Gwidon Zakała napisał(a):Nie czytam wszystkiego bo się chyba nie da. Szkoda czasu. Jestem po pobycie w cro. Jazda tam - wyjazd w sobotę rano, nocleg w okolicy plitwic i w niedziele jazda dalej. Trasa przez brzeclaw, w ilz na dół i przekroczenie granicy w ormoz. Pusto bez korków bez stresu. Powrót tak samo tyle, że wyjazd z wybrzeża w niedzielę, nocleg i dalszą część w poniedziałek. Po co pchać się na przejście w macelji? Po co jechac w piątek? Czy to taki problem przesunąć urlop? Od lat tak jeżdżę i nigdy nie było problemu.
Jade za tydzien w sobote(nocleg Slo), powrot niedziela. Jak z kontrolami na granicy Slo-Hr