Korki po drodze nad Adriatyk i jak ich uniknąć...

Wracając z majówki i wjeżdżając z autostrady SLO do Austrii, ruch Austriacy kierowali bokiem przez parking. Tam stał ludek i sprawdzał przyklejone winiety. Powodowało to spory zator
Teraz też tak jest?

aga6919 napisał(a):Witam . Po 5-cio letniej przerwie, w tym roku moja kochana Chorwacja. Wybór to Hvar-ID Wyjazd 19.08, no i tu mam pytanie do wspaniałych forumowiczów Lata wstecz, zawsze trasa Czechy-Austria-Słowenia-Chorwacja. Zastanawiam się nad tą trasą z ominięciem autostrady w Słoweni...ale rozważam również trasę przez Węgry Proszę o podpowiedź, biorąc pod uwagę wyjazd w niedzielę, która opcja lepsza, oczywiście myślę o ewentualnych korkach (np; roboty drogowe w Austrii)

aga6919 zlituj się.....kilka ostatnich stron praktycznie o niczym innym nie traktuje.....poczytaj

Garo&Justa napisał(a):Wracając z majówki i wjeżdżając z autostrady SLO do Austrii, ruch Austriacy kierowali bokiem przez parking. Tam stał ludek i sprawdzał przyklejone winiety. Powodowało to spory zator
Teraz też tak jest?

Nam nie sprawdzano, nie widziałem aby komuś innemu

Rok czy dwa stała osoba na przejściu SLO-A i sprawdzała winiety, korka to nie powodowało, przez parking raczej ruch nie był puszczony

Winiety mieliśmy kontrolowane około 4-5 razy a do cro jeździmy od lat kilkunastu

Pas na czerwono był zamknięty ale nic się nie działo. Po prostu stała polizei i trzeba było zjechac na bok i kontrola winiet. Zaznaczam, że w sumie to jest początek autostrady w Austrii. A jakby ktoś nie miał winiety jeszcze?
Poniżej mamy zjazd 226 prowadzący do Mureck - to dla orientacji gdzie to było

Garo&Justa napisał(a):Pas na czerwono był zamknięty ale nic się nie działo. Po prostu stała polizei i trzeba było zjechac na bok i kontrola winiet. Zaznaczam, że w sumie to jest początek autostrady w Austrii. A jakby ktoś nie miał winiety jeszcze?
Poniżej mamy zjazd 226 prowadzący do Mureck - to dla orientacji gdzie to było

Winiety kupuje się właśnie na tym parkingu i jest to zapewne ostatnia szansa. My zjeżdżamy od razu na ten parking, mijamy po lewej sklep, restaurację i na stacji benzynowej dokonujemy zakupu. Naklejamy, wyjeżdżamy z parkingu, przekraczamy granicę i dopiero jesteśmy na austriackim, płatnym odcinku

W tym miejscu nie ma restauracji ani sklepu ani stacji benzynowej

Garo&Justa napisał(a):Pas na czerwono był zamknięty ale nic się nie działo. Po prostu stała polizei i trzeba było zjechac na bok i kontrola winiet. Zaznaczam, że w sumie to jest początek autostrady w Austrii. A jakby ktoś nie miał winiety jeszcze?
Poniżej mamy zjazd 226 prowadzący do Mureck - to dla orientacji gdzie to było

W zeszłym roku w sierpniu również tak było. Wszyscy zjeżdżali na bok i 2 panów sprawdzalo czy są winiety. W tym roku w czerwcu tak samo.

Garo&Justa napisał(a):Pas na czerwono był zamknięty ale nic się nie działo. Po prostu stała polizei i trzeba było zjechac na bok i kontrola winiet. Zaznaczam, że w sumie to jest początek autostrady w Austrii. A jakby ktoś nie miał winiety jeszcze?
Poniżej mamy zjazd 226 prowadzący do Mureck - to dla orientacji gdzie to było

Rastplatz - policja przekierowała ruch przez parking, kontrolując pojazdy. Spotkałem się z tym w drodze powrotnej w zeszłym tygodniu. Winiety to można kupić na przejściu granicznym, ewentualnie Petrolu w Słowenii.

Garo&Justa napisał(a):W tym miejscu nie ma restauracji ani sklepu ani stacji benzynowej

a to przepraszam, nie wczytałem się w mapkę, zrozumiałem, że zaraz na początku A sprawdzali, zasugerowałem się faktem, ze kiedyś nas to spotkało

Kiedyś, dawno temu, po nocce spędzonej w A na parkingu ASFINAG kontrolowali winiety wyjeżdżajacych z niego samochodów. Nieco przykre było machanie ręką na A i zatrzymywanie PL.

Jeszcze kiedyś jak z Wiednia jechaliśmy na Bratysławę to tuż przed przejściem A-SK sprawdzali

aga6919 napisał(a):Witam . Po 5-cio letniej przerwie, w tym roku moja kochana Chorwacja. Wybór to Hvar-ID Wyjazd 19.08, no i tu mam pytanie do wspaniałych forumowiczów Lata wstecz, zawsze trasa Czechy-Austria-Słowenia-Chorwacja. Zastanawiam się nad tą trasą z ominięciem autostrady w Słoweni...ale rozważam również trasę przez Węgry Proszę o podpowiedź, biorąc pod uwagę wyjazd w niedzielę, która opcja lepsza, oczywiście myślę o ewentualnych korkach (np; roboty drogowe w Austrii)

Jeśli jesteś ze Skoczowa to do Cieszyna masz bliziutko. Ludzie coś ostatnio pisali o robotach drogowych w Czechach (na wysokości Frydka - Mistka). Do tego dochodzi zwężka w Pasohlavkach przed Mikulovem. Sądzę, że w niedzielę nad ranem i rano nie powinno być źle.
Śledzę wątek regularnie i widzę, że nikt nic nie wspominał o utrudnieniach w Austrii, więc powinno być przejezdnie (o ile nie trafisz na szczyty lub wypadek w Wiedniu - w niedzielę wieczorem Polacy i nie tylko wracają do pracy w Austrii).
Co do dalszej części trasy - niestety się nie wypowiem, ponieważ jadę dopiero pod koniec września

W Austrii problematyczny odcinek to Leibniz-Spielfield - roboty drogowe

morela napisał(a):W Austrii problematyczny odcinek to Leibniz-Spielfield - roboty drogowe

Bardzo problematyczny?

Odkąd pamiętam ten odcinek jest z ograniczeniem prędkości i często nic się tam nie dzieje

Wracając 30 lipca kawalek przed maceji Sloweńcy zrobili zwężkę do 1 pasa i kontrolowali z lornetek w Austrii nie spotkalem kontroli

Ja jadąc do Chorwacji pojechałem przez Slowację I przeleciałem bez korka za dnia nie widziałem zadnych robøt drogowych a przez Czechy spowalnia