Korki po drodze nad Adriatyk i jak ich uniknąć...

Marsallah - no to się nieźle rozstrzelali... lepiej by porządną obwodnicę z prawdziwego zdarzenia zrobili a tak to wporwadzają cały ruch płn-południe praktycznie do miasta...
pzdr

karus napisał(a):Kosztowo i jeżeli chodzi luz to na bank autobus, niczym się nie musisz przejmować. Co do parkingów to nie wierze, że nie da rady gdzieś zaparkować za free. Szukaj noclegu gdzieś kawałek dalej od centrum (np. przez airbnb) i parking powinien być. Sam się planuje jakoś do Wiednia wybrać ale z dziećmi to jednak tylko samochód.
pzdr

W Wiedniu od jakiegoś czasu jest to niemożliwe, tak się tu pozmieniało. Płatne parkowanie w ścisłym centrum to już max do 2h-3h i to za cenę jednego euro z groszami więc absolutnie się nie opłaca - cenowo i czasowo (zarówno postój w Kurzparkzone jak szukanie miejsca...). W weekend bardziej ale jest tych miejsc coraz mniej. Jak chcesz za darmoszkę stać, to na obrzeżach tylko po co... Z drugiej strony zawsze można zostawić auto za trzy euro z hakiem na jakimś P+R i kupić bilet na metro.

karus napisał(a):Marsallah - no to się nieźle rozstrzelali... lepiej by porządną obwodnicę z prawdziwego zdarzenia zrobili a tak to wporwadzają cały ruch płn-południe praktycznie do miasta...
pzdr

Nooo, nie do końca masz rację a Wiedeń poza sezonem jest znośnym miastem tranzytowym.

@Pääkäyttäjä - tak wiem, że poza sezonem da się przejechać w miarę sprawnie przez Wiedeń czego sam doświadczyłem ostatnio jadąc we Wrześniu do Cro z Cro, zero korków. Niemniej co to za obwodnica, która wprowadza ruch ze wszystkim konsekwencjami tego (hałas, spaliny itp.) prawie do centrum miasta... pomijam już fakt ograniczeń do 80km/h... Tak bogaty kraj powinien mieć obwodnicę jak np Wrocław ma AOW - tak to jest obwodnica : )
Pozdrawiam

karus napisał(a):@Pääkäyttäjä - tak wiem, że poza sezonem da się przejechać w miarę sprawnie przez Wiedeń czego sam doświadczyłem ostatnio jadąc we Wrześniu do Cro z Cro, zero korków. Niemniej co to za obwodnica, która wprowadza ruch ze wszystkim konsekwencjami tego (hałas, spaliny itp.) prawie do centrum miasta... pomijam już fakt ograniczeń do 80km/h... Tak bogaty kraj powinien mieć obwodnicę jak np Wrocław ma AOW - tak to jest obwodnica : )
Pozdrawiam

Jeżeli na myśli masz A23, to ona niezupełnie przechodzi przez centrum - omijają je (wyjątkiem jest A1, która kończy się wśródmieściu). To, co jest najbliżej centrum - w linii prostej cca 5 km, schowane jest do tunelu. Ograniczenie prędkości na tych drogach do 80 km/h ma jeden cel, jak wszędzie w takich przypadkach - zmniejszenie zanieczyszczenia i hałasu. Dużo też dało otwarcie jakiś czas temu, S1.

Ten bogaty kraj nie zdecydował się na żadne rozwiązanie ponieważ samo wybudowanie jednego z proponowanych w wariancie tunelu, kosztowałoby co najmniej 2 mld euro i wymagałoby przekopania się przez park narodowy i Dunaj. To, że się jest bogatym nie oznacza, żeby bezmyślnie wydawać kasę na wątpliwą inwestycję. Wiedeń jest specyficzny.

Huh, chyba jestem zatem jedynym, który nie spotkał się ze zjawiskiem pn. "korki na obwodnicy Wiednia". Oczywiście jeżdżę od Bratysławy S1. Stosunkowo najludniej było na A4 w drodze do Wiednia w piątek 29.06, ale jakoś poszło - bez stania, tylko wolniej się jechało.

