Korki po drodze nad Adriatyk i jak ich uniknąć...

napisał(a) **jarek24** » 24.08.2014 19:01

Tak wracali z Chorwacji,byłem tam i widziałem. Wypadek zdarzył się na 74km przed Wiedniem.Pozdrawiam też tego pana, co krzyczał przez radio, że wszyscy wolno jadą,chyba teraz ma kaca.

Pozdrawiam.

napisał(a) **Marko66** » 24.08.2014 19:56

wielbiciel napisał(a):Na świeżo. Chociaż po ubiegłorocznym wyjeździe powiedziałem "nigdy nocą", to jednak złamałem tą zasadę teraz. Po obserwacji kamerek w soboty na HAK-u w lipcu i sierpniu w przewidywanych godzinach przejazdu przez newralgiczne punkty, postanowiłem zrobić wyłom w zeszłorocznym postanowieniu z małą modyfikacją.
Wyjazd z T.G. zaplanowałem na ok.16:30, wyszło 17:30. Dalej tradycyjnie CZ; A; Slo. Z racji wczesnej godziny wyjazdu do Chorwacji wjechałem ok. 24:00, granica dla osobówek pusta, potem trochę mgieł, Lucko ( dwie bramki czynne na południe w tym jedna wydająca bilety na górze) pusto, trochę mgieł.
O 01:30 kimka do 05:00 i dalej w drogę. O 7:30 w Murter przed kwaterą.
Wydaje mi się że tylko wyjazd wcześnie popołudniu gwarantuje swobodny przejazd przez punkty zawsze zakorkowane. Wiem że po sezonie, ale jak zobaczyłem kamerki o 13:00 w sobotę to nie wyglądało to po sezonie, raczej normalnie jak przez cały lipiec i połowę sierpnia.
Najgorzej wygląda to na powrocie, dlatego Lucko na południe jest przewężane do 2 lub 4 bramek.

No właśnie tak planowałem w zeszłym roku i też na Murter

Niestety koleżanka, która z nami jechała drugim autem musiała w piątek jeszcze być w pracy i wyjechaliśmy ze Zdzieszowic (k. Kędzierzyna - Koźla) o 21:30. Około 8 rano byliśmy w Słowenii (z przerwami na tankowanie i dłuższy odpoczynek), a przed Zagrzebiem zaczął się tłok. Ostanie 300 km zajęło na 9 godzin :evil:

Powrót trwał jeszcze dłużej 23 godziny bo wyjechaliśmy o 10 rano, zamiast przed pólnocą. No ale człowiek uczy się na błędach :lol:

napisał(a) **Gregoru** » 24.08.2014 22:13

Wyjeżdżaliśmy w piątek wracaliśmy w sobotę. Trasa przez Czechy, Austrię i Słowenię.
Na trasie "TAM" staliśmy do granicy czesko-austryjackiej w Mikulov (jakieś 20 km przed granicą) - po 20 minutach stania nawróciliśmy i pojechaliśmy na Znojmo - (ciekawa ta wieś przed granicą z samymi casinami i night clubami)
Kolejny korek zaliczyliśmy po płynnie przejechanym objeździe Słowenii - w sumie staliśmy jakieś 1,5 h do granicy z małymi podjazdami.
W Chorwacji pierwszy korek dopiero w Makarskiej ale prawe godzina "w plecy".

Powrót w sobotę od 14 z Tucepi. Postaliśmy jakieś 30 minut przez wypadek w tunelu Brinje, potem dzięki płatności kartą w Lućko bez korka i dopiero ponad 2 h w deszczu przed Słoweńską granicą w Macelj.

Ogólnie nie było źle, ale na przyszły raz obowiązkowy objazd Macelj. Szkoda czasu na to przejście jadąc z piątku na sobotę i wracając w sobotę.

napisał(a) **Zielona31** » 25.08.2014 06:56

Wczoraj wróciliśmy z Razanj wyjechaliśmy o 4 rano na miejscu (małopolska) byliśmy o 17 trasa przez Słowenię, Austrię, Czechy, na szczęście nie trafiliśmy na ani jeden korek - na bramkach w Lucko przed nami 3-4 auta, przed Zagrzebiem rano wypadek na przeciwnym pasie. Dla odmiany wyjeżdzaliśmy z jednodniowym opóznieniem ze względu na chorobę dzieciaka ( musieliśmy zawrócić z trasy) w niedzielę o 13, 17 sierpnia i niestety jak można się było spodziewać staliśmy już w Czechach jakąś godzinę, następnie ponad godzinę w Austrii Poysdorf, na miejsce dotarliśmy o 4 rano.

napisał(a) **dominnk** » 25.08.2014 08:08

Witam
dzisiaj wracamy z Cro proszę o informacje jak tam naprawa nawierzchni( frezowanie) Mikulov kierunek BRNO bo jadąc do CRo straciliśmy tam 1h.

Dzięki i Pozdrawiam

napisał(a) **maluszek** » 25.08.2014 08:20

dominnk napisał(a):Witam
dzisiaj wracamy z Cro proszę o informacje jak tam naprawa nawierzchni( frezowanie) Mikulov kierunek BRNO bo jadąc do CRo straciliśmy tam 1h.

Dzięki i Pozdrawiam

to jedź przez Breclav, my wracaliśmy niedawno bez żadnych korków i przymusowych przystanków

napisał(a) **wielbiciel** » 25.08.2014 15:10

[quote="kodens79]
Ja z Katowic też za 4 dni jadę około 17:00 tankowanie do pełna i jazda mam zamiar być z samego rana na Ciovo :mrgreen:

[/quote]
Sprawdź przed wyjazdem czy na Mikulov jest zakończony remont, a najlepiej to zaraz na Breclav, bez kolejki i szybko, tylko zjazdem nr 41 (jeden prędzej). Szerokości.

napisał(a) **kawa62** » 25.08.2014 15:31

dominnk napisał(a):Witam
dzisiaj wracamy z Cro proszę o informacje jak tam naprawa nawierzchni( frezowanie) Mikulov kierunek BRNO bo jadąc do CRo straciliśmy tam 1h.

Cześć ! Frezowanie jeszcze trwa, korek na ok. 1h. stania.
Jedź na Breclav, lepiej, szybciej i bez korków ( i omijasz Poysdorf !)
Pozdrawiam

napisał(a) **Karas** » 25.08.2014 15:47

chyba już o korkach w tym roku możemy zapomnieć, czy jeszcze we Wrześniu się zdarzają?

napisał(a) **rafalisko30** » 25.08.2014 19:33

Korki zawsze mogą się zdarzyć, we wrześniu jeszcze sporo ludzi wyjeżdża na urlop. Jak ktoś będzie miał "szczęście", to i we wrześniu postoi...

napisał(a) **whooke** » 25.08.2014 20:14

Witam
wracałem w czwartek przez slowenie , austrie , niemcy i korek był na wysokości Monachium ,jest tam remont autostrady i stracilem ok 1,5 h ,tak droga plynna chociaż ruch spory

napisał(a) **arb** » 26.08.2014 11:39

joe napisał(a):Zgłąszam Czechy kapkę rozkopane
- pomiędzy Olomouc a Prostejov (jadąc od Olomouc) roboty na pasie , dwa pasy schodzą w jeden na "zakladkę" korek ok. 30 minut
- 15 km przed Mikulov od strony Brna na odcinku 3-4 km zdarta nawierzchnia i dziwne wyryte dziury podłużno poprzeczne na całej drodze , uwaga na zawieszenie - korek 30 minut.
Czyli na Czechy trzeba doliczyć ok. 60 minut przy niesprzyjających okolicznościach

Strona http://mapa.dopravniinfo.cz/ opisuje że ten fragment można objechać drogami 39613 oraz 39614 przez Pasohlavky. Czy ktoś może tak jechał?

Obrazek

napisał(a) **kodens79** » 26.08.2014 12:18

arb napisał(a):
joe napisał(a):Zgłąszam Czechy kapkę rozkopane
- pomiędzy Olomouc a Prostejov (jadąc od Olomouc) roboty na pasie , dwa pasy schodzą w jeden na "zakladkę" korek ok. 30 minut
- 15 km przed Mikulov od strony Brna na odcinku 3-4 km zdarta nawierzchnia i dziwne wyryte dziury podłużno poprzeczne na