Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Korki po drodze nad Adriatyk i jak ich uniknąć...

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
mattom
Odkrywca
Posty: 111
Dołączył(a): 06.07.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) mattom » 11.07.2017 11:53

bonovox75 napisał(a):
gigi napisał(a):
CROmac napisał(a):gigi Odległe krance wybierasz bo raz przez Lubawkę a raz przez Ostrave.


Odległe w moim wydaniu to Zawidów-Ostrava :P
Jak wybudują S3 w całości to będę wybierał tylko Lubawkę, obecnie ode mnie można jechać albo przez Zawidów na Pragę-Brno albo przez Niemcy na Drezno, albo właśnie przez śląskie odcinki. Dotychczas wybierałem właśnie najczęściej drogę przez Śląsk czyli A4 do Gliwic i dalej A1. Jak na razie mam wypróbowane tylko Zawidów, Boboszów i A1 na Ostravę.


gigi, jak już tak bardzo chcesz przez Lubawkę to proponuję jechać od razu na Svitavy i Brno.

Od lat jeżdżę przez kamienna, lubawke, svitavy brno rajhrad mikulow.
Ogólnie - nie masz się co bać, nawet jak gdzieś coś po drodze trafisz to jest tam pełno objazdów,
nie wiem jak w tym roku ale w zeszłym robili sporo odcinków - poszerzane i nowy asfalt, w kilku miejscach trzeba było poczekać na wahadłach albo omijać bokami, ale w zasadzie nigdzie dłużej jak te 5 minut sie nie stało.
a czas - dużo szybciej jak przez autostrady a i kasa za winiety i paliwo zostawała w kieszeni
morela
Odkrywca
Posty: 114
Dołączył(a): 26.01.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) morela » 11.07.2017 11:56


Jak będzie ponad 30 minut stania na granicy, to możesz pojechać np https://goo.gl/maps/ifQotbToBnE2


Jestes pewny, że w Meje przekroczysz granicę?
przejscie-graniczne-w-meje-t20464.html

Ale w sumie Ormoz i Cvetlin chyba też widnieje w wikipedii jako przejscie dla lokalnych
1arek11
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 77
Dołączył(a): 15.04.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) 1arek11 » 11.07.2017 12:00

Witam,
Czy ktoś z doświadczenia może podzielić się informacją jak wygląda przejazd przez Czechy i Austrię w sobotę popołudniu. planuję być na granicy czeskiej coś około 16:00 - 17:00 i dalej na Austrię.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 11.07.2017 12:07

Venom555 napisał(a):
Pääkäyttäjä napisał(a):Poniedziałek i piątek są najbardziej ryzykowne.


Tylko nie mów, ze poniedziałek jest taki sam jak piątek czy sobota... :D


Eee, śmieszku :mrgreen: Jeżdżę do Nowego Jiczyna i Ołomuńca, poniedziałki to masakra - wszyscy jadą "na południe". W piątek wszyscy stamtąd wracają :mrgreen: Jest po prostu dużo aut, nie dość, że tranzyt to np.tłumy naszych na austriackich blachach (głównie wiedeńskich) :mrgreen: W sobotę tyle nie widziałem, może w Brnie - tam do 14 jest ciasno. Dlatego jeżdżę najczęściej do biura w środy i czwartki :)

gigant87 napisał(a):
Jak będzie ponad 30 minut stania na granicy, to możesz pojechać np https://goo.gl/maps/ifQotbToBnE2


Już wcześniej jako pierwszy pisałem, że to nie jest przejście dla obcych i za przekroczenie go, są kary finansowe (zewnętrzna granica Schengen), obowiązuje tu mały ruch przygraniczny.
endryu
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1357
Dołączył(a): 10.01.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) endryu » 11.07.2017 12:11

morela napisał(a):

Jak będzie ponad 30 minut stania na granicy, to możesz pojechać np https://goo.gl/maps/ifQotbToBnE2


Jestes pewny, że w Meje przekroczysz granicę?
przejscie-graniczne-w-meje-t20464.html

Ale w sumie Ormoz i Cvetlin chyba też widnieje w wikipedii jako przejscie dla lokalnych

Wikipedia nie jest źródłem prawnych informacji :!: :!: :!:
Trzeba odnieść się do źródła legalnych informacji np.
http://www.policija.si/eng/index.php/co ... r-crossing
A wystarczy też wcześniej przejrzeć informacje na forum, gdzie była o tym mowa już nie raz. 8)
gigi
Croentuzjasta
Posty: 124
Dołączył(a): 27.07.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) gigi » 11.07.2017 12:14

mattom napisał(a):gigi, jak już tak bardzo chcesz przez Lubawkę to proponuję jechać od razu na Svitavy i Brno.
Od lat jeżdżę przez kamienna, lubawke, svitavy brno rajhrad mikulow.

