napisał(a) AdamZ » 27.08.2012 09:16
Witam wszystkich.
W podziękowaniu za górę praktycznych informacji, które wyniosłem z tego forum chciałbym dorzucić kilka swoich z nadzieją że ktoś skorzysta
Właśnie wróciłem na Śląsk z Orebica (25.08). Przejazd zgodnie z przepisami trasą Orebic - Tarnowskie Góry zajął nam ok 19 godzin licząc w tym wcześniejszy wyjazd (o 5.00) na prom w Trpanj - Ploce (ok 45 min przed odpłynięciem), transport promem (ok 1 godz.) i 4 postoje na trasie po ok 1/2 godz. Mimo jednego z gorszych możliwych terminów przejazdu (sierpień + sobota) udało się nam przejechać te ok 1300 km bez korków głównie dzięki wiedzy czerpanej z forum. Trasę wybraliśmy niemal klasyczną sądząc z wpisów: autostradą pod Zagrzeb (zjazd oczywiście bramkami dla płacących kartą - kolejka 4 samochodowa do bramki w odróżnieniu do gotówkowej długości ok 4 km jak pisały tablice przy dojeździe do bramek). Wjazd na autostradę za Zagrzebiem też odstane ok 5 min po bilet wjazdowy. Zjazd z autostrady w Durmanec w obawie przed korkującą się granicą - kolejka do opłat 2 samochody. Przejście graniczne w Dobovec pri Rogatecu - puste (może mieli sjestę
Później już tradycyjnie: Ptuj -> Lenart -> Mureck (zakup winiet) -> Graz -> Wiedeń -> Brno -> Ostrawa -> Chałupki, dojazd do autostrady A1 i Tarnowskie Góry osiągnięte przed północą.
Podsumowując, możliwa jest jazda bez korków w sezonie przy odpowiednim wyborze trasy i pewnej dozie szczęścia
osobiście jednak nie polecam takich eksperymentów na kierowcy i jego rodzinie jak kilkanaście godzin jazdy prawie non stop. W przyszłym roku (oczywiście zaraziłem się Chorwacją przy Waszym niemałym udziale) zaplanuję nocleg tranzytowy w połowie drogi.