napisał(a) piotrek2015 » 13.08.2018 12:20
Witam. Wracałem z Istrii okolice Puli, wyjazd rano w sobotę 11.08. Na granicy w CRO-SLO Dragonja byliśmy ok. 10. Korek masakryczny, postaliśmy i w końcu objechaliśmy przez Plovanija, Kaśtel. Po stronie słoweńskiej kolejka samochodów sięgała zjazdu z autostrady w Koper (stan na godz. 13.00).
Autostrada przez Słowenię gęsty ruch, częste ograniczenia do 100 km/h i fotoradary. Obwodnica Lubljany remont - korek, objechaliśmy lokalnymi drogami.
Potem Austria bez problemów.
Czechy - most w Mikulovie już po zmroku praktycznie bez postoju, odcinki remontowane na czeskich autostradach przejechane bez problemu.
Remont wiaduktu na DK1 koło Częstochowy bez zatrzymania (noc).
Pod Warszawą byliśmy o 3 nad ranem.
Radzę unikać jazdy w sobotę o ile to możliwe, najwięcej czasu i nerwów traci się na granicy Cro-Slo.