Marsallah napisał(a):Huh, chyba jestem zatem jedynym, który nie spotkał się ze zjawiskiem pn. "korki na obwodnicy Wiednia". Oczywiście jeżdżę od Bratysławy S1. Stosunkowo najludniej było na A4 w drodze do Wiednia w piątek 29.06, ale jakoś poszło - bez stania, tylko wolniej się jechało.

Wracałem 3.08 (piątek) i wlokłem się już od Wiener Neustadt aż do Wolkersdorf A w stronę Schwechat faktycznie jakby mniej ludzi

Sam widzisz...jeździć na Bratysławę i korki same znikają

Co się dzieje na A1 w Chorwacji?
Planuję pomału trasę z noclegiem i na mapach google pokazuje zamkniętą autostradę.
Przez to wytycza mi trasę starą 1.
Na hak.hr coś piszą o robotach drogowych ale nie ma nic o całkowitym zamknięciu.
I tak od kilku dni.

Ruch jest przeniesiony na jedną stronę i mapy tego nie ogarniają?
Tylko w obie strony pokazuje zamkniętą. Czy chce wytyczyć trasę do czy z powrotem.

Remonty, trudne warunki drogowe (zima, silny wiatr), itd.
Bieżące informacje na https://www.hak.hr/info/stanje-na-cesta ... nost-cesta
Na wiosnę i później będzie lepiej.

Przeglądając teraz trasę np. na przyszłe wakacje w opcjach zmień datę do przodu.

Ile czasu poświęcę/stracę jadąc w piątek (lipiec) w godzinach popołudniowego szczytu (około godz 15) przez Wiedeń?

zablo napisał(a):Ile czasu poświęcę/stracę jadąc w piątek (lipiec) w godzinach popołudniowego szczytu (około godz 15) przez Wiedeń?

Od Ikei (14:46 05-07-2017)


Do Ikei (15:14 05-07-2017)


Dane z exif'a
Czyli pół godziny. Ale to było wtedy, jak będzie w 2019???
Kilka razy przejeżdżałem w różne dni w podobnej porze i zajmowało mi to średnio pół godziny.

zablo napisał(a):Ile czasu poświęcę/stracę jadąc w piątek (lipiec) w godzinach popołudniowego szczytu (około godz 15) przez Wiedeń?

Generalnie jazda w piątek to jest proszenie się o korki.
Brat w tym roku do i z Chorwacji jechał w piątek i powiedział, że już nigdy do Cro samochodem nie pojedzie.
Ja jeżdżę do Cro w niedzielę a wracam w sobotę, moim zdaniem najbardziej optymalnie.

Zdjęcia powyżej z drogi powrotnej.
Myślałem ze nie mam zdjęć w drodze "tam", ale się znalazły jeszcze nie wywołane.

Oto one:

(11:19 22-60-2017)


(11:38 22-06-2017)


Dane z exif'a, z których wynika czas przejazdu 19 minut.
Różnica pomiędzy szczytem a poza niewielka.

karus napisał(a):Brat w tym roku do i z Chorwacji jechał w piątek i powiedział, że już nigdy do Cro samochodem nie pojedzie.

Przekieruj brata na forum, może zmieni zdanie i dzień podróży.

Ja jako zwolennik drogi Słowacja , Węgry w przyszłym roku będę musiał się zmierzyć z Słowenią i Austrią w drodze powrotnej ponieważ dostaliśmy ciekawa propozycje po dwóch tygodniach pobytu w Dalmacji spędzenia kilku dni na Istrii. Coś mi się wydaje że będę musiał prześledzić ten wątek. Jeszcze wszystko dogrywamy ale jak by na to nie patrzec w przyszłym roku urlop nam się wydłużył praktycznie do 3 tygodni licząc z dojazdem. Zastanawiam się nawet czy z Istrii nie pędzić przez Chorwację na Węgry. Trochę koło robię ale dalej drogą znana a Słowenia i Austrią to nowość.