Hmm, skoro lepiej przez Svitavy to może jednak zamiast Lubawki od razu pchać się na ten nieszczęsny Boboszów?
morela
Odkrywca
Posty: 114
Dołączył(a): 26.01.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) morela » 11.07.2017 12:14

Tak, ja dotarłam na to forum w tym roku, a z wzmożonym ruchem 2 tygodnie temu i co rusz docieram do nowych informacji. Nie jestem w stanie rpzeczytać wszystkiego, więc dzieki za wasze pokłady cierpliwości :D
morela
Odkrywca
Posty: 114
Dołączył(a): 26.01.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) morela » 11.07.2017 12:16

Hmm, skoro lepiej przez Svitavy to może jednak zamiast Lubawki od razu pchać się na ten nieszczęsny Boboszów?


a dlaczego Boboszó jest nieszczęsny? Sama planuję go na piątek....
endryu
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1357
Dołączył(a): 10.01.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) endryu » 11.07.2017 12:40

morela napisał(a):
Hmm, skoro lepiej przez Svitavy to może jednak zamiast Lubawki od razu pchać się na ten nieszczęsny Boboszów?


a dlaczego Boboszó jest nieszczęsny? Sama planuję go na piątek....
Bo niektórzy mają subiektywne odczucia "trudnej" serpentynki w ilości 4-ech "esek" :idea: :)
gigi
Croentuzjasta
Posty: 124
Dołączył(a): 27.07.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) gigi » 11.07.2017 16:56

Przez Boboszów jechałem wprawdzie 8 lat temu podczas pierwszej wyprawy do Cro, jak zapamiętałem to początek mocno zniechęca; ciężki dojazd Kłodzka a za granicą serpentynki i nie kończące się wioseczki... Jechałem wówczas późnym wieczorem co zapewne potęgowało niezadowolenie, rok później jechaliśmy już przez Ostravę i to było jak wybawienie :D
Być może przez te kilka lat mocno się zmieniło i warto dać drugą szansę?
officeman
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 49
Dołączył(a): 05.03.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) officeman » 11.07.2017 18:07

no właśnie.. temat wałkowany pewnie wiele razy ale sytuacja zmienia się dynamicznie

Dlatego pytanie do Cromaniaków z Wrocławia i okolic - jechać przez Boboszów czy Ostrawę, którędy szybciej, łatwiej itp.?

Wcześniej jeździłem z okolic Opola, więc wybór był prosty, a teraz start z Wrocka niedaleko autostrady
morela
Odkrywca
Posty: 114
Dołączył(a): 26.01.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) morela » 11.07.2017 20:16

dla mnie przejazd z Wrocławia na Ostravę to kierowanie się na wschód i potem niepotrzebny powrót na zachód.

Wrocław na Boboszów to niemal linia prosta na południe.
Km mniej, trochę wiecej czasu,ale nie na tyle, aby kusić się na przejazd autostradą, bo i tak z boxem dachowym ciężko rozwijać prędkości większe niż 120km/h
officeman
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 49
Dołączył(a): 05.03.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) officeman » 11.07.2017 20:21

tak, tylko jazda nocą po takiej trasie, to można sarenkę albo dziczka złapać ;) dlatego mam wątpliwiści
gigi
Croentuzjasta
Posty: 124
Dołączył(a): 27.07.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) gigi » 11.07.2017 20:40

Moim zdaniem pipidówy i zakrętasy to tylko na jazdę w dzień dlatego wyjątkowo w tym roku rozważam jazdę przez Lubawkę lub Boboszów, w inne lata jak jeździłem zawsze na noc to pomimo, że jestem spod Zielonej Góry wybierałem A4-A1-Ostrava-Brno... Raz dałem się skusić na Zawidów\Liberec\Praga\Brno i to była masakra, może jeszcze kiedyś wypróbuję przez Dojczland.
Znajomi tak jeżdżą: Zielona Góra-Bolesławiec-Drezno-Monachium-Liubljana-Split, daleko ale nie martwią się Wiedniem, Lućko i czy objeżdżać Słoweńskie cesty...
endryu
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1357
Dołączył(a): 10.01.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) endryu » 11.07.2017 21:09

Od przejścia w Boboszowie do Mohelnic jest ok. 51 km https://www.google.pl/maps/dir/50.09627 ... 62!1m0!3e0
Jadąc wiele razy na wieczór od Wrocławia wybierałem ten odcinek celowo a nie A4. Te kilka "serpentynek-esek" w jednym odcinku to minimalny "zawrót głowy". Każdy nowicjusz da tu sobie radę. Ruch lokalny był zawsze prawie zerowy nie licząc naszych krajan jadących w tym samym kierunku.
Każdy wybiera co mu odpowiada.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi



cron
Korki po drodze nad Adriatyk i jak ich uniknąć... - strona 487
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone