Korki po drodze nad Adriatyk i jak ich uniknąć...

maciejdm1 napisał(a):Witam. Ja niestety wyjeżdżam w sobotę rano z Głogowa przez Boboszów. Planowałem jechać A4 na Wrocław , ale chyba zrezygnuję po ostatnich wypadkach na autostradzie. Pojadę krajówkami przez Środę Śl. Kąty Wrocł. i na Kłodzko.Potem standardowo planuję Ołomuniec ( za Ołomuńcem spotykam się ze znajomymi z Krakowa ), Brno i dalej nie wiem czy przez Mikulov , czy Breslaw ? Jadąc przez Breclaw ominę słynne korki w Poysdorf , ale nie wiem jaka sytuacja jest jadąc od strony Breclawa ? Podpowiedzcie jeżeli coś wiecie aktualnego na ten temat.
Dzięki . Pozdrawiam.

Pojedź na Laa an der Thaya-Mistelbach

Autostrada na Breclav jest w remoncie i tam też mogą być korki

Czy możecie napisać dlaczego skąd w Poysdorf biorą się korki, i czy godzina przejazdu ma znaczenie? ja planuję być na granicy CZ-AUS ok 24.00 piątek, czy o tej porze omijać to miejsce czy spokojnie jechać wyznaczoną przez viamichelin trasą?

dadamek napisał(a):Czy możecie napisać dlaczego skąd w Poysdorf biorą się korki, i czy godzina przejazdu ma znaczenie? ja planuję być na granicy CZ-AUS ok 24.00 piątek, czy o tej porze omijać to miejsce czy spokojnie jechać wyznaczoną przez viamichelin trasą?

Stąd
https://www.google.pl/maps/@48.6678857, ... !1e3?hl=pl

Przejechałem 2 razy w lipcu, raz do CRO A4, powrót od Ołomuńca przez Boboszów. Przez Gliwice A4 i A1 100km dalej ale komfort jazdy bez porównania, zawsze 2 pasy , niestety remonty pod Opolem to masakryczna porażka, a trasa przez Kłodzko Boboszów jest naprawdę marna, szczególnie po Czeskiej stronie, wąsko, kręto, spory ruch, remonty pod Ołomuńcem i Brnem, realnie trzeba doliczyć do zakładanego czasu dojazdu do Cro z 3h na plus. Nawet w nocy. I nie ma tu znaczenia czy świątek, piątek, sobota jest zawsze najgorsza, ale i tak wyjazdy wakacyjne się rozkładają obecnie na po 15procent piątek, 15 niedziela, 25procent sobota, a reszta dni to tak po 10procent wyjazdów z Polski?

dadamek napisał(a):Czy możecie napisać dlaczego skąd w Poysdorf biorą się korki, i czy godzina przejazdu ma znaczenie? ja planuję być na granicy CZ-AUS ok 24.00 piątek, czy o tej porze omijać to miejsce czy spokojnie jechać wyznaczoną przez viamichelin trasą?

Ja bym proponował nie wpadać w lekką histerię
O 24 w piątek wszyscy Austriacy śpią, tak samo jak kierowcy tirów

A korki w Poysdorf poza piątkami i sobotami, kiedy do miejscowych Austriaków i kierowców tirów, dołączają w wielkiej liczbie turyści,
przeważnie nie istnieją

Przez Boboszów-Svitavy, nawet jak nie ma remontów... czas przejazdu podobny... jak są remonty, autostradami jedziesz dłużej...

Bocian napisał(a):

dadamek napisał(a):Czy możecie napisać dlaczego skąd w Poysdorf biorą się korki, i czy godzina przejazdu ma znaczenie? ja planuję być na granicy CZ-AUS ok 24.00 piątek, czy o tej porze omijać to miejsce czy spokojnie jechać wyznaczoną przez viamichelin trasą?

Stąd
.google.pl/maps/@48.6678857,16.6285087,123m/data=!3m1!1e3?hl=pl

czyli światła, wiec jak nie będzie katastrofy to o tej godzinie powinno być gładko
dzięki

Lednice napisał(a):

dadamek napisał(a):Czy możecie napisać dlaczego skąd w Poysdorf biorą się korki, i czy godzina przejazdu ma znaczenie? ja planuję być na granicy CZ-AUS ok 24.00 piątek, czy o tej porze omijać to miejsce czy spokojnie jechać wyznaczoną przez viamichelin trasą?

