Korki po drodze nad Adriatyk i jak ich uniknąć...

Raul73 napisał(a):

FUX napisał(a):Skoro chcesz dalej i dłużej, to Twoja sprawa...
Jeszcze ta winiety na Slowację.

O co chodzi z tą "długą i drogą" trasą i winietą słowacką, bo nie kumam?

Też nie bardzo kumam, dlatego proszę o szczegóły. Wg mnie i map googla przez Węgry jest dłużej, niż przez Graz (zarówno od strony Czech jak i Słowacji). Może jest taniej, tego jeszcze nie sprawdzałem, ale sprawdzę, bo w sierpniu wakacje w okolicach Splitu. Wiem, że bardzo dużo osób podróżuje przez Węgry, ale bliżej na pewno nie jest.

alutka9 napisał(a):na kazdej z przejechanych bramek wyswietla sie kwota ktora jest pobierana i kwota ktora pozostaje do wykorzystania.czytnik nie jest powiazany z autem,nie jest wymagany zaden dokument przy zakupie.kupujesz go jak winietke ,przyklejasz na szybe i w droge,nie wiem jak sie zachowuje po odklejeniu,czy da sie jeszcze ponownie przykleic,dlatego tez my zostawilismy przyklejony uchwyt,a sam czytnik (wyglada jak maly pilot) jest wyciagany .

To bardzo ciekawe. Wynika z tego co piszesz, że można przekazywać do innych aut. Jeżeli opłaty za gabaryty są ustalane automatycznie tak jak w przypadku płatności kartą, to rzeczywiście propozycja jest ciekawa, tym bardziej, że służbowo pewnie też kilka razy w ciągu roku tam wyskoczę.

Muszę się zastanowić i skalkulować. Dzięki za informację.

FUX napisał(a):Skoro chcesz dalej i dłużej, to Twoja sprawa...
Jeszcze ta winiety na Slowację.

A czemu uważasz, że dalej i dłużej?

Co ma do tego winieta Słowacka? Czeska czy Słowacka - jaka to różnica?

http://g.co/maps/hd27x 1193km i 11:40
wg googla


http://g.co/maps/ruahj 1210km i 12:21
i Twój

To tak jest, czy coś namieszałem?

W Słowacji autostrady są płatne, tak?

FUX napisał(a):http://g.co/maps/hd27x 1193km i 11:40
wg googla

Nad tą trasą się zastanawiam - jeszcze nie wiem. Są tacy, którzy jej nie polecają. Poza tym od czerwca A4 będzie płatna.

FUX napisał(a):http://g.co/maps/ruahj 1210km i 12:21
i Twój

To tak jest, czy coś namieszałem?

Mój jest trochę inny. Pisałem, że jadę przez Cieszyn.

FUX napisał(a):W Słowacji autostrady są płatne, tak?

W Czechach też
I chyba miesięczna czeska winieta jest droższa od słowackiej.

Tą pierwszą jeździłem już wielokrotnie. Jest bardzo ok.

PETERENZO napisał(a):I chyba miesięczna czeska winieta jest droższa od słowackiej.

Dokładnie!! O to mi właśnie chodziło. Wyliczałem kilka razy - i, pomimo, że przez Słowację jest trochę dalej (dokładnie o 20 km, czyli różnica jak dla mnie żadna), to właśnie ceny winiet (nie tylko miesięcznych) powodują, że przez Czechy wychodzi w sumie drożej!

Poza tym od czerwca A4 będzie płatna.

Ale z tego, co czytałem, to płatny będzie odcinek Wrocław - Gliwice, a więc dla jadących od Katowic nic się nie zmienia. Chyba że sa jakieś inne decyzje w tej kwestii - ale zawsze były zapowiedzi, że śląski odcinek A4 ma być darmowy.


Przez Węgry jest za to tylko 10 km więcej, niż przez Austrię (mam na myśli trasę Bratysława - Gyor - 81 - Shekesfehervar - Letenye). Koszty porównywalne. Zalety:
1. Zdecydowanie najlepsza jakość dróg ze wszystkich tras (autostrady węgierskie jakością nawierzchni biją austriackie na głowę (czeskiej płytostrady nie wspomnę)- bo są nowe).
2. Możliwość zwiedzenia Budapesztu (to już trochę dalej) i rejonu Balatonu.
3. 100-procentowa pewność co do braku korków na przejściu granicznym w Letenye.

PETERENZO napisał(a):

FUX napisał(a):A wystarczy napisać, że w weekendy się nie jeździ...

A jak się jeździ?

Kurde - wyjeżdżam 14.07 (sobota) na noc i zastanawiam się czy bardziej szczegółowo nie przeanalizować tego wątku.

Rzeczywiście w nocy na granicy są takie korki?

Witam,
Ja też wyjeżdzam z 14/15 lipca w nocy, jaka trasą jedziecie?

Z soboty na niedzielę jest w miarę ok.
Najgorzej jest z piątku na sobotę tam, a powrót z soboty na niedzielę.

Zakładając, że nie mam możliwości aby jechać w innym terminie tylko w nocy z piątku na sobotę (20/21.07.12), to czy znacie jakieś alternatywne przejścia graniczne między Słowenią i Chorwacja ?
Drogę 86 przez Węgry znam ale wolę trasę przez Austrię.
Kilka razy jechałem już w noc z piątku na sobotę i nigdy w korach nie stałem. Fakt, że tylko raz było to w pierwszym tygodniu sierpnia, pozostałe wyjazdy to końcówka czerwca. Na granicy SLO/HR, jesteśmy zawsze pomiędzy 00:00 a 01:00.

czy w połowie września też trzeba się wystrzegać korków na granicach czy sezon już się "luzuje"...?

W weekend?
No bez przesady. Co najwyżej więcej Turków na granicy; reszta luzik.

z Polski do Słowenii w poniedziałek, a w kolejny poniedziałek ze Słowenii na Istrię...
głupie pytania, ale tak to jest jeśli pierwszy raz się chce jechać....

Na moje zero problemów.

Z mojego skromnego doświadczenia (1. raz wyjazd w środku tygodnia, 2. raz w weekend) wynika, że jeśli to tylko możliwe lepiej wyjeżdżać w tygodniu.
Ratunkiem dla tych, którzy zaczynają lub kończą wypoczynek w piątki/soboty/niedziele jest zjazd na pas NO CASH i płacenie kartą. Tak zrobiliśmy w ubiegłym roku i pomimo braku doświadczenia skorzystaliśmy z tej opcji. Strach przed kilkukilometrowym korkiem okazał się silniejszy niż obawa, czy trafię w odpowiednią dziurkę......