Korki po drodze nad Adriatyk i jak ich uniknąć...

Franek77 napisał(a):Hej, czytam ten wątek z uwagą, ale coś nie mogę się doszukać albo coś pominąłem, bo większość wpisów dotyczy trasy przez Słowenię. Czy jadąc od Letenye, też jest taka opcja żeby pojechać na bramki z kartami?? czy w ogóle od tej strony też są takie gigantyczne korki jak od strony Słowenii?? (jadę drugi raz, ale niestety tym razem nie mam wyjścia i muszę z piątku na sobotę)

Bramki tylko na karty są tylko dla wracających z południa.

dzięki za informacje, czyli jadąc od Letenye trzeba się nastawić że będzie korek i nie ma innej opcji ??

Franek77 napisał(a):dzięki za informacje, czyli jadąc od Letenye trzeba się nastawić że będzie korek i nie ma innej opcji ??

Jeździmy właśnie przez Letenye. Jak do tej pory nie natknęliśmy się tam na korki. Więc, albo nie ma, albo my szczęściarze jesteśmy

taurus napisał(a):Witam

Tak, jechałem przez Videm. Dobra droga z prędkością do 70km/h.
Małe serpentyki na przejściu granicznym , które jest z 2 stron góry.

Trasa spacerowo - widokowa.

Co do godziny - okolice 15 - miałem info z Polski, że Macejl zakorkowany.

Blisko jest do wjazdu na autostradę w Macejl.

Co do nocy nie umiem doradzić - to loteria.

Pozdrawiam

też tak jechałem i w drodze do Cro oszczędność czasu i pieniędzy (bo i opcja Mureck,Lenart była grana), to z powrotem już tylko oszczędność pieniędzy bo czasowo objazd wyszedł na to samo (zaraz po wjeździe na autriacką autostradę znowu dogoniłem kilka charakterystycznych samochodów) ale widok z Zagrebackiej cesty w Ptuju na korek na autostradzie bezcenny

droga może i wolna ale za to bez utrudnień, stresu i przymusowych postojów, ja zjeżdżałem niżej i na autostradę dopiero w Durmancu

o tak
http://tnij.org/rnrd

Goniaa napisał(a):

Franek77 napisał(a):dzięki za informacje, czyli jadąc od Letenye trzeba się nastawić że będzie korek i nie ma innej opcji ??

Jeździmy właśnie przez Letenye. Jak do tej pory nie natknęliśmy się tam na korki. Więc, albo nie ma, albo my szczęściarze jesteśmy

a macie jakąś regułę o jakiej porze w sobotę jesteście na autostradzie w okolicy Lućko ??

subim napisał(a):

taurus napisał(a):Witam

Tak, jechałem przez Videm. Dobra droga z prędkością do 70km/h.
Małe serpentyki na przejściu granicznym , które jest z 2 stron góry.

Trasa spacerowo - widokowa.

Co do godziny - okolice 15 - miałem info z Polski, że Macejl zakorkowany.

Blisko jest do wjazdu na autostradę w Macejl.

Co do nocy nie umiem doradzić - to loteria.

Pozdrawiam

też tak jechałem i w drodze do Cro oszczędność czasu i pieniędzy (bo i opcja Mureck,Lenart była grana), to z powrotem już tylko oszczędność pieniędzy bo czasowo objazd wyszedł na to samo (zaraz po wjeździe na autriacką autostradę znowu dogoniłem kilka charakterystycznych samochodów) ale widok z Zagrebackiej cesty w Ptuju na korek na autostradzie bezcenny

droga może i wolna ale za to bez utrudnień, stresu i przymusowych postojów, ja zjeżdżałem niżej i na autostradę dopiero w Durmancu

o tak
http://tnij.org/rnrd

Czy przekroczenie granicy chorwacko-słoweńskiej było bezproblemowe??
Pytam gdyż niektóre przejścia graniczne są da miejscowych.
A może ktoś może podać przejścia graniczne chorwacja-słowenia dla obywateli UE

Franek77 napisał(a):dzięki za informacje, czyli jadąc od Letenye trzeba się nastawić że będzie korek i nie ma innej opcji ??

Od Letenye raczej nigdy nie ma korków.

A kartą oczywiście też możesz płacić na bramkach przed Zagrzebiem w Sv. Helena - tyle że nie ma specjalnie wydzielonych, po prostu jest kilka bramek karciano-gotówkowych.

Raul73 napisał(a):

Franek77 napisał(a):dzięki za informacje, czyli jadąc od Letenye trzeba się nastawić że będzie korek i nie ma innej opcji ??

Od Letenye raczej nigdy nie ma korków.

Franek77 W sprawie korków zgadzam się z przedmówcą

Miłej podróży - oczywiście bez korków

Dziękuje za info w takim razie nie rozumiem czemu jest tylu zwolenników trasy przez Słowenię skoro potem wpadają w korki na autostradach

Franek77 napisał(a):Dziękuje za info w takim razie nie rozumiem czemu jest tylu zwolenników trasy przez Słowenię skoro potem wpadają w korki na autostradach

Cicho, bo przybędzie zwolenników jazdy przez Węgry i dopiero będą korki w Letenye

A tak poważnie: dlatego, że przez Austrię jest zwyczajnie bliżej (a jeśli ktoś z Polski zachodniej to już w ogóle).

Witam,
planujemy jechać za tydzień z Warszawy do Rogoznicy. To nasza pierwsza wyprawa do Chorwacji. Wyjechać chcemy w poniedziałek, zatrzymać się gdzieś na noc i następnego dnia reszta trasy.. I teraz już sama nie wiem po przestudiowaniu z google maps i opisanymi tu trasami- jak lepiej? Przez Wiedeń czy przez Budapeszt? Zaznaczę, że chcemy po drodze zwiedzać... No i czy przy takiej jeździe poniedziałek/wtorek trzeba się liczyć z korkami czy raczej nie powinno ich być? A jeśli raczej będą to gdzie się ich spodziewać?
Będę bardzo wdzięczna za pomoc

Pozdrawiam

Wczoraj jechaliśmy przez Macelij ok godz. 10 i zero korków
Jest problem z przejazdem w okolicach Jezior Plitwickich od strony północnej.

"Ravel"- w którym miejscu jest problem z przejazdem do Jezior Plitwickich? Wybieram się tam w piątek i chciałbym spokojnie dojechać;)

Od Karlovaca zero problemu, tyle, że wolno; koło 60-70 max. Ruch zróżnicowany.

Ja w tym roku jestem po chorwacji Jechałem przez Słowenię objazdami i jak dla mnie masakra 70 km jechałem prawie dwie godziny W przyszłym roku przez Węgry 100 km dalej ale przynajmniej cały czas autostrada. Przez Słowenię już nie pojadę chyba że autostradą bez objazdów