Korki po drodze nad Adriatyk i jak ich uniknąć...

Bartek_8610 napisał(a):witam czy na przejsciu gorican letenye tworza sie korki kilku godzinne jak napisal kolega wyzej??

Od kilku dni obserwuję węgierską stronę www, która była podana w tym temacie kilka stron wcześniej: http://www.police.hu/hirek-es-informaciok/hatarinfo
Póki co większych korków na tym przejściu nie zauważyłem, tylko przy autobusach czasem pojawia się dłuższy czas oczekiwania (15 lub 30 minut), ale podejrzewam, że w sezonie może to się zmienić. Z tego co pisze jerro wynika, że na starym przejściu jest szansa na mniejsze kolejki.

mariusz29 napisał(a):Czy w sierpniowy poniedziałek też będzie korek na autostradowym przejściu Letenye - Gorican?

Przewidywać przyszłości chyba nikt tu nie potrafi

Pääkäyttäjä napisał(a):
Bardziej bałbym się samego Ołomuńca.

Jeśli Google Maps świeci się na czerwono w okolicach Ołomuńca lub Prościejowa, to warto ten odcinek ominąć przez Przerów, Kromieryż i wrócić na autostradę w Vyskovie?

Zależy jak bardzo i na jakiej odległości....

Mojjo napisał(a):
Jeśli Google Maps świeci się na czerwono w okolicach Ołomuńca lub Prościejowa, to warto ten odcinek ominąć przez Przerów, Kromieryż i wrócić na autostradę w Vyskovie?

W zeszłym tygodniu byłem w biurze w Ołomuńcu. To żółto-czerwone na trasie między Lipnikiem a Ujezdem było spowodowane spowolnieniem do 80 km/h i - w zeszłym tygodniu, przerzuceniem ruchu na drugą jezdnię. Z tym, że miesiąc temu wlokłem się jak ślimak jedną nitką a tydzień temu przeleciałem to bez problemu... jak patrzę na DI, to w kamerze widzę spory korek.



Jeżeli zaś masz na myśli drogę nr 47 przez Přerov, to jedzie się spoko, potem daleko za miastem wraca się na D1 przez Kroměříž. Przez Przerów jedzie się jak to przez miasto i bez komplikacji - chyba, że światła czy coś ale to też - wróżenie z fusów

47 albo nawet równoległa z Lipnika 434 i ominięcie Przerowa z drugiej strony. Niby szybciej, bo jednak przejazd przez Przerów często czerwony, jak sobie sprawdzam. 434 na odcinku z Lipnika do Przerowa na street view (z 2011) wygląda słabo momentami, ale na późniejszych chyba zdjęciach z satelity wygląda, że jest wyremontowana. Tyle że prawie cały czas zabudowany. Może się skuszę 24/06, jeśli nie będzie lepiej niż teraz. W tym momencie wg google maps jest to minimalnie szybsza opcja i wolę jednak jechać nawet powoli niż irytować się stojąc w korku.

Witam serdecznie,
również w pierwszej kolejności chciałem podziękować wszystkim za forum. Dużo niezbędnych informacji, normalnie źródło wszelkiej i owej wiedzy o Cro. Ale nadszedł czas i mojego wyjazdu:) Jedziemy na dwa samochody do Kasteli Luksic. Będziemy wyjeżdżać na początku lipca w piątek koło 20 z Kalisza, wracamy w sobotę (wiem, że nie najszczęśliwszy termin, ale sprawy prywatne zamiast nas wybierał datę podróży). I moje pytanie o trasę: na pewno nie będziemy kombinować bo nie mam za dużego doświadczenia, także głównie google maps i w drogę. Jednak mapy pokazują przejazd przez Czechy, Austrię, Słowenię i ostatecznie Chorwacja. Druga możliwość Czechy, trochę Słowacji, Węgry i Chorwacja. Która trasa lepsza? czytałem kilka ostatnich stron wątku ale ostateczną decyzję wolałbym pozostawić bardziej doświadczonym użytkownikom forum:)
Ponadto na jaką trasę potrzebuję winietę, a który kraj tego nie wymaga? Czytałem inne strony i tam wskazują na potrzebę zakupu winiety w Czechach, Austrii i Słowenii. Tutaj poprzednie odpowiedzi mówią, że w Czechach winiety nie potrzeba;) więc jak to jest? I po trzecie: gdzie winiety kupujemy? online? na stacjach benzynowych? Pozdrawiam

Agatek85 napisał(a):(...)na jaką trasę potrzebuję winietę, a który kraj tego nie wymaga? (...)wskazują na potrzebę zakupu winiety w Czechach, Austrii i Słowenii. (...)Czechach winiety nie potrzeba;) więc jak to jest? I po trzecie: gdzie winiety kupujemy? online? na stacjach benzynowych?

W żadnym kraju po drodze do Chorwacji winiety nie są obowiązkowe, no chyba, że chcesz jechać autostradami lub drogami ekspresowymi (jedynie w Polsce i w Chorwacji płaci się na bramkach).
Winiety można nabyć na stacjach benzynowych, w PeZetMocie, różnej maści budkach przygranicznych, a także w sprzedaży wysyłkowej przez internet.

no bedziemy glownie korzystac z autostrad:) tak jak karze zreszta wujek google;)
Chyba jednak zdecydujemy się na podróż przez Czechy, Słowację i Węgry. Winietę polecacie gdzie zakupić? W przypadku online to jak jest długi czas oczekiwania aż ją odeślą i gdzie w danym kraju ją przykleić;)?

Agatek85 napisał(a):no bedziemy glownie korzystac z autostrad:) tak jak karze zreszta wujek google;)
Chyba jednak zdecydujemy się na podróż przez Czechy, Słowację i Węgry. Winietę polecacie gdzie zakupić? W przypadku online to jak jest długi czas oczekiwania aż ją odeślą i gdzie w danym kraju ją przykleić;)?

Słowacja i Węgry bez przyklejania.
winiety-online-w-cenie-winiet-portal-tolltickets-com-t31825-720.html

Polecam też do poczytania >>> krotki-przewodnik-po-forum-i-spis-tresci-faq-t18622.html

Agatek85 napisał(a):no bedziemy glownie korzystac z autostrad:) tak jak karze zreszta wujek google;)
Chyba jednak zdecydujemy się na podróż przez Czechy, Słowację i Węgry. Winietę polecacie gdzie zakupić? W przypadku online to jak jest długi czas oczekiwania aż ją odeślą i gdzie w danym kraju ją przykleić;)?

Ja bym jechał Czechy ... (Winieta zaraz za granicą pierwsza stacja na autostradzie) Austria. ...( google pewnie podpowiada że przez Mikulow a ostatnio w nocy na granicy jak tam byłem to kierowca autobusu poszedł do jakiejś budki kupić doładowanie do urządzenia do opłat za drogi w austrii wiec raczej napewno da się tam kupić winietę. A jak nie to jest kilka stacji po drodze... Kolejne panstwo to Słowenia. I tam też przed granicą można winiety kupić. W Chorwacji bramki.
W Polsce nie polecam kupować. Ostatnio zrobiłem zdjęcie na stacji bp przed granicą to ponad 120 zł więcej się płaci.
Jedynie przez toolticket jest osobny wątek. Wiecej o 2e za wysyłkę.

mariusz29 napisał(a):Czy w sierpniowy poniedziałek też będzie korek na autostradowym przejściu Letenye - Gorican?

Myślę, że TAK.
Na środkowym pasie zepsuje się mała ciężarówka, z której wycieknie olej napędowy.
Zostaną wezwani strażacy, jednak nie będą mieli na wyposażeniu chemii do neutralizowania oleju napędowego na asfalcie.
Na przyjazd załogi z chemią poczekasz ok 1,5h.

Pääkäyttäjä napisał(a):

Mojjo napisał(a):
Jeśli Google Maps świeci się na czerwono w okolicach Ołomuńca lub Prościejowa, to warto ten odcinek ominąć przez Przerów, Kromieryż i wrócić na autostradę w Vyskovie?

W zeszłym tygodniu byłem w biurze w Ołomuńcu. To żółto-czerwone na trasie między Lipnikiem a Ujezdem było spowodowane spowolnieniem do 80 km/h i - w zeszłym tygodniu, przerzuceniem ruchu na drugą jezdnię. Z tym, że miesiąc temu wlokłem się jak ślimak jedną nitką a tydzień temu przeleciałem to bez problemu... jak patrzę na DI, to w kamerze widzę spory korek.

olo.PNG

Jeżeli zaś masz na myśli drogę nr 47 przez Přerov, to jedzie się spoko, potem daleko za miastem wraca się na D1 przez Kroměříž. Przez Przerów jedzie się jak to przez miasto i bez komplikacji - chyba, że światła czy coś ale to też - wróżenie z fusów

Jak tak dalej będzie się sytuacja rozwijała (niekorzystnie), to z Wrocławia będę musiał śmigać przez Kłodzko i Svitavy

mariusz29 napisał(a):Czy w sierpniowy poniedziałek też będzie korek na autostradowym przejściu Letenye - Gorican?

Myślę że najlepiej będzie jak jakąś godzinę od granicy włączysz sobie google maps i zobaczysz czy się korkuje. Wtedy będziesz miał do wyboru przejście w Letenye albo Mursko Sredisce. W zależności gdzie nie będzie korka lub gdzie będzie go mniej. Osobiście stawiam że korek mniej prawdopodobny będzie w tej drugiej opcji ale życie pokaże.

Z soboty na niedziele jechałem trase Wrocław - Baska Woda przez Boboszów,Ołomuniec,Brno,Brzeclaw, Wieden,Graz,MLP.
Ruch w minimalny na calej trasie. Kilka zwężek w Czechach, ale jak co roku. Jedyny remont ktory na bank bedzie powodował korki, to ten w okolicach Graz w Austrii. To miejsce w sezonie bym omijał. Sama granica Slo-CH bez problemu. U Sloweńca dałem dowody do reki zeby zeskanował ( nie trwalo to nawet minuty ) a u Chorwatów nawet sie nie zatrzymałem.

Witam wszystkich !
Z racji ze ostatni raz w Cro byłem w 2010 roku i jechałem wtedy wariantem ekonomicznym przez Słowację i Węgry, moje pytanie brzmi jak teraz najlepiej jechać. Czytam forum i widzę, że przez Czechy są korki więc może pojechać przez Słowację i Austrię (dodam że nocleg mam w Mariborze) dalej Słowenia. Czy jednak proponujecie żeby śmigać Czechy Austria Słowenia. Jadę z Warszawy. Wyjazd 15.06 z samego rana.

Za każdą cenną radę będę wdzięczny.