napisał(a) Użytkownik usunięty » 19.06.2017 15:04
manek-rz napisał(a):Druga sprawa - trochę offtopic (z góry sorki) - Czy spotkaliście się z problemem w trakcie jakiejś kontroli, dot. bagażników na dach (rowerowych). Gość mnie dzisiaj w sklepie "zastrzelił" stwierdzeniem, że w Chorwacji można rowery przewozić tylko na bagażnikack z certyfikatem TUV, czyli takie zwykłe za 80 zł odpadają i koszt zakupu jednego "właściwego" to ok. 200 zł. Prawda to to?? Czy już najzwyklejsza paranoja.
Doczytywałem też o apteczkach... Słowacy zwariowali :/
Wydrukuj sobie w paru językach tekst umowy wiedeńskiej. Obowiązuje Cię wyposażenie kraju, w którym jest zarejestrowane auto. Czyli apteczka ma być taka, jaką się, zgodnie z normą, sprzedaje w Polsce. W praktyce, apteczki niewiele się już różnią. Warto za to mieć inne rzeczy, które u nas nie są wymagane a w sytuacji kryzysowej, mogą być przydatne.
Co do bagażnika z certyfikatem - chodziło o atest bezpieczeństwa a markowe zapewne takie mają. To zapewne pod katem nie tego, żeby naciągnąć Cię na droższy uchwyt ale żebyś po drodze roweru nie zgubił w przypadku np. nagłego manewru albo hamowania (ja już jeden rower na autostradzie widziałem leżeć i ludzi, którzy po niego biegli...)
No i generalnie - im tańszy uchwyt, tym jego gorsze wykonanie, jakość uchwytu, etc.