Korki po drodze nad Adriatyk i jak ich uniknąć...

guzu napisał(a):Jak z Waszego doświadczenia wygląda ruch do CRO w soboty w drugiej połowie czerwca?

To już sezon i trzeba kombinować tak samo jak w lipcu i sierpniu by unikać wjazdu w sobotę?

ciciak napisał(a):

Edikol napisał(a):Ja przez 7 lat jeździłem zawsze w piątek po południu około 16-17 i zawsze były po drodze jakieś większe lub mniejsze utrudnienia, a nie mówię o granicy Słoweńsko-Chorwackiej tam zawsze horror i objazd na Varażdin w tym roku też startuję w sobotę popołudniu i zobaczymy jak będzie.

7 lat przeżywa horror i dalej brnąć w takie "bagno" ? podziwiam takich ludzi.
Ja w tym roku już 11 raz do Chorwacji, jeździłem w większości przez Słowacja-Węgry lub Słowacja-Austria, ostatnie dwa lata w związku z nową autostradą Pyrzowice-Ostrava to trasa Czechy-Austria, ale jak widzę co się w tym roku dzieje w Czechach i we Wiedniu a mając na uwadze, że ekspresówki pomiędzy Bielsko Białą a Zwardoniem już w tylko w Węgierskiej Górce (11 km) brakuje to naprawdę polecam trasę przez pierwsze dwa warianty.
A dla tych co się jeszcze nie zdecydowali, to jak jedziecie nocą Czechy Wiedeń to z krótkim postojem na granicy w Macelj można śmiało jechać, natomiast jeśli ktoś jedzie w dzień to naprawdę polecam inny wybór trasy.
Dodatkowo jadąc przez trasę najbardziej popularną Cz-A, koncentracja na długim odcinku Ołomuniec-Brno-Wideń-Graz-Zagrzeb-Basiljewo ) do rozjazdu na Rijekę-Split jest bardzo męcząca z powodu bardzo dużego natężenia ruchu nawet jak nie ma zatorów, natomiast trasa Słowacja-Węgry jest wolniejsza, ale tak jak dla mnie wręcz krajoznawcza (oprócz Bratysławy gdzie ruch też jest większy, oraz docinka Zagrzeb-Basiljewo).

Janusz Bajcer napisał(a):

guzu napisał(a):Jak z Waszego doświadczenia wygląda ruch do CRO w soboty w drugiej połowie czerwca?

To już sezon i trzeba kombinować tak samo jak w lipcu i sierpniu by unikać wjazdu w sobotę?

Pytasz o czerwiec 2017

madlen82 napisał(a):

Michalm2012 napisał(a):

Clis napisał(a):Hmmmm, Ja (osobiście) z Cracova jechałbym przez Słowację i Węgry. Zawsze jeździłem przez Czechy, Austrię (a było to 8 razy). Ale w tym roku postanowiłem zmienić trasę, miedzy innymi dlatego że nocuję (pierwszy raz tak robię) koło Zalakaros. A powody ; winiety - przez internet, nocleg po trasie " z wiekiem wzrasta zapotrzebowanie na spokój" i wygode , a po 3 - jak spojrzysz na mapsgoogle to duża część autostrady w Czechach to same remonty i zwężenia. A i z tego co czytam na forum, to Wszyscy walą przez Cz i A. Ja wyruszam 16 z samego rańca, Pozdrówki

Dobry wybór. Sprawdziłem osobiście.

dziękuję za porady
a którą trasę przez Słowacje i Węgry polecacie jadąc z Krakowa?
https://goo.gl/maps/w4v1uy32ebw - czy ta trasa bedzie optymalna?
Slyszałam troche negatywnych opini o drogach krajowych na słowacji i samym dojeździe do Słowacji z Krakowa, ze męka itp..
Moze jednak zostac przy trasie przez Czechy/Austrie/Slovenie (z objazdem autostrady) jesli wyjaz z krakow byłby w niedziele wieczorem?
Pozdrawiam

madlen82 napisał(a):

Michalm2012 napisał(a):

Clis napisał(a):Hmmmm, Ja (osobiście) z Cracova jechałbym przez Słowację i Węgry. Zawsze jeździłem przez Czechy, Austrię (a było to 8 razy). Ale w tym roku postanowiłem zmienić trasę, miedzy innymi dlatego że nocuję (pierwszy raz tak robię) koło Zalakaros. A powody ; winiety - przez internet, nocleg po trasie " z wiekiem wzrasta zapotrzebowanie na spokój" i wygode , a po 3 - jak spojrzysz na mapsgoogle to duża część autostrady w Czechach to same remonty i zwężenia. A i z tego co czytam na forum, to Wszyscy walą przez Cz i A. Ja wyruszam 16 z samego rańca, Pozdrówki

Dobry wybór. Sprawdziłem osobiście.

dziękuję za porady
a którą trasę przez Słowacje i Węgry polecacie jadąc z Krakowa?
https://goo.gl/maps/w4v1uy32ebw - czy ta trasa bedzie optymalna?
Slyszałam troche negatywnych opini o drogach krajowych na słowacji i samym dojeździe do Słowacji z Krakowa, ze męka itp..
Moze jednak zostac przy trasie przez Czechy/Austrie/Slovenie (z objazdem autostrady) jesli wyjaz z krakow byłby w niedziele wieczorem?
Pozdrawiam

biokd napisał(a): wiec nie wiem o czym piszecie, że takie niby straszne korki i utrudnienia na drogach bo Nigdy od kilku lat się z tym nie spotkałem pomimo prac na drogach, bo trasa zawsze przebiega bez problemów.

madlen82 napisał(a):

Michalm2012 napisał(a):

Clis napisał(a):Hmmmm, Ja (osobiście) z Cracova jechałbym przez Słowację i Węgry. Zawsze jeździłem przez Czechy, Austrię (a było to 8 razy). Ale w tym roku postanowiłem zmienić trasę, miedzy innymi dlatego że nocuję (pierwszy raz tak robię) koło Zalakaros. A powody ; winiety - przez internet, nocleg po trasie " z wiekiem wzrasta zapotrzebowanie na spokój" i wygode , a po 3 - jak spojrzysz na mapsgoogle to duża część autostrady w Czechach to same remonty i zwężenia. A i z tego co czytam na forum, to Wszyscy walą przez Cz i A. Ja wyruszam 16 z samego rańca, Pozdrówki

Dobry wybór. Sprawdziłem osobiście.

dziękuję za porady
a którą trasę przez Słowacje i Węgry polecacie jadąc z Krakowa?
https://goo.gl/maps/w4v1uy32ebw - czy ta trasa bedzie optymalna?
Slyszałam troche negatywnych opini o drogach krajowych na słowacji i samym dojeździe do Słowacji z Krakowa, ze męka itp..
Moze jednak zostac przy trasie przez Czechy/Austrie/Slovenie (z objazdem autostrady) jesli wyjaz z krakow byłby w niedziele wieczorem?
Pozdrawiam

aaaW napisał(a):Jedziemy pierwszy raz samochodem z południa Polski do Makarskiej ( bez noclegu- będziemy szukać na miejscu), a nasza trasa przechodzi przez:
Koszyce - Miszkolc - Budapeszt - Zagrzeb - Makarska
Poradzie proszę czy lepiej wyjechać w sobotę 13.08, aby być w Chorwacji rano w niedziele, czy lepiej poczekać i wyjazd w niedzielę 14.08 tak, aby na miejscu być w poniedziałek? podobno Chorwacji również mają 15 sierpnia wolne?