Korki po drodze nad Adriatyk i jak ich uniknąć...

PETERENZO napisał(a):

FUX napisał(a):A wystarczy napisać, że w weekendy się nie jeździ...

A jak się jeździ?

Kurde - wyjeżdżam 14.07 (sobota) na noc i zastanawiam się czy bardziej szczegółowo nie przeanalizować tego wątku.

Rzeczywiście w nocy na granicy są takie korki?

Co roku wyjazd między 7 a 12 lipca zawsze z soboty na niedziele nigdy nie natrafiłem na jakiekolwiek korki na granicy slo/hr po 1 w nocy,reszta granic mijana z prędkością 20km/h

JackDaniels;) napisał(a):

PETERENZO napisał(a):

FUX napisał(a):A wystarczy napisać, że w weekendy się nie jeździ...

A jak się jeździ?

Kurde - wyjeżdżam 14.07 (sobota) na noc i zastanawiam się czy bardziej szczegółowo nie przeanalizować tego wątku.

Rzeczywiście w nocy na granicy są takie korki?

Co roku wyjazd między 7 a 12 lipca zawsze z soboty na niedziele nigdy nie natrafiłem na jakiekolwiek korki na granicy slo/hr po 1 w nocy,reszta granic mijana z prędkością 20km/h

Dzięki wielkie.
Tak właśnie myślę, że jak wyjadę z Katowic około 19.00 to na granicy z CRO powinienem być około 1.00.

A dokąd i przez co chcesz jechać?

FUX napisał(a):A dokąd i przez co chcesz jechać?

Sprawdzona ścieżka: Cieszyn (CZ), Cadca, Żilina, Bratysława (SVK), Wiedeń, Graz (AUS), Maribor (SLO), Zagreb, Sestanowac (HR) do Mimic

Skoro chcesz dalej i dłużej, to Twoja sprawa...
Jeszcze ta winiety na Slowację.

PETERENZO napisał(a):Aż tyle po autostradach nie będę jeździł. Pozostanę przy tradycyjnej formie płatności kartą.

Nie lubię takiej formy rozliczenia ENC - raczej stronię od wszelkich usług przedpłacanych.

kazdy zrobi jak uwaza,do niczego nie zmuszam,my sprobowalismy stwierdzam ze jest ok,a dodatkowo mozna przyoszczedzic na oplatach niektorzy dalej nie lubia placic karta i nikt ich za to nie tepi.

ps.wg twoich wyliczen w innym temacie na autostrady wydasz conajmniej 420 kun na sam dojazd i powrot,bez innych wyjazdow,a przy takiej promocji jak my trafilismy( a bywaja lepsze) masz spokojnie 100 kun w kieszeni na inne niz autostradowe wydatki

A opisz bliżej, jak ten proceder z zakupem i doładowaniem wygląda.

alutka9 napisał(a):ps.wg twoich wyliczen w innym temacie na autostrady wydasz conajmniej 420 kun na sam dojazd i powrot,bez innych wyjazdow,a przy takiej promocji jak my trafilismy( a bywaja lepsze) masz spokojnie 100 kun w kieszeni na inne niz autostradowe wydatki

To dawaj więcej szczegółów. Gdzie i jak kupić? Czy w nocy również to będzie możliwe? Czy urządzenie się zwraca podczas powrotu? Jest jakaś opłata za wynajem urządzenia? Co, jeżeli nie wykorzystasz całej kwoty przedpłaconej?

Mnie bardziej interesuje doładowanie. U nas kary są drakońskie za brak urządzenia i odpowiedniej kwoty.
Zamiast oszczędności bardziej zależy mi na wygodzie.
Urządzenie i tak będzie w użyciu przez wiele lat.
Pytanie, czy jest przypisane do nru rej. czy tylko samo urządzenie trzeba mieć a aucie, aby ściągnęło z niego należność.
Wolałbym to ostatnie rozwiązanie.
Wtedy mam na lata i nie musze się martwić o nr rej., markę, model, etc.
200-500 kun nadpłaty nie powala.

my urzadzenie kupowalismy w Macelj zaraz w takich budkach za granica,wydaje mi sie ze w nocy tez jest tam czynne,czytnik ENC kupujesz na wlasnosc,my zabralismy ze soba do Polski i dalej maz jezdzi z naklejona kieszonka(obok lusterka wstecznego) a wlasciwe urzadzenie czeka na powrot ,mam nadzieje ze bedzie dzialalo bo cos tam nam zostalo na liczniku,a nigdzie nie pisalo o terminie waznosci jakby jdnak nie patrzec i tak bylismy do przodu
znalalam taki artykul na temat ENC:
"W celu uniknięcia dużych korków na tej drodze, w miejscowości Demerje – trzy kilometry przed stanowiskiem opłaty drogowej w Lučko, gdzie w Zagrzebiu wjeżdża się na autostradę A1 – zbudowano stanowiska do opłat bezgotówkowych przy pomocy ENC.

Urządzenia te kierowcy muszą ustawić przy przedniej szybie, a ich sygnał przechwytują anteny w celu podniesienia szlabanu. Przez te dwa przejazdy w Demerje pojazdy mogą przy prędkości 40 kilometrów na godzinę bez zatrzymywania przejechać przez stanowisko poboru opłat.

Jeżeli jednak kierowca włoży urządzenie ENC do schowka, szlaban się nie podniesie, a samochód zostanie zawrócony do kolumny w kierunku Lučko, do gotówkowego punktu poboru opłat."

Wszystko ok.
Kiedy wiem, że brak/ile zostało środków na koncie.
Jaka jest procedura zakupu?
Paszport, dow. rej., czy terminal jest przypisany do nru rej, itd.

na kazdej z przejechanych bramek wyswietla sie kwota ktora jest pobierana i kwota ktora pozostaje do wykorzystania.czytnik nie jest powiazany z autem,nie jest wymagany zaden dokument przy zakupie.kupujesz go jak winietke ,przyklejasz na szybe i w droge,nie wiem jak sie zachowuje po odklejeniu,czy da sie jeszcze ponownie przykleic,dlatego tez my zostawilismy przyklejony uchwyt,a sam czytnik (wyglada jak maly pilot) jest wyciagany .

O.
I o to mi chodziło!

Dzięki.

A jeszcze kwestia doładowania; jak to wygląda?

FUX napisał(a):Skoro chcesz dalej i dłużej, to Twoja sprawa...
Jeszcze ta winiety na Slowację.

O co chodzi z tą "długą i drogą" trasą i winietą słowacką, bo nie kumam?

FUX napisał(a):O.
I o to mi chodziło!

Dzięki.

A jeszcze kwestia doładowania; jak to wygląda?

tego niestety nie wiem,podobno da sie doladowac,ale jak i czy napewno nie mam pojecia,nie mielismy narazie koniecznosci tego robic.warto zapytac przy zakupie,bo jak widze tu na forum malo kto korzysta z ENC.mi o tym systemie przypadkiem powiedzial klient (mamy agencje ubezpieczeniowa) i wyprobowalismy.nie musze mowic jak pieknie sie przejezdzalo na bramkach w Lucko,prawy pas i mijamy setki aut,nawet na Card Only juz byl kolejki,niestety za bramkami znowu korek,az do rozjazdu autostrad,dlatego nigdy wiecej jazdy z piatku na sobote w sierpniu!!!