Korki po drodze nad Adriatyk i jak ich uniknąć...

michu1978 napisał(a):Witam
Chyba już podjąłem decyzję wyboru trasy z Polski do Medveja. Bo czytając o korkach i remontach na czeskich autostradach
Planuję jechać A1 do Ostravy tam odbić na Hawierzów, Trzyniec, do Słowacji kieruek Żylina i autostradą do Bratysławy. Tam przekroczyc granicę Austrii aby ominąć Wiedeń i dalej autostradami na Maribor i Lublana i do przejścia Rupa
Chciałem się spytac czy ten odcinek A1 od polskiej granicy do Ostravy - Hawierzów jest płatny???? czy mozan spokojnie bez winiet

A skąd wyruszycie ?

Autostrada do Ostravy jest bezpłatna to jest jakieś 30km.

Jeszcze jedno pytanie wyjeżdżał ktoś w stronę Polski z okolic Zadaru w sobotę w godzinach popołudniowych tzn po godzinie 15 .

kemilia napisał(a):

michu1978 napisał(a):Witam
Chyba już podjąłem decyzję wyboru trasy z Polski do Medveja. Bo czytając o korkach i remontach na czeskich autostradach
Planuję jechać A1 do Ostravy tam odbić na Hawierzów, Trzyniec, do Słowacji kieruek Żylina i autostradą do Bratysławy. Tam przekroczyc granicę Austrii aby ominąć Wiedeń i dalej autostradami na Maribor i Lublana i do przejścia Rupa
Chciałem się spytac czy ten odcinek A1 od polskiej granicy do Ostravy - Hawierzów jest płatny???? czy mozan spokojnie bez winiet

A skąd wyruszycie ?

z Koła 29 lipiec wieczór

Sveti Rok, hmm co się dzieje?

lukask10 napisał(a):Sveti Rok, hmm co się dzieje?

Wypadek:

22.7.2016. 14:27
Wegen eines Unfalls am 235. km der Autobahn A1, zwischen den Knoten Sveti Rok und Maslenica, verläuft der Verkehr in Richtung Split über nur eine Fahrspur. Der Stau ist 5 km lang. Der Tunnel Sveti Rok ist vorübergehend für den Verkehr gesperrt.

Der Tunnel Sveti Rok auf der Autobahn A1 in Richtung Split ist für den Verkehr gesperrt. Der Stau am Knoten Sveti Rok in Richtung Split ist 1 km lang.

Witam.

Mam pytanie odnośnie trasy. Wyjazd prawdopodobnie w piątek, 12.08.2016 około 18.00, z Bydgoszczy.

Zastanawiam się nad trasą. Google.map uporczywie proponuje mi drogę przez Czechy, Austrię, Słowenię. Zakładając, że na granicy Polsko-Czeskiej będę koło północy czyli w perspektywie będę miał nocną jazdę pojechać standardowo czyli Ostrawa, Brno, Wiedeń, Graz, Maribor?
Czy jednak przez Słowację i Węgry? W zeszłym roku jechaliśmy przez Słowację i było całkiem dobrze, zero korków, dobra autostrada (tylko problem ze stacją, długo nie mogliśmy się doczekać).
Czytając o remontach w Czechach i Austrii chyba zdecyduję się na drugą wersję. Tylko znowu nie wiem jak potem pokonać Węgry w drodze do Letenye. W zeszłym roku mieliśmy nocleg na Węgrzech i jechaliśmy jakoś bokami ale droga była kiepska.

Jak najsprawniej pokonać trasę z Bratysławy, przez Gyor do Letenye? Jechać prosto drogą 81, potem w dół, wzdłuż Balatonu E71? To jest autostrada cały czas? Według google.maps wychodzi niecałe 4 godzinki, tylko właśnie nie wiem jak ze stanem tej trasy. Jest trochę dłuższa niż gdyby jechać na przykład drogą 86 ale zależy mi na lepszej jakości trasy, winiety i tak wykupimy. Będziemy jechać przez Węgry prawdopodobnie nad ranem, koło 7.00 powinniśmy najpóźniej być w Letenye. Dalej to już niewiadoma, może w połowie sierpnia autostrada chorwacka nie będzie już tak oblegana i zakładam, że koło południa powinniśmy być w Breli.

Co sądzicie?

Pozdrawiam

Tu masz 1 wersję :
https://www.google.pl/maps/dir/48.07896 ... !3e0?hl=pl
a tu drugą :
https://www.google.pl/maps/dir/48.07896 ... !5i1?hl=pl
Obie są bezpłatne, pierwsza wydaje się lepsza bo z mniejszym natężeniem ruchu. W drugim wariancie kilka razy jechałem i pomimo kilku mijanek jest też ok. Ja w tym roku wybieram pierwszy wariant.

Dzięki, tak pewnie pojedziemy.
W zeszłym roku jechaliśmy właśnie prawie zgodnie z 1 opcją trasy, z lekkim odbiciem na nocleg w wiosce o pięknej nazwie Kiskutas . Jechało mi się ciężko ale podróżowaliśmy motocyklem i byliśmy prawie po 1000 kilometrów i 12 godzinach jazdy, dlatego tę drogę odebrałem niezbyt przyjemnie. Tym razem prawdopodobnie pojedziemy samochodem więc nocleg ewentualnie gdzieś na trasie w samochodzie (jedziemy we dwójkę).

Czy końcu tej trasy nie wpada się na chwilę na autostradę? Pamiętam, że chyba było jakieś oznaczenie, że to autostrada, kawałek przed granicą? Nie wykupiliśmy winiety na motocykl i miałem lekkie obawy, że na granicy będzie jakaś kontrola - chodzi mi o odcinek Nagykanizsa-Letenye?

Arias napisał(a):Czy końcu tej trasy nie wpada się na chwilę na autostradę? Pamiętam, że chyba było jakieś oznaczenie, że to autostrada, kawałek przed granicą? Nie wykupiliśmy winiety na motocykl i miałem lekkie obawy, że na granicy będzie jakaś kontrola - chodzi mi o odcinek Nagykanizsa-Letenye?

Trzeba powiększyć, wtedy zobaczysz ze jest odcinek bezpłatny wzdłuż autostrady (opcje=bezpłatny), a najlepiej sprawdzić na Streep Viev.

Wrocław – Zadar, przez A1 czy Boboszów?

Witam, wybiaram się w czwarek wieczorem (około 21-22) z Wroławia do Chorwacji. Kusi mnie droga przez Kłodzko / Boboszów zamiast przez A1. Czy ktoś jechał tymi trasami ostatnio i ma parównanie?

Zastanawiam się też gdzie kupić vinietę na Czechy, bo sprzedaż na granicy w Boboszowie tylko do 22:00.

Pozdrawiam

Spid_P chodzi Co może o autostradę A4 i później A1 w Polsce?

tak, A4 potem A1

Z reguły jeździmy przez Boboszów, raz tylko jechaliśmy przez A4 i A1.

Plusy przez Boboszów: krócej, droga względna, bez korków w Polsce i w Czechach aż do okolic Brna.
Minusy przez Boboszów: Na początku w Czechach straszne serpentyny, córka zawsze ma mdłości

Plusy przez A4: lecisz cały czas autostradą
Minusy: jak trafisz na korek (roboty drogowe na przykład - tak jak my) to od samego początku podróży jesteś czasowo "w plecy". A4 znana jest również z bardzo częstych kolizji drogowych, które powodują mega zatory.

Nam bardziej jednak odpowiada trasa przez Boboszów.

Winietkę kupujemy już w Czechach na stacji benzynowej, trochę oddalonej od granicy - kupowaliśmy już wieczorem. Bez problemu można też płacić kartą.

ZAQ_12 napisał(a): A4 znana jest również z bardzo częstych kolizji drogowych, które powodują mega zatory.

Bałem się do tej pory powrotu lub dojazdu przez A4 i po ostatnim powrocie muszę powiedzieć, że niepotrzebnie.

Nie miałem świadomości, że A4 jest w lepszym stanie technicznym od większości odcinków czeskiej autostrady.

W ostatni wtorek mega płynna jazda, aż pod Wrocław.

Jak widać - nie ma reguły i każdy chwali to jak mu się powiedzie na danym odcinku.