Korki po drodze nad Adriatyk i jak ich uniknąć...

Co do kupowania winiet na granicy tzn. na ostatniej polskiej stacji np. na A1...
Czeska miesięczna 440 koron czyli jakieś 70zł w Czechach u nas 106zł
10-dniowa na Austrię 8,80ojro czyli około 37zł a u nas na stacji 65zł
Jak dla mnie wolę stracić chwilę, zatrzymać się na pierwsze stacji za granicą i nawet płacąc kartą wyjdzie i tak sporo taniej, chyba, że dla kogoś priorytetem jest czas...

Na zywo - bez pl znakow bo z komorki.
Droga z Wroclawia przez Ostrava Brno Breclav Wieden Graz do Krapiny na nocleg u znanego juz Jurinjaka.
Gkadko i szybko, jedynie przed Brnem maly 2 kilometrowy zator.
Google maps ostrzega przed zjazdem Ptuj do granicy HR wiec jedziemy przez Cvetlin.
Jutro dalsze 512 km, dzieci zasypiaja powoli a my szykujemy sie do sprobowania arioniowki i slivovicy od gospodyni...

gigi,Jacek-placek i Raphael, dzięki za info.

Garo&Justa napisał(a):Na zywo - bez pl znakow bo z komorki.
Droga z Wroclawia przez Ostrava Brno Breclav Wieden Graz do Krapiny na nocleg u znanego juz Jurinjaka.
Gkadko i szybko, jedynie przed Brnem maly 2 kilometrowy zator.
Google maps ostrzega przed zjazdem Ptuj do granicy HR wiec jedziemy przez Cvetlin.
Jutro dalsze 512 km, dzieci zasypiaja powoli a my szykujemy sie do sprobowania arioniowki i slivovicy od gospodyni...

Miód kasztanowy od koleżanki też warto spróbować

Wczoraj wróciłem ze Staregogradu Paklenicy. Trasa ok 1080 km przez Zagrzeb, Maribor, Graz, Wiedeń, Brno, Olomunec, Mohelnice, Boboszów, Wrocław, Lubin przeleciała bez żadnych problemów. Również w stronę Chorwacji żadnych korków. Wyjechaliśmy ok 18 w domu byliśmy o 5;30. Po drodze kilka postojów. Pozdrawiam wszystkich Cromaniaków.

krombocher napisał(a):Miód kasztanowy od koleżanki też warto spróbować

I w ten oto sposób temat "Korki po drodze nad Adriatyk i jak ich uniknąć..." zaraz osiągnie stronę nr 404

(przepraszam, że sam spamuję, ale po prostu nie mogłem się powstrzymać - zdecydowanie na forum powinien przy postach być guzik do powiadamiania administratorów o spamie)

gigi napisał(a):Co do kupowania winiet na granicy tzn. na ostatniej polskiej stacji np. na A1...
Czeska miesięczna 440 koron czyli jakieś 70zł w Czechach u nas 106zł
10-dniowa na Austrię 8,80ojro czyli około 37zł a u nas na stacji 65zł
Jak dla mnie wolę stracić chwilę, zatrzymać się na pierwsze stacji za granicą i nawet płacąc kartą wyjdzie i tak sporo taniej, chyba, że dla kogoś priorytetem jest czas...

Jeśli dla kogoś priorytetem jest czas, (żeby nie stać w kolejkach-korkach* - to żeby było na temat )
powinien przed wyjazdem mieć komplecik winiet. Jak nie chce przepłacać w pzmot to na tolltickets.com

Wyjazd 06,08,2016 o 16:00 z Tucepi w deszczu i przy silnym wietrze, trasa przez CRO ok. Przed Krapiną wypadek i korek ok 20km az do granicy ze Słowenią, bo w miedzy czasie zamknięty tunel, bo tyle aut az do samej granicy, generalnie ponad 2 h w korku. Objazd przez MLP, raczej bez problemów, chodź zwężki. W Zabrzu bylem ok 7,30. Pierwszy raz jechałem przez Czechy Austrię, pozostałe 4 razy przez Słowację i Węgry, i ogolnie rzecz biorąc, trasa przez CZ A to dla mnie porażka totalna, wole nadłożyć km, a trasa wg mnie duzo spokojniejsza. Pozdrawiam

emmi_ny napisał(a):Witam,
Prosił bym bardziej doświadczonych Kolegów o pomoc w wyznaczeniu trasy z Radomia do Makarskiej.
Wyjazd-piątek, 12/08 ok. godz.8.00
Po drodze planuję postój z krótką drzemką ok. 23.00.- 3.00
Chciałem wstawić link z wybraną trasą z pominięciem Wiednia i płatnego odcinka Słowenii ale nie mam uprawnień ( swoją drogą to bez sensu). Mam również kilka dodatkowych pytań.
1. Gdzie najlepiej kupować winiety na trasie CZ/A/SLO i jakie są ich koszty.
3. Jeżeli miał bym podobny czas może podeślecie jakąś sprawdzoną trasę przez Słowację/Węgry. Jak z winietami na tej trasie. Jak finansowo różnice winiet w porównaniu do trasy CZ/A/SLO
3. Czy często opisywane porady korzystania z przejazdu przez bramki płatne kartą akceptują karty debetowe mbank?

Z góry dzięki za pomoc.

1) winiety najlepiej kupować w danym kraju czyli czeską na stacji Shell przed Ostrava,jeśli jedziesz trasą z polskiej A1 (30-dniowa chyba 440 koron, nie wiem bo karta płaciłem za CZ i A), austriacka na stacji w Wilfersdorf (10-dniowa za 8.80 euro). Słowenskiej nie opłaca się bo za ok 50km płacisz 15 euro wiec jadę objazdem MLP. Na Shellu kupuje od razu czeska i 2 austriackie (druga od razu na powrot) bo nie wiem czy stacja w Wilfersdorf jest całodobowa a w Austrii jestem w środku nocy.

2) Tu nie wiem bo zawsze jeżdżę przez Czechy, Austrię i Slowenie z Krakowa i zawsze jeżdżę w tygodniu i jeszcze nigdy nie trafiłem na żadne problemy po drodze (raz wracałem w weekend i stwierdziłem ze nigdy więcej wiec tak dobieram urlop i apartmany aby jeździć w tygodniu)

3) Bramki akceptują każdy rodzaj kart (Visa, MC). Płatność trwa kilka sekund (w jeden otwór wkładasz bilecik, w drugi kartę, 2 sekundy i jedziesz dalej). Ja generalnie jestem zwolennikiem plastikowego pieniądza czy to w kraju czy za granicą, z prostej i jedynej przyczyny - WYGODA I BEZPIECZEŃSTWO

Ciekawe jak niedzielne powroty?
Ponoć aż straszą w TVP...

Wg kalendarza kilka osób wczoraj miało wracać , a inne miały jechać do Cro. Czy możecie się wypowiedzieć (osoby , które faktycznie wczoraj były w podróży ) jak realnie wygląda sytuacja na drogach? Portale informacyjne trochę straszą brakiem przejezdnosci autostrad i zamknięciem mostów.

jotusia napisał(a):Wg kalendarza kilka osób wczoraj miało wracać , a inne miały jechać do Cro. Czy możecie się wypowiedzieć (osoby , które faktycznie wczoraj były w podróży ) jak realnie wygląda sytuacja na drogach? Portale informacyjne trochę straszą brakiem przejezdnosci autostrad i zamknięciem mostów.

Ale czego się boisz? Jeżeli jedziesz w piątek na noc lub w sobotę rano, to czytaj 1 stronę.
Wczoraj wracałem trasą Austria- Słowacja- Zwardoń. Najbardziej zagrożony korkiem Wiedeń Poysdorf Brno ominąłem. Zero korków. Mały ruch.

Nie zrozumiałeś mojego wpisu ☺ Moja wina, bo nie doprecyzowałam. Chodziło mi o to , że portale podają informacje o utrudnieniach związanych z gwałtownym ulewami (wywołanymi przez ten sam front , który przyczynił się do powodzi w Macedonii ). Dzień tygodnia , w jakim ma być wyjazd nie ma tu jic do rzeczy. Chodzi mi o bieżącą sytuację - czy faktycznie przez ulewy są takie duże utrudnienia (jeśli tak , to jak konkretnie to wygląda ) czy też, jak to często bywa, media robią szum o nic.

Z Twojej wypowiedzi domyślam się , że albo jechałeś przed załamaniem pogody, albo nie było ono wcale takie znaczące dla ruchu.

Duże korki przed Zagrzebiem na Lućko w szczególności w niedzielny wieczór są zasługą powracających znad wody mieszkańców Zagrzebia. Ten weekend raczej nie zachęcał do spędzania czasu nad wodą więc i korków być nie powinno...
Rok temu wracałem w słoneczną niedzielę wieczorem i niestety korek w tym miejscu był spory a większość aut była na blaszkach ZG.

Witam
jestem już po powrocie z Chrowacji
wyjazd z Polski piątek ok. 21,30 w kierunku Czech bez problemu. Czechy kierunek Ołumiec-Brno - Mikulov w nocy żadnych korków, tylko zwężenia na autostradach, ale żadnych korków. godzina snu od 4 do 5 na Milkulovie. Austria cała super nawet zwężenia w Wiedniu nie robiły jakiś dramatycznych korków. Słoweńska autostrada też beż jakis korków w kierunku Lublany i Chrowackie przejscie w Rupie bez korków
Powrót do Polski 5 sierpnia wyjazd. Słowenia szła ok, tylko 2 wypadki ale jazda bez problemu. Austria między Grazem a Wiedniem ulewa że to spowolniło jazdę na autos. Wieden wjazd ok 17 totalnyu korek na zwęzeniu na Brno, strata ok 1 h. potem jazda na Pysdoff prawie ok, ale wypadek i korek totalny, ok 30 min powolnej jazdy do zajadu z autost. Czechy w nocy w deszczu ok, ale sie nie pojedzie szybko, Polska ok , ale od 2 wnocy na A1 to maskra Polaków pełno c jechali nad morze
ogólnie żeby nie to zwężenie w Wiednu i ten wypadek na prawie końcu ich autostrady ti ten cholerny ulewny deszcz to niema co narzekac