych odcinków na Węgrzech jechaliśmy przez Čakovec i Lendavę. Granicę przekraczaliśmy w miejscowości Mursko Srdišće. Na przejściu nie było nikogo poza nami więc pogranicznicy dokładnie oglądali i skanowali nasze paszporty .

pancezary napisał(a):

Reiser napisał(a):
Ja wyruszę w do Cro w piątek ok.13ej pod koniec lipca. Rozważam cały czas objazd "gierkówki" i Częstochowy, ale nie wiem czy dla 15min łącznie gra jest warta świeczki... śledzę natężenie ruchu wg GM i porównując to do tego co spotykam na tej trasie naprawdę nie ma co dramatyzować. Są gorsze odcinki dróg w PL, bardziej zakorkowane itp... Może to nie będzie Dubaj, ale do Aleppo jeszcze wiele tam brakuje Oczywiście można się ustawić za TIRami i jechać jak i oni - wtedy faktycznie można stać i czuć jak włosy siwieją w drodze na urlop Ale tego nikomu nie polecam i nie życzę.

Miłego poniedziałku!

Objeżdżasz drogą 91 czy jakoś inaczej? Ja co prawda ruszam w poniedziałek około 19 z okolic W-wy, ale i tak nie chcę jechać "Gierkówką" Jak masz jakiś pomysł to podrzuć linka z mapką. Dzięki

https://goo.gl/maps/SdGzvjoARsL5kn5h6

Mój pomysł na objazd chyba się Tobie nie przyda, ale kto wie... na 100% w tym roku ruszam z Pabianic... Niestety w ten nieszczęsny piątek (26.07) ok. godziny 13ej. Kwaterę mam wolną od soboty rana, także nie chcę stracić żadnego dnia Byle do 18ej dotoczyć się w okolice Zwardonia... potem przegonienie synka do upadłego i spokojnie po zmroku do celu Zawsze jeździłem w soboty po obiedzie lub w nd z samego rana, ale w tym roku wyjątkowo czuję potrzebę ruszyć jak najszybciej... jak będzie? Zdam relację po trasie

pozdrawiam

a orientujecie sie jak wyglada sytuacja na tym moscie w pasohlavky? coś sie stoi czy faktycznie są puszczone dwa pasy?
jestem przed wyborem trasy przez mikulov lub brzecław i szukam plusów i minusów obu tras

xcarlsonx napisał(a):a orientujecie sie jak wyglada sytuacja na tym moscie w pasohlavky? coś sie stoi czy faktycznie są puszczone dwa pasy?
jestem przed wyborem trasy przez mikulov lub brzecław i szukam plusów i minusów obu tras

Na most jest nałożona "nakładka" i są dwa pasy ruchu. Możesz sobie go zobaczyć tutaj na kamerze http://www.dopravniinfo.cz/

majkelfm napisał(a):

james84 napisał(a):Orientuje się ktoś czy droga od Mikulova w strone Wiednia(już po stronie Austrii) jest nieprzejezdna tylko tymczasowo czy jakieś wieksze remonty tam się odbywają ? GM proponuje przejazd prze Brzeclaw już od samego Brna.

sprawdzam trasę co jakiś czas (jadę już za tydzień ) i cały czas GM wyznacza trasę przez Mikulov z małym objazdem:

Wczoraj jechałam rondo już otworzyli , objazdu nie ma. Za to zaczynając od Wiednia do samej granicy ze Słowenią przez remonty są ograniczenia do 80-100 km/h - dramat

travel napisał(a): Za to zaczynając od Wiednia do samej granicy ze Słowenią przez remonty są ograniczenia do 80-100 km/h - dramat

A te ograniczenia to z jakiegoś konkretnego powodu czy znaki IG-L?

travel napisał(a):Wczoraj jechałam rondo już otworzyli , objazdu nie ma. Za to zaczynając od Wiednia do samej granicy ze Słowenią przez remonty są ograniczenia do 80-100 km/h - dramat

Cała autostrada od Wiednia do Słowenii w remoncie? Strona ASFINAG pokazuje tylko dwa odcinki w remoncie.

A dokładnie trzy, ale na szczęście roboty na jednym z tych odcinków mają dziś się zakończyć.
Tak czy siak ruch na nich - jak pokazują kamery - odbywa się płynnie. Przynajmniej w środku tygodnia.

maxredaktor napisał(a):A dokładnie trzy, ale na szczęście roboty na jednym z tych odcinków mają dziś się zakończyć.
Tak czy siak ruch na nich - jak pokazują kamery - odbywa się płynnie. Przynajmniej w środku tygodnia.

Tu raczej niektórym chodzi o to, że muszą się "wlec" 80-100 km/h a nie, że IG-L czy roboty drogowe "przez pół Austrii"