V-i-v-a-l-d-i napisał(a):Janusz, skąd to wytrzasnales? Najfajniejsza w clipie jest dziewczyna
nowy100 napisał(a):Witam, tak czytam i się stresuję. Jadę 25 lipca 2015 , wyjazd oczywiście w piątek , planowo o 15.00. Wg wujka google będę na granicy PL/CZ o 18., dodaję 0,5 godz na postój . Dalej na granicy CZ/A po niespełna 2, 5godz. czyli 21.00, do Wiednia godzinka, dalej do Graz następne 2 godzinki, Słowenia autostradą, więc na granicy po następnych 90 minutach czyli ok. +/- 2.00 w nocy, co daje teoretycznie godz 3.00 na bramkach w Lucko. Pewnie trzeba dodać z godzinkę opóźnienia. Później już chyba nie powinno być źle (Dojazd do Tucepi). Pytanie całkiem poważne (z nadzieją na całkiem poważne odpowiedzi), czy w tych godzinach (3- 4 w nocy z piątku na sobotę) przejazdu przez Słowenię i wjazd do Chorwacji ( płatne kartą) natknę się na korki? Czy może lepiej spróbować trasy @ paulr, a może jakieś inne propozycje (poza zmianą terminu wyjazdu).
Pozdrawiam
alutka9 napisał(a):nowy100 napisał(a):Witam, tak czytam i się stresuję. Jadę 25 lipca 2015 , wyjazd oczywiście w piątek , planowo o 15.00. Wg wujka google będę na granicy PL/CZ o 18., dodaję 0,5 godz na postój . Dalej na granicy CZ/A po niespełna 2, 5godz. czyli 21.00, do Wiednia godzinka, dalej do Graz następne 2 godzinki, Słowenia autostradą, więc na granicy po następnych 90 minutach czyli ok. +/- 2.00 w nocy, co daje teoretycznie godz 3.00 na bramkach w Lucko. Pewnie trzeba dodać z godzinkę opóźnienia. Później już chyba nie powinno być źle (Dojazd do Tucepi). Pytanie całkiem poważne (z nadzieją na całkiem poważne odpowiedzi), czy w tych godzinach (3- 4 w nocy z piątku na sobotę) przejazdu przez Słowenię i wjazd do Chorwacji ( płatne kartą) natknę się na korki? Czy może lepiej spróbować trasy @ paulr, a może jakieś inne propozycje (poza zmianą terminu wyjazdu).
Pozdrawiam
jest jeszcze jedno wyjście,jak dasz radę wyjechać szybciej,aby granice SLO-CRO przekraczać około północy z piątku na sobotę masz bardzo duże szanse zdążyć przed korkami i na granicy i na bramkach.przerabialiśmy to w tamtym roku i to w weekend poprzedzający długie wolne czyli 15 sierpnia w tym roku powtórka z rozrywki i taki sam sposób na dotarcie na miejsce bez korków
wtopek napisał(a):
Tylko dlaczego "oczywiście w piątek"? Już dobrę parę lat Chorwaci uelastycznili się w temacie zmiany turnusów. Ja planuję pobyt od poniedziałku i w każdym z apartamentów gdzie wysłałem zapytanie o ofertę nie było problemu z takim terminem.
dids76 napisał(a):wtopek napisał(a):
Tylko dlaczego "oczywiście w piątek"? Już dobrę parę lat Chorwaci uelastycznili się w temacie zmiany turnusów. Ja planuję pobyt od poniedziałku i w każdym z apartamentów gdzie wysłałem zapytanie o ofertę nie było problemu z takim terminem.
Może i się uelastycznili, ale największy ruch jest w nocy z piątku na sobotę i w sobotę w godzinach dopołudniowych
wtopek napisał(a):
Czyli efekt leminga i uzależnienia od przyzwyczajeń:"jak jeziłem 15 lat temu, tak bedę jedździł i dzisiaj"
Lednice napisał(a):wtopek napisał(a):
Czyli efekt leminga i uzależnienia od przyzwyczajeń:"jak jeziłem 15 lat temu, tak bedę jedździł i dzisiaj"
Bzdura To są zachowania całkowicie zrozumiałe
Po prostu ludzie kończą pracę w piątek i od razu jadą.
Albo biorą piątek wolny, pakują się i jadą.
Nie jest tak łatwo skorzystać z urlopu
w środku sezonu i jak ktoś dostanie 2 tygodnie, to przeważnie od poniedziałku do piątku w następnym tygodniu
Ten kto ma taką możliwość, że jego urlop jest elastyczny, ten stara się nie jechać w sobotę
Korki w soboty powstają w sezonie nie tylko w Chorwacji, chorwackie przy włoskich i fracuskich to jest pikuś, pan pikuś
Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi