Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Korki po drodze nad Adriatyk i jak ich uniknąć...

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Violette
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 411
Dołączył(a): 08.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Violette » 10.08.2017 19:13

marosmaro napisał(a):Violette nie sugerował bym się połówkiem prawie zawsze jedziemy przez Słowację i Węgry może mniej autostrad ale droga fajna. Nie podejrzewam żeby we wrześniu był jakiś wielki tłok na drodze no chyba że zdarzenie losowe. Dawniej też jeździliśmy we wrześniu i zawsze się fajnie przeleciało traskę.

Prawie całe lato wczytywałam się w wątki i drogach i dojazdach przez Węgry. Już miałam cały plan w głowie, to znalazło się dwóch takich :hut: :hut: (niezależnie i przypadkowo), co to latami jeździli trasą przez Węgry, a potem raz pojechali przez Austrię i tak im się spodobało, że już nie wrócą na starą trasę. A to drogi lepsze, a to więcej autostrad, a to jedziemy już we wrześniu i nie będzie korków, bla bla bla. :?
Tym sposobem cały mój wysiłek nadał psu w d..ę. :roll:
Chyba, że przeprowadzę jakąś dywersję i przejmę kierownicę we właściwym momencie :twisted: :twisted: :twisted:
śmigacz
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1703
Dołączył(a): 18.09.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) śmigacz » 10.08.2017 19:27

Violette napisał(a):Chyba, że przeprowadzę jakąś dywersję i przejmę kierownicę we właściwym momencie :twisted: :twisted: :twisted:


I to się nazywa wzięcie sprawy w swoje ręce.
hzag
Globtroter
Posty: 57
Dołączył(a): 05.05.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) hzag » 10.08.2017 19:30

Dzisiaj bylismy na granicy SLO/CRO o 12 w poludnie. Nie bylo korkow w zadnym miejscu. Wszystko plynnie. Droga z Polski podobnie.
papse
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 736
Dołączył(a): 11.07.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) papse » 10.08.2017 19:46

Violette napisał(a):
marosmaro napisał(a):Violette nie sugerował bym się połówkiem prawie zawsze jedziemy przez Słowację i Węgry może mniej autostrad ale droga fajna. Nie podejrzewam żeby we wrześniu był jakiś wielki tłok na drodze no chyba że zdarzenie losowe. Dawniej też jeździliśmy we wrześniu i zawsze się fajnie przeleciało traskę.

Prawie całe lato wczytywałam się w wątki i drogach i dojazdach przez Węgry. Już miałam cały plan w głowie, to znalazło się dwóch takich :hut: :hut: (niezależnie i przypadkowo), co to latami jeździli trasą przez Węgry, a potem raz pojechali przez Austrię i tak im się spodobało, że już nie wrócą na starą trasę. A to drogi lepsze, a to więcej autostrad, a to jedziemy już we wrześniu i nie będzie korków, bla bla bla. :?
Tym sposobem cały mój wysiłek nadał psu w d..ę. :roll:
Chyba, że przeprowadzę jakąś dywersję i przejmę kierownicę we właściwym momencie :twisted: :twisted: :twisted:

To zupełnie odwrotnie niż u nas, po spróbowaniu wariantu węgierskiego nie chcę oglądać Czech po drodze na wakacje :oczko_usmiech:
marosmaro
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 627
Dołączył(a): 06.02.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) marosmaro » 10.08.2017 20:45

I to mi się podoba Papse. Nie powiem że nie jechałem drogą przez Czechy, Austrię i Słowenię ale jest dalej. Drogą przez Słowację i Węgry jest dla mnie spokojniejsza. Ale bynajmniej nie mówię że tamtędy ktoś ma jechać. Karzdy ma wybór. Np. mam znajomków którzy pojechali ze mną i nie stało w korku ale powiedzieli że nigdy więcej. Bywało że wyjechaliśmy na cztery auta o podobnych godzinach ja byłem na 7 rano a oni około 11. Oczywiście jazda przepisową. Tak że Violette jak nie zobaczysz nie będziesz wiedzieć. Przejazd przez Budapeszt w godzinach nocnych robi wrażenie.
Ostatnio edytowano 10.08.2017 21:38 przez marosmaro, łącznie edytowano 1 raz
papse
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 736
Dołączył(a): 11.07.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) papse » 10.08.2017 20:50

... że nie wspomnę o węgierskich knajpach z jedzeniem tanim jak barszcz i super winie w cenie naszej markowej wody mineralnej :)
(jako zaleta jazdy przez Węgry w celu ominięcia korków - żeby było na temat ;) )
kuba74
Odkrywca
Posty: 67
Dołączył(a): 20.05.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) kuba74 » 10.08.2017 21:08

Witam. Mam pytanie do osób które jechały ostatnio. Jak wygląda sytuacja z robotami drogowymi w okolicach Wiednia?Da się spokojnie przejechać objazdami bez nawigacji.Pozdro
kojacek
Cromaniak
Posty: 858
Dołączył(a): 29.05.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) kojacek » 10.08.2017 22:39

Garo&Justa napisał(a):Pisał ktoś dzisiaj, że jechał kilka dni temu w nocy z soboty na niedzielę. I korek był kilka km

Pisał, pisał. Pisałem nawet. ;)
Jechaliśmy z soboty na niedzielę. Na granicy, ale w Cvetlinie byliśmy o 4 nad ranem w niedzielę 23 lipca.
Ogólnie-znajomość informacji o przejściu w Cvetlinie to dobra sprawa :D
jeck
Podróżnik
Posty: 22
Dołączył(a): 09.04.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) jeck » 11.08.2017 07:30

Witak. Ostrzeżenie przed wujkiem Googlem.

