Magda O. napisał(a):Wystartowaliśmy z Gliwic dziś ok. 4.30 rano. Czechy, Astria, Słowenia - praktycznie bez problemów, prawie pusto, pogoda do jazdy idealna. Dopiero przed granicą SLO-HR (Macelj) staliśmy z pół godziny. Bramki Lučko - masakra, akurat Chorwaci tłumnie ruszyli nad morze. Zjechaliśmy z autostrady na Jastrebarsko i już było ok. Jutro ruszamy z Rastoke ok.6 rano - mam nadzieję, że już będzie w miarę dobrze.
My z Raciborza dzisiaj o 7:30, trasa identyczna i też bez korków. Jedynie na moście przed Mikulovem czekałem kilka minut na zielone światło. Przed 14 byliśmy w pizzerii przed Ptuj, sprawdziłem GM i droga pomiędzy Podlehnik a granica5 "świeciła na czerwono" więc zrezygnowałem z przejścia w Macelj. Nie wiem czy zrobilem dobrze, bo całkowicie GM mi trasę pokręciło i wolę nie wiedzieć gdzie przekroczyłem granicę. W Lučko jakieś 10 minut po bilet, potem zjazd na Karlovac i D1 w okolice m. Veljun gdzie mamy nocleg. Jutro ruszamy do Splitu, ale nie tak wczesnie jak wy, liczę że najprędzej ok 8.
Podsumowując, trasę przez Czechy i Austrię też można przejechać bez korków. Planowałem żeby w Wiedniu być po porannym szczycie i cały przejechałem z prędkością taką jak na ograniczeniach.