Korki po drodze nad Adriatyk i jak ich uniknąć...

Witam

Wyjeżdzamy w piątek 19.08 do Tucepi z polski południowo wschodniej około godziny 14, jedziemy Barwinek Koszyce Miszkolc, Budapeszt Zagrzeb I dalej autostrada w strone Riwiery Makarskiej, czy w tym terminie mam się obawiać jeszcs korków ?

Witam w niedziele mam wracać z Podgory. Jak korki w niedziele czy może lepiej przedłużyć do poniedziałku? ktoś wracał w niedziele pozdrawiam

Zaraz Ci temat moderacja przesunie, ale może zdążę
Ja wracałem teraz w niedzielę z Živogošće.Wyjazd 9.30.
Zero korków i utrudnień.Jedynie w Lučko, ale to załatwiłem wjeżdżając na bramki płatne kartą.Granica, Wiedeń, Poysdorf, Brno...wszystko z marszu

dzięki za info bo się waham..

słoma79 napisał(a):Zaraz Ci temat moderacja przesunie, ale może zdążę

Oczywista oczywistość

prezesxxll napisał(a):Witam

Wyjeżdzamy w piątek 19.08 do Tucepi z polski południowo wschodniej około godziny 14, jedziemy Barwinek Koszyce Miszkolc, Budapeszt Zagrzeb I dalej autostrada w strone Riwiery Makarskiej, czy w tym terminie mam się obawiać jeszcs korków ?

Nie, korki to mit.

Oczywiście inna sprawa jeśli jest jakiś wypadek na trasie albo remont.

Witam,
W następnym tygodniu wyjeżdżamy z Kotliny Kłodzkiej na Peljesac.
Planujemy jechać przez Boboszów ( to na 100% ).
Zastanawiamy się nad ominięciem Mikulova jadąc 2 do Brzecława , a następnie dojechaniem do 7 w Wilfersdorfie.
Rozważamy się nad tą trasą po tym jak pewnego roku Czesi postanowili zwinąć asfalt. Można się domyśleć jakie utworzyły się korki.
Poza tym droga z Drasenhofen do A5 jest bardzo zatłoczona.
Czy ktoś jechał tą trasą, i ew. jakie opinie?
Pozdrawiam

Themichaltv napisał(a):Witam,
W następnym tygodniu wyjeżdżamy z Kotliny Kłodzkiej na Peljesac.
Planujemy jechać przez Boboszów ( to na 100% ).
Zastanawiamy się nad ominięciem Mikulova jadąc 2 do Brzecława , a następnie dojechaniem do 7 w Wilfersdorfie.
Rozważamy się nad tą trasą po tym jak pewnego roku Czesi postanowili zwinąć asfalt. Można się domyśleć jakie utworzyły się korki.
Poza tym droga z Drasenhofen do Mistelbach jest bardzo zatłoczona.
Czy ktoś jechał tą trasą, i ew. jakie opinie?
Pozdrawiam

Nie wiem dlaczego jechaliście przez Mistelbach.
Co do drogi przez Breclav, to 3/4 autostrady z Brna do Breclav jest w remoncie i jest zamknięty jeden pas ruchu.
Przez miasto Breclav szybko nie pojedziecie, mogą być korki.
Asfalt nie jest zwinięty na drodze do Mikulova.
Czasem są korki w Poysdorf. Ale najpierw sprawdźcie w google.maps, czy naprawdę są ( włączyć opcję natężenie ruchu ).
Jak jest korek na 100%, to można pojechać na Breclav, inaczej nie ma to sensu

PS: Boboszów na 100% W waszym przypadku to oczywiste, ale jak ktoś jedzie w Wrocka przez Boboszów, to podziwiam.
Ja jak jadę w dzień przez Czechy od poniedziałku do soboty, to nie dam rady jechać ich drogami krajowymi ze średnią prędkością większą niż 50 km/h
Mnóstwo kierowców, którzy jak jest dozwolone 90, to jadą 70,
a w mieście jak jest dozwolone 50, to jadą 40
( przeważnie kierowcy dostawczaków i małych ciężarówek wyglądających jak wraki, do tego sporo emerytów, którzy jadą w żółwim tempie )
Światła, zwężenia, remonty, tiry w dużych iloścoach, do d... taka jazda

Belvoir napisał(a):

Themichaltv napisał(a):Witam,
W następnym tygodniu wyjeżdżamy z Kotliny Kłodzkiej na Peljesac.
Planujemy jechać przez Boboszów ( to na 100% ).
Zastanawiamy się nad ominięciem Mikulova jadąc 2 do Brzecława , a następnie dojechaniem do 7 w Wilfersdorfie.
Rozważamy się nad tą trasą po tym jak pewnego roku Czesi postanowili zwinąć asfalt. Można się domyśleć jakie utworzyły się korki.
Poza tym droga z Drasenhofen do A5 jest bardzo zatłoczona.
Czy ktoś jechał tą trasą, i ew. jakie opinie?
Pozdrawiam

.
Co do drogi przez Breclav, to 3/4 autostrady z Brna do Breclav jest w remoncie i jest zamknięty jeden pas ruchu.
Przez miasto Breclav szybko nie pojedziecie, mogą być korki.
Asfalt nie jest zwinięty na drodze do Mikulova.
Czasem są korki w Poysdorf. Ale najpierw sprawdźcie w google.maps, czy naprawdę są ( włączyć opcję natężenie ruchu ).
Jak jest korek na 100%, to można pojechać na Breclav, inaczej nie ma to sensu

PS: Boboszów na 100% W waszym przypadku to oczywiste, ale jak ktoś jedzie w Wrocka przez Boboszów, to podziwiam.
Ja jak jadę w dzień przez Czechy od poniedziałku do soboty, to nie dam rady jechać ich drogami krajowymi ze średnią prędkością większą niż 50 km/h
Mnóstwo kierowców, którzy jak jest dozwolone 90, to jadą 70,
a w mieście jak jest dozwolone 50, to jadą 40
( przeważnie kierowcy dostawczaków i małych ciężarówek wyglądających jak wraki, do tego sporo emerytów, którzy jadą w żółwim tempie )
Światła, zwężenia, remonty, tiry w dużych iloścoach, do d... taka jazda

Dzięki, Mistelbach już poprawione, mój błąd.

Ja rownież jadę przez boboszòw 19.08.
Podjełem decyzję nieodwołalnie że omijam ołomoniec jadąc przes sviravy droga kiepska ale omijam 3 remonty dróg później brno-mikulov -Wiedeń mam w razie co opcje objazdu Wiednia - graz - objazd MLP i później kwestia obladowanią granic slo -cro

JacekPlacek napisał(a):Ja rownież jadę przez boboszòw 19.08.
Podjełem decyzję nieodwołalnie że omijam ołomoniec jadąc przes sviravy droga kiepska ale omijam 3 remonty dróg później brno-mikulov -Wiedeń mam w razie co opcje objazdu Wiednia - graz - objazd MLP i później kwestia obladowanią granic slo -cro

Droga kiepska, jedzie się 50 km/h, ale wybierasz taką drogę, bo się boisz remontów, które w 90% nie powodują korków,
tylko jedzie się 80-100 km/h
Rozumiem, że jest korek na odcinku Ołomuniec-Brno, więc jedziesz przez Svitavy.
Ale w pozostałych przypadkach
Twój wybór

W jaki sposób chcesz objechać Wiedeń

Można pojechać trasą Brno-Bratysława-A6-A4-Schwechat-ekspresówka S1-autostrada na Graz A2
I kosztuje to słowacką winietę ekstra. I jak w Wiedniu nie ma gigantycznego korka, to traci się na tym z pół godziny.
I można wpaść w pułapkę, bo autostrada A4 przed Wedniem jest często zakorkowana. Czyli możemy wpaść z deszczu pod rynnę.

Jak wielki korek jest na A23 w Wiedniu, to można się bawić wytyczaniem różnych tras, np. pojechać S2 i potem A22
Ale i tak się potem wraca na A23 i ląduje w korku. Nic to nie da.
Pomysły z tym, żeby zjechać autostrady i przebić się zwykłymi ulicami to fantazja. Dopiero tam są korki, jedzie się bardzo wolno.
trzeba po prostu wybrać taka porę przejazdu przez Wiedeń,żeby nie jechać w dzień roboczy po południu.
I wtedy na 90% będzie OK

Themichaltv napisał(a):Witam,
W następnym tygodniu wyjeżdżamy z Kotliny Kłodzkiej na Peljesac.
Planujemy jechać przez Boboszów ( to na 100% ).
Zastanawiamy się nad ominięciem Mikulova jadąc 2 do Brzecława , a następnie dojechaniem do 7 w Wilfersdorfie.
Rozważamy się nad tą trasą po tym jak pewnego roku Czesi postanowili zwinąć asfalt. Można się domyśleć jakie utworzyły się korki.
Poza tym droga z Drasenhofen do A5 jest bardzo zatłoczona.
Czy ktoś jechał tą trasą, i ew. jakie opinie?
Pozdrawiam

Witam, jechalismy z Kotliny Kłodzkiej do Baski Voda, wczoraj wróciliśmy.W obie strony jechaliśmy Kudowa Zdrój-Hradec Kralove-Pardubice-Chrudim-havlickovy Brod-Jihlava-Znojmo Hate Granica CZ-AU- Wiedeń-Mureck-Lenart -Ptuj -Macejl- -Baska Voda .Czechy bez winiety utrudnienia tylko za Jihlavą Swiatła 5 razy-w nocy niema znaczenia ogólnie trasa OK

te kiero napisał(a):

Belvoir napisał(a):Ciężarówki nie mogły jechać w niedzielę i w poniedziałek, więc we wtorek ruch był większy
Turyście trudno było zauważyć różnicę w natężeniu ruchu, bo tamtędy nie jeździ codziennie.
Większa ilość ciężarówek korkowała trasę na przejściu granicznym i na bramkach autostradowych
I to jest całe wytłumaczenie.

uff, no to mamy wyjaśnione w 100%, bez możliwości zgłoszenia innego powodu

Witam wracałem 16.8 z Baśki Voda i trafilem na ten potworny korek ,przed ostatnią bramką przed granicą CHR-SLO sie zaczeło,potem tunel zamknięty puszczali co jakiś czas ,po 2,5 godzinach byłem 100m przed szlabanem granicy CHR....I Postanowłem zawrócić zjazdem na trakostane i na inne przejście graniczne-czas objazdu 15 minut i byłem już na drodze do Ptuj .Nie znam powodu korka ale przed ostatnim tunelem 2 karetki widziałem na sygnale jechały w strone granicy,podejrzewam wypadek.

route666 napisał(a):

Witam wracałem 16.8 z Baśki Voda i trafilem na ten potworny korek ,przed ostatnią bramką przed granicą CHR-SLO sie zaczeło,potem tunel zamknięty puszczali co jakiś czas ,po 2,5 godzinach byłem 100m przed szlabanem granicy CHR....I Postanowłem zawrócić zjazdem na trakostane i na inne przejście graniczne-czas objazdu 15 minut i byłem już na drodze do Ptuj .Nie znam powodu korka ale przed ostatnim tunelem 2 karetki widziałem na sygnale jechały w strone granicy,podejrzewam wypadek.

Jeżeli jest duży ruch, to zamykają tunel tak aby auta w nim nie stały.

potwierdzam, żeby samochody dla bezpieczeństwa nie stały w tunelu