Wracałem w ubiegły piątek, za Zagrzebiem miałem plan jechać przez Cvetlin i normalnie objazdem MLP.
Ale ponieważ w górach zaczęła się spooora burza, a wujek Googe powiedział, że w Macejl tylko 10 minut dłużej, więc się skusiłem...
Niestety nie dopowiedział, że zrzuca mnie na granicy na szlabany pod przejściem...grrrr ja stary dałem się nabrać.
Na granicy ponad 1,5h (około 22:00).
Jak ktoś jedzie przez Macejl to w okolicach łikędu nawet nie ma co patrzeć na googla tylko jechać na Cvetlin
Szerokiej
krzygaj
Globtroter
Posty: 37
Dołączył(a): 23.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) krzygaj » 11.08.2017 07:40

Z Cvetlina jak potem na autostradę wjechać? Jechać na Gornji Macelj czy jakoś inaczej?
Kierunek do Chorwacji

Dzięki
elka21
Mistrz Europy UEFA
Posty: 9379
Dołączył(a): 20.08.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) elka21 » 11.08.2017 07:49

Też wracaliśmy w ubiegły piątek, z tym że na granicy w Macelj byliśmy około 15:30.
Przejazd przez granice, to wolne toczenie się cały czas do przodu, i zmarnowane może góra 20 minut :D
Ogólnie w jedną, jak i w drugą stronę nie było tragedii, i wcale nie żałuję, że nie szukałam jakiś objazdów, gdzie co niektórych torebki foliowe ratowały przed zabrudzeniem tapicerki samochodowej :) .
Ostatnio edytowano 11.08.2017 07:55 przez elka21, łącznie edytowano 1 raz
jeck
Podróżnik
Posty: 22
Dołączył(a): 09.04.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) jeck » 11.08.2017 07:55

krzygaj napisał(a):Z Cvetlina jak potem na autostradę wjechać? Jechać na Gornji Macelj czy jakoś inaczej?
Kierunek do Chorwacji

Dzięki


Wjeżdżasz w Krapinie, blisko granicy
bonovox75
Croentuzjasta
Posty: 186
Dołączył(a): 05.06.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) bonovox75 » 11.08.2017 08:05

krzygaj napisał(a):Z Cvetlina jak potem na autostradę wjechać? Jechać na Gornji Macelj czy jakoś inaczej?
Kierunek do Chorwacji

Dzięki


Z Cvetlina jedziesz do Trakoscan i na głównym skrzyżowaniu skręcasz w prawo na Gornji Macelj drogą 508.
jeck
Podróżnik
Posty: 22
Dołączył(a): 09.04.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) jeck » 11.08.2017 08:24

elka21 napisał(a):...... i wcale nie żałuję, że nie szukałam jakiś objazdów, gdzie co niektórych torebki foliowe ratowały przed zabrudzeniem tapicerki samochodowej :) .

dramatyzujesz :lol:

a tak poważnie, jechałem tam po raz pierwszy i super, gorąco polecam zwłaszcza w czasie łikędu.
elka21
Mistrz Europy UEFA
Posty: 9379
Dołączył(a): 20.08.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) elka21 » 11.08.2017 09:33

jeck napisał(a):
elka21 napisał(a):...... i wcale nie żałuję, że nie szukałam jakiś objazdów, gdzie co niektórych torebki foliowe ratowały przed zabrudzeniem tapicerki samochodowej :) .

dramatyzujesz :lol:


Wcale nie, tu masz przykład:
sanky napisał(a): Więc wybrałem drogę przez Cvetlin. Objazd dla średnio doświadczonego kierowcy jak najbardziej do zrobienia. Jedyna obawa to ew. obserwacja pobocza czy nie czai się jakaś sarenka.Na granicy byłem ja i jeszcze jeden polak :-) po drodze spotkałem jeszcze dwóch :-). Niestety dla moich dzieci ten objazd skończył się mdłościami i torebki foliowe się przydały = tapicerka uratowana :-) dalej Lućko i hop do Brist już bez problemów.
Co do samego objazdu przez Cvetlin - jak najbardziej polecam ew. jeśli jedziemy z osobami z mniej wrażliwymi żołądkami.

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi



cron
Korki po drodze nad Adriatyk i jak ich uniknąć... - strona 521
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone