napisał(a) kojacek » 30.05.2018 22:41
nenek napisał(a):to było w piatek? do Kojacek
W sobotę. Wiem, że to sporo zmienia, ale A2 mimo to stała. Ruszaliśmy koło 3 po południu. Po drodze smażony ser w Rohlence, granica w Cvetlinie o 4, odpoczynek/"drzemka" między Zagrzebiem i Karlovacem.
Jakie było moje zdziwienie, gdy po obudzeniu się zobaczyłem taaaaki korek na autostradzie
Zapomniałbym, w Austrii niemal godzinna przerwa na wymianę oświetlenia tylnej rejestracji-padły obie żarówki
a jakby tego było mało-podczas wymiany oprócz żony przyświecały mi liczne pobliskie wyładowania. Zbliżała się burza.
Grunt, że daliśmy radę, a jedną żarówkę dostałem od Polaka, który też zatrzymał się na tym parkingu