Korki po drodze nad Adriatyk i jak ich uniknąć...

Delikatesy napisał(a):Prawie wszyscy tak jadą , ja wyjeżdzam z Częstochowy koło 17.00 w piątek trasą jak ty , ale w Brnie skręcam na Bratysławę , Gyor ,dalej drogą 81 do Szegecośtam i autostradą do Zagrzebia - a tam to już kuwa nie wiem zobaczy się.Droga do Zagrzebia raczej bez niespodzianek .Jeżdziłem już tak , ale podobno ten rok jest wyjątkowy w korkach , największe są : Austria , Słowenia !!!, póżniej
na samej Chorwacji , ale to już loteria ( też jestem zesrany trochę ) , ale jak będę na granicy Chorwackiej koło 3-4 to będzie ok.

Jeśli będziesz o 3-4 w CRO to pewnie jest szansa na uniknięcie korków na Lučko, ale później w weekendy jest tylko gorzej
Tydzień temu o godz 10.00 korek przed Lučko od strony węgierskiej miał 20 km długości ( dane HAK.HR) i pobił korki na terenie A i SLO razem wzięte
Warto kliknąć w google maps i "natężęnie ruchu" - to nieźle sie zgadza, co do sytuacji korkowych...

Zamierzam byc w austri ok 12 moze 11
Mysle ze w miare sprawnie bedzie szlo

Ja także liczę na taki właśnie rozwój wydarzeń W zeszłym roku też ruszyliśmy 14go i to był jeden z lepszych moich przejazdów, w Samoborze byliśmy chyba po 12h. W PL na Katowickiej stracone prawie godzinę na objeździe wypadku. Oczywiście to był czwartek ale też przed wolnym. Teraz nocleg mamy załatwiony jeszcze kawałek dalej w Plešivici, na wysokości Jasterbarsko. Lučko ominiemy wjeżdżając na Zagreb- Zapad na starą jedynkę. Jak nie będzie kibla na Lučko to jedziemy do Zdencina i tam odbijamy. Rano śniadanie i jedziemy dalej. Gdzie dołączymy do autocesty to sie okaże Co do 18 lipca to był jakiś armagedon, moim zdaniem skumulowało sie wszystko co mogło

Zerknę na sytuacją "korkową" jeszcze w ten weekend - oczywiście w newralgiczne miejsca. Może da to wiedzę " na za tydzień"
Faktem jest większa korkowość w tym roku z porównaniem do lat poprzednich...nawet w weekendy...lepiej niech ludziska wrócą na szkaki do Egiptu, Tunezji i gdzieś tam jeszcze...

Delikatesy napisał(a):

mac30 napisał(a):W ub. tygodniu przekraczaliśmy granicę HU/HR w piątek około 18.00. Było puściutko, na Lucko też

Węgry dają światełko w tunelu

Jak " na Lucko też " to wszędzie było pusto

bonzik napisał(a):Witam, ja wyjeżdżam do Chorwacji w niedzielę ok południa 09.08.15r startujemy z Żar (ok30km od granicy z Niemcami Olszyna) I właśnie mam dylemat czy jechać przez Niemcy czy Czechy. Jechał ktoś przez Niemcy w ostatnich dniach bo słyszałem ze są jakieś korki po trasie? Jadę w okolice Splitu i się wacham którą trasę ogarnąć.

Ja jechałem teraz (02.08) do Trogiru. Żona w ciąży, więc z postojami, ale trasa przeszła bez większych problemów. Wyjazd o 6.00, dojazd na miejsce 20.30 (3 godziny postojów, trasa łącznie 11,5 godziny). Czechy - trochę wolniej ze względu na remonty, ale dało się przeżyć. Austria - gęsty ruch w okolicach Wiednia, ale też bez szału. Na granicy SLO/HR cztery samochody w kolejce przede mną. Podobnie w Lucko za biletami.

Ogólnie ruch raczej umiarkowany i bez większych utrudnień.