Ja bym proponował nie wpadać w lekką histerię
O 24 w piątek wszyscy Austriacy śpią, tak samo jak kierowcy tirów

A korki w Poysdorf poza piątkami i sobotami, kiedy do miejscowych Austriaków i kierowców tirów, dołączają w wielkiej liczbie turyści,
przeważnie nie istnieją

dzięki za odpowiedz, ja z PL wyruszam właśnie w piatek ok 18-19 (taki jest plan ) dlatego pytam. Gdyby tam były jakieś poważne roboty drogowe i światła to korki mogłyby być o każdej porze, oczywiście w różnym nasileniu

Ciężarowe o ile nie ma ograniczeń dla nich w AT jadą całą dobę i sporo ich widziałem w PL jak wracałem.

Ale ruch osobowy powinien być zdecydowanie mniejszy, więc jedź śmiało

W Austrii są w nocy
ograniczenia w prędkości jazdy w terenie zabudowanym dla tirów i autobusów, do 30 km/h
Są też ograniczenia prędkości na autostradach.
No i rygorystycznie sprawdzają czas pracy kierowców

W ten piątek o godz. 10.00 zjechałem z promu w Splicie, a 1.30 byłem pod domem w Warszawie. Odejmując ~1,5 godz postojów na obiad, tankowanie, toaletę, w 14 godz przejechałem prawie 1500 km, czyli całkiem sprawnie. Korkowało się w Wiedniu na A23, za radą TMC w nawigacji pojechałem objazdem drogą 11 i A4, nie wiem ile czasu na tym zaoszczędziłem. Nie jechałem przez Poysdorf-Mikulov tylko przez Grosskrut-Brzecław, jak czytam w tym wątku nieświadomie ominąłem całkiem spory korek.

Lednice napisał(a):

maciejdm1 napisał(a):Witam. Ja niestety wyjeżdżam w sobotę rano z Głogowa przez Boboszów. Planowałem jechać A4 na Wrocław , ale chyba zrezygnuję po ostatnich wypadkach na autostradzie. Pojadę krajówkami przez Środę Śl. Kąty Wrocł. i na Kłodzko.Potem standardowo planuję Ołomuniec ( za Ołomuńcem spotykam się ze znajomymi z Krakowa ), Brno i dalej nie wiem czy przez Mikulov , czy Breslaw ? Jadąc przez Breclaw ominę słynne korki w Poysdorf , ale nie wiem jaka sytuacja jest jadąc od strony Breclawa ? Podpowiedzcie jeżeli coś wiecie aktualnego na ten temat.
Dzięki . Pozdrawiam.

Pojedź na Laa an der Thaya-Mistelbach

Autostrada na Breclav jest w remoncie i tam też mogą być korki

A którędy dokładnie polecasz ? Czy w Czechach już kierować się na Laa ... , czy w Austrii?

Polecam tak:

https://www.google.pl/maps/dir/49.03723 ... 53!1m0!3e0

Lednice napisał(a):Polecam tak:

https://www.google.pl/maps/dir/49.03723 ... 53!1m0!3e0

A można gdzieś na tej trasie w nocy kupić winiety

No chyba żeby pojechać tak: https://goo.gl/maps/cwqhV

Edit. Widzę że przed wjazdem na A5 jest Shell, ciekawe tylko czy całodobowy

Dids76 jak możesz, napisz proszę gdzie Ty przekraczają granice w Cro? Grzebie w Twoich postach i nie mogę znaleźć a wiem ze pisałeś o tym.

Witajcie serdecznie!
Z racji, że i ja w tym roku zabawię w Chorwacji proszę Was, doświadczonych podróżników po ziemi chorwackiej, o poradę.
Zakwaterowanie w Baska Voda mam w sobotę 22 sierpnia, niestety 21go musze być jeszcze w pracy i najwcześniej uda mi się z domu (katowice) wyjechać ok 23.
Granicę CZ - A planuję przekroczyć ok. godz. 2
A - SLO, ok. godz. 6
SLO - HR, ok. godz. 7
Baska Voda, ok. godz. 14
Czy jadąc już praktycznie w ostatnim tygodniu wakacji i częściowo nocą gdzie mogę spodziewać się tak szeroko przez Was opisywanych korków?
Czy o taj porze warto przejechać bokiem i nie płacić na Słoweńskie autostrady?
Sprawa dla mnie jest istotna bo na pokładzie będę miał dwójkę dzieci które ciężko spędzają czas w aucie a jazda nocą nie koniecznie kończy się dla nich snem...