Korki po drodze nad Adriatyk i jak ich uniknąć...

piokrk napisał(a):Proszę o porady tych, którzy wracali w niedzielę tą trasą w ostatni weekend wakacji.
Pozdrawiam

Wracałem w piątek 29.08 (więc się liczy ) w ostatni weekend wakacji 2014r - wyjazd z Rogoznicy przed 9:00, trasą przez Węgry i Słowację - problemów nie miałem. No może po za zatkanym Budapesztem, ale sam się prosiłem, mogłem pojechać obwodnicą
Aha, i na bramkach przed Lućko, zjechałem na bramki płatne kartą - do gotówki był koreczek 3km.
pzdr

kropi napisał(a):Jechałem obiema, niestety nie pamiętam jaki to był dzień tygodnia. Obie szły płynnie, bez korków - serpentyny mogą być pewnym problemem tylko jeśli ciągniemy przyczepkę albo np. rowery na dachu. Przez Karwinę jedzie się taką niby-przelotówką z 2 rondkami, nie pamiętam żadnych obstrukcji.
(Edit) Kiedyś natomiast podkusiło mnie jechać przez Bielsko-Żywiec (nie było jeszcze A1) i to była prawdziwa męka... Tamtędy tylko nocą. Ale fakt, nie było jeszcze "s-ki". Może teraz jest lepiej?

Z Bielska-Białej do Więgierskiej Górki jedzie się elegancką eSką (do Żywca nowiutkie 2 pasy - wysoki standard). Od Górki do Żyliny jak wczesniej... szału nie ma ale jak dla mnie lepiej niż Cieszyn-Żylina.

kropi napisał(a):

Zamiast jechać na Koniaków i Zwardoń, to lepiej pojechać z Istebnej do Jabłonkowa
https://www.google.pl/maps/dir/Wis%C5%8 ... 383046!3e0
W każdym razie tak robią wszyscy miejscowi górale, jak jadą z Wisły na Słowację, ale kto przyjezdnym zabroni jechać na Zwardoń

Mam wrażenie, że przez przypadek tak właśnie pojechaliśmy 2 lata temu i nieźle nas wytrzęsło Zwłaszcza, że z rowerami na haku...
Dobra, to jeszcze wariant z ominięciem Łodzi dla wyjeżdżających w piątek po południu. Niby jest zakaz wjazdu dla ciężarówek, ale raz, że nie wszyscy go przestrzegają, a dwa - jeśli z 3 pasów robi się 1 na głównej przelotówce to nidyrydy, bedzie sie tkać. A na zjeździe z autostrady na Stryków korkuje się ciągle, w piątek korek potrafi mieć 3-4 km. Jeśli ktoś się zagapi to lepiej pojechać dalej na Poznań, czasem można nawrócić przed bramkami a jeśli nie, to na pierwszym zjeździe zrobić abarotkę - i tak będzie szybciej. Daj Panie Boże, może za rok będzie już obwodnica i problem zniknie...

Ten wariant ominięcia Łodzi będzie o wiele dłuższy. Ogólnie teraz w wakacje ruch w Łodzi jest o wiele mniejszy i jedzie się znośnie, w soboty w ogóle jest luz.
Jeżeli będzie korek do zjazdu z autostrady na stryków-łódź północ to jechać dalej w stronę poznania za 1,10zł zjazd Zgierz Kutno i przez Zgierz.

Lednice napisał(a):Niedziele ZAWSZE sa najbardziej spokojnymi dniami

Niestety tutaj się nie zgodzę. Na pewno nie w sierpniu.

Zawsze, ale wszystkiego nie przewidzisz
Jedna głupia kolizja i stoisz

W niedziele nie ma tirów, a miejscowi głównie siedzą w domach, do roboty nie jadą, zakupy w większości też nie robią
Korki mogą być jak wracają do dużych miast turyści weekendowi, gdzieś po 17.

Arias napisał(a):Pojedziemy raczej Bielsko Biała-Cieszyn-Żylina. Czy do Bielska-Białej trzeba wjechać czy jest jakaś obwodnica? I jak wygląda droga na Bratysławę? To jest ekspresówka? Są po dwa pasy? Czy to raczej taka krajówka jakich też u nas dużo?

Janusz z wąsem doradza drogę przez Żywiec, ja przez Cieszyn, czasowo i kilometrowo wyjdzie moim zdaniem tak samo
Jak dojedziecie do Bielska jadąc od Katowic, to na Cieszyn trzeba pojechać w prawo, na Żywiec w lewo
Do centrum miasta nie wjeżdżajcie, chyba że chcecie miasto zwiedzić

Do Cieszyna jest ekspresówka, potem most graniczny z Castoramą, potem na obwodnicy trzeba skręcić na Żylinę, najlepiej pojechać przez centrum Trzyńca
( nie obwodnicą )
Jest kilkanaście kilometrów zwykłej drogi i przed Jabłonkowem zaczyna się prawie-ekspresówka aż do granicy ze Słowacją.
Zaraz za granicą w Słowacji jest skrzyżowanie z drogą od Żywca.
Do Cadcy jest zwykła droga, trzeba przejechać przez miasto, potem jest tunel i jedzie się na Żylinę, droga jest szersza. W Żylinie jedzie się przez miasto i wjeżdża na autostradę.

Szału nie ma, ale da się spokojnie w sobotę przejechać albo przez Żywiec albo przez Cieszyn

Michalm2012 napisał(a):Ten wariant ominięcia Łodzi będzie o wiele dłuższy. Ogólnie teraz w wakacje ruch w Łodzi jest o wiele mniejszy i jedzie się znośnie, w soboty w ogóle jest luz.
Jeżeli będzie korek do zjazdu z autostrady na stryków-łódź północ to jechać dalej w stronę poznania za 1,10zł zjazd Zgierz Kutno i przez Zgierz.

Zaznaczyłem, że to wariant dla jadących w piątek.
W weekend w ogóle nie ma sprawy, w dni robocze unikać godzin 16-18 i też będzie w miarę. Przez Zgierz kiedyś spróbowałem i to był kiepski pomysł, do tego mam wrażenie, że skrócono fazę zielonego światła na Włókniarzy przy Konstantynowskiej, dzięki czemu koreczek regularnie sięga kolanka przy Srebrzyńskiej, czasem dalej. I idzie jak krew z nosa, tamtędy mogę tylko skuterem . Sporo nerwów oszczędza Trasa Górna - w zasadzie od Wróblewskiego jazda jest już płynna.
Trasa objazdem jest faktycznie dłuższa o 14 km, ale praktycznie całą trasę jedzie się płynnie. Z pierwszej części objazdu korzystam regularnie wracając w piątek wieczorem do domu ok. 19-20, czas przejazdu mam o 5 minut dłuższy niż autostradą bez korka, w którym spokojnie można stracić i 20 minut. Drugą częścią pomykają znajomi ze Strykowa jadąc na południe Polski, którym znudziło się przeciskanie przez miasto i zatrzymywanie na kolejnych światłach aż do Rzgowa. A w zasadzie do Tuszyna. I to jeszcze przed remontem Marszałków.

Michalm2012 napisał(a):Jeżeli będzie korek do zjazdu z autostrady na stryków-łódź północ to jechać dalej w stronę poznania za 1,10zł zjazd Zgierz Kutno i przez Zgierz.

Jeżdżę tak od lat i nie narzekam. Teraz otworzyli po drugiej stronie Lodzi trasę GÓRNĄ ale jak jej nie było to skręcałem na Ikeę i później na Rzgów - też omijałem sporo korkowych miejsc

kropi napisał(a):

Michalm2012 napisał(a):Ten wariant ominięcia Łodzi będzie o wiele dłuższy. Ogólnie teraz w wakacje ruch w Łodzi jest o wiele mniejszy i jedzie się znośnie, w soboty w ogóle jest luz.
Jeżeli będzie korek do zjazdu z autostrady na stryków-łódź północ to jechać dalej w stronę poznania za 1,10zł zjazd Zgierz Kutno i przez Zgierz.

Zaznaczyłem, że to wariant dla jadących w piątek.
W weekend w ogóle nie ma sprawy, w dni robocze unikać godzin 16-18 i też będzie w miarę. Przez Zgierz kiedyś spróbowałem i to był kiepski pomysł, do tego mam wrażenie, że skrócono fazę zielonego światła na Włókniarzy przy Konstantynowskiej, dzięki czemu koreczek regularnie sięga kolanka przy Srebrzyńskiej, czasem dalej. I idzie jak krew z nosa, tamtędy mogę tylko skuterem . Sporo nerwów oszczędza Trasa Górna - w zasadzie od Wróblewskiego jazda jest już płynna.
Trasa objazdem jest faktycznie dłuższa o 14 km, ale praktycznie całą trasę jedzie się płynnie. Z pierwszej części objazdu korzystam regularnie wracając w piątek wieczorem do domu ok. 19-20, czas przejazdu mam o 5 minut dłuższy niż autostradą bez korka, w którym spokojnie można stracić i 20 minut. Drugą częścią pomykają znajomi ze Strykowa jadąc na południe Polski, którym znudziło się przeciskanie przez miasto i zatrzymywanie na kolejnych światłach aż do Rzgowa. A w zasadzie do Tuszyna. I to jeszcze przed remontem Marszałków.

Ja w piątek pojechałbym tak http://tiny.pl/gx4nb
Jak ruszyła A1 na starej 1 luzik

To prawda, ale w związku z zakazem wjazdu ciężarówek do Łodzi, wszystkie walą przez Aleksa i Kansas.

Greg3136 napisał(a):Dzisiaj w Wiedniu po 16 straciłem 30 minut na staniu w korku przez roboty drogowe.

Na własna prośbę. Wiedeń, 16 - i tak niewiele

jasio napisał(a):

kropi napisał(a):

Michalm2012 napisał(a):Ten wariant ominięcia Łodzi będzie o wiele dłuższy. Ogólnie teraz w wakacje ruch w Łodzi jest o wiele mniejszy i jedzie się znośnie, w soboty w ogóle jest luz.
Jeżeli będzie korek do zjazdu z autostrady na stryków-łódź północ to jechać dalej w stronę poznania za 1,10zł zjazd Zgierz Kutno i przez Zgierz.

Zaznaczyłem, że to wariant dla jadących w piątek.
W weekend w ogóle nie ma sprawy, w dni robocze unikać godzin 16-18 i też będzie w miarę. Przez Zgierz kiedyś spróbowałem i to był kiepski pomysł, do tego mam wrażenie, że skrócono fazę zielonego światła na Włókniarzy przy Konstantynowskiej, dzięki czemu koreczek regularnie sięga kolanka przy Srebrzyńskiej, czasem dalej. I idzie jak krew z nosa, tamtędy mogę tylko skuterem . Sporo nerwów oszczędza Trasa Górna - w zasadzie od Wróblewskiego jazda jest już płynna.
Trasa objazdem jest faktycznie dłuższa o 14 km, ale praktycznie całą trasę jedzie się płynnie. Z pierwszej części objazdu korzystam regularnie wracając w piątek wieczorem do domu ok. 19-20, czas przejazdu mam o 5 minut dłuższy niż autostradą bez korka, w którym spokojnie można stracić i 20 minut. Drugą częścią pomykają znajomi ze Strykowa jadąc na południe Polski, którym znudziło się przeciskanie przez miasto i zatrzymywanie na kolejnych światłach aż do Rzgowa. A w zasadzie do Tuszyna. I to jeszcze przed remontem Marszałków.

Ja w piątek pojechałbym tak http://tiny.pl/gx4nb
Jak ruszyła A1 na starej 1 luzik

Może i luzik, ale jest przynajmniej 10 miejsc gdzie rozstawiają przenośny fotoradar i są patrole policji.

Moja krotka relacja z trasy. Wyjazd w czwartek 13.08 z Wroclawia chwile przed 17.Cel Vodice osiagniety przed 8:00. Droga przez Boboszow, Olomuniec, Brno, Wieden, objazd MLP. Jechalismy zgodnie z przepisami, mielismy kilka przerw ekstra na nocnik (podroz z odpieluchowanym dzieckiem), navi pokazala samej jazdy 12,3h. Na granicy SLO/CRO bylismy o 3, kilka samochodow przed nami, czynne po jednej bramce dla samochodow i autobusow. O 4 Lucek, pustki bez kolejek. Ogolnie pusto, Czechy do d.. z tymi remontami, placisz za autostrade, ktora ma po 1 pasie. Polecam tankowac na tej trasie w Miedzylesiu, ale winiete czeską kupować w Kralikach, bo w Miedzylesiu zdzieraja 90Pln za miesieczna.

Michalm2012 napisał(a):

Lednice napisał(a):Niedziele ZAWSZE sa najbardziej spokojnymi dniami

Niestety tutaj się nie zgodzę. Na pewno nie w sierpniu.

A czemu?
Zawsze wracałem w niedzielę i przejazdy były bez korków.
A szczególnie pod koniec sierpnia.
Korki mogą się zdarzyć w okolicach 19-21 sierpnia, kiedy południe kończy wakacje, na które ruszają 1 sierpnia.

Jadac autostrada od strony Splitu pzed Zagrzebiem prawa jezdnia dzieli sie na 4 pasy gdzie dwa lewe prowadza do bramek z rozliczeniem "cash" natomiast dwa prawe "no cash". Jadac tymi prawymi zaplace karta czy tylko sa tam bramki do elektronicznej oplaty?