"[/quote]Pytanko mam.Jechałeś przez Słowenię czy Węgry i o której+/- byłeś w LUĆKO .Ja wyjeżdzam
w ten piątek i tak się zastanawiamy czy nie wyjechać koło 17.00 .pozdr.[/quote]"

Witam, Jechałem przez Słowenię, objazdem M-L-P i po wjeździe na drogę do granicy SLO już był mega korek ale to chyba przez jakiś wypadek. Na Lućku byłem 9:39 i było zakorkowane z każdej możliwej strony. Zawsze jak wyjeżdżałem koło 16-17 to na Lućku byłem wcześnie rano ( w Baśce Vodzie czekaliśmy już koło 9 na apartament)

Rafal G-ce napisał(a): A nawet gdyby to Węgrzy nie pracują ?

Nie, pracują tylko Czesi i Austriacy
Wyjeżdżałem z domu w piątek o 12, jedyne korki jakie mnie spotkały to Wiedeń i tam ludzie wracali właśnie z pracy. Gdybym wyjechał godzinę wcześniej to by był luz

underteam napisał(a):Zamierzam byc w austri ok 12 moze 11
Mysle ze w miare sprawnie bedzie szlo

Piątki są generalnie do d...

- Jest bardzo duży ruch tirów, bo każą im dojechać z ładunkiem przed weekendem,
- Są tłumy ruszające na wakacje i powracające, ale też choćby na weekendowe wypady
- Jest wszędzie bardzo dużo miejscowych, co po piątkowej robocie ruszają na zakupy

O 4 rano wyjechać Fajnie to brzmi w teorii. Realna jest 6
Postoje po drodze są nieuniknione. Pauzy są konieczne, bo najgorsza za kółkiem jest rutyna.
Roboty drogowe i inne utrudnienia, bardzo duży ruch, spowodują, że tempo jazdy nie będzie rewelacyjne
W Wiedniu będziesz około 15-16, czyli to będzie najgorszy hardcore, bo połowa miasta wyrusza wtedy na weekend
Na pewno będzie duży ruch na autostradzie na Graz

Korki na granicy SLO-HR i koło Zagrzebia raczej nie będą straszne.
Przez Węgry moim zdaniem szybciej nie będzie
Tam jest za dużo zwykłych dróg, gdzie trudno szybko jechać

el_guapo napisał(a):

piotrulex napisał(a): i nie pchać się np na bezpłatny odcinek w Słowenii na Ptujem jak widać ze wszystko totalnie stoi

A jaką polecasz alternatywę, bo patrzę na google.maps i każda droga alternatywna wygląda na mapie jak "lesny dukt".

Patrząc na licznik wjechałem na główną trasę 6km przed granicą

Wjeżdżałem skręcając w główną w prawo

Jadąc za "zajacami" już z 2 wjazdy wcześniej iałem ochotę wbić na trasę ale widziałem ze chłopaki wiedzą gdzie jadą, jechałem dalej i było OK, droga wąska, kręta, momentami kiepskiej jakości ale chyba to lepsze niż stać w korku

Wyjazd 31.07.około 15.00 spod Krakowa na Bielsko , Żywiec , Skalite, Bratysława, Wiener Neustadt,Graz, Maribor,Krapina, Zagreb,Neum,Orebic.22.30 bylismy w na granicy Sl zęrknięcie na kamerki , na końcy autostrady w Ptuju male zatwardzenie ale jedziemy ,do Lucko dojechalismy 00.30. na bramkach praktycznie bez korka i dalej A1do końca autostrady jazda bez problemów tylko że praktycznie czały czas 2pasy samochodów , wjazd do BiH bez problemu wyjazd z trochę gorzej 30 stania ,generalnie bez problemów a z tego co potem patrzyłem na kamerkach to im później to gorzej ,więc też uważam , że wyjazd w piątek im wcześniej tym lepiej .

Lednice napisał(a):O 4 rano wyjechać Fajnie to brzmi w teorii. Realna jest 6
Postoje po drodze są nieuniknione. Pauzy są konieczne, bo najgorsza za kółkiem jest rutyna.
Roboty drogowe i inne utrudnienia, bardzo duży ruch, spowodują, że tempo jazdy nie będzie rewelacyjne
W Wiedniu będziesz około 15-16, czyli to będzie najgorszy hardcore, bo połowa miasta wyrusza wtedy na weekend
Na pewno będzie duży ruch na autostradzie na Graz

Bajasz trochę Tadziu moim zdaniem Jak założy że ruszy o 4 to dlaczego miałby nie ruszyć? Ja założyłem o 5 i tak ruszę Jestem przekonany, że w Wiedniu będziemy wcześniej niż o 15-16. Nie raz jechałem w piątek. Wyjazd z Warsiawki też teraz usprawniony bo ostatnio oddali nowy kawałek S8. Rano to czas wyjazdu jeszcze przed słoikami, cześkami malinowymi i Ludźmi Południa za kółkiem.
Pozdrav.

Witam!
Wyjeżdżam do Cro a dokładnie do Pirovaca w niedzielę 16.08 ze Szczecina ok. 9.00 w Ptuj mam nocleg i planuje po śniadaniu ok. 8-9 jechać dalej na miejsce docelowe. Jak myślicie czy jest szansa że nie trafie na jakieś korki? Będę w sumie najgorszy odcinek jechał w poniedziałek do południa to jest szansa że się uda bez problemów. Pozdrawiam

slapol napisał(a):

Delikatesy napisał(a):Prawie wszyscy tak jadą , ja wyjeżdzam z Częstochowy koło 17.00 w piątek trasą jak ty , ale w Brnie skręcam na Bratysławę , Gyor ,dalej drogą 81 do Szegecośtam i autostradą do Zagrzebia - a tam to już kuwa nie wiem zobaczy się.Droga do Zagrzebia raczej bez niespodzianek .Jeżdziłem już tak , ale podobno ten rok jest wyjątkowy w korkach , największe są : Austria , Słowenia !!!, póżniej
na samej Chorwacji , ale to już loteria ( też jestem zesrany trochę ) , ale jak będę na granicy Chorwackiej koło 3-4 to będzie ok.

Jeśli będziesz o 3-4 w CRO to pewnie jest szansa na uniknięcie korków na Lučko, ale później w weekendy jest tylko gorzej
Tydzień temu o godz 10.00 korek przed Lučko od strony węgierskiej miał 20 km długości ( dane HAK.HR) i pobił korki na terenie A i SLO razem wzięte
Warto kliknąć w google maps i "natężęnie ruchu" - to nieźle sie zgadza, co do sytuacji korkowych...

Przez ostatnie cztery tygodnie wstawałem na małe siku o 4 , 5 rano w soboty i pierwsze co to kamery internetowe .Nie zauważyłem zakorkowanego Lućka , było ok , ale koło godz.8 robiły się korki , im póżniej tym gorzej , dopiero wczesnym wieczorem korki były coraz mniejsze.Nadzieję mam , zastanawiam się tylko realnie ( nie mapa google) jak wyjadę o 17.00 w piątek na którą godzinę będę w Zagrzebiu.Pozdr.

grzesiek32 napisał(a):Witam!
Wyjeżdżam do Cro a dokładnie do Pirovaca w niedzielę 16.08 ze Szczecina ok. 9.00 w Ptuj mam nocleg i planuje po śniadaniu ok. 8-9 jechać dalej na miejsce docelowe. Jak myślicie czy jest szansa że nie trafie na jakieś korki? Będę w sumie najgorszy odcinek jechał w poniedziałek do południa to jest szansa że się uda bez problemów. Pozdrawiam

Raczej nie , twój termin wyjazdu jest normalny , nie jak mój ... w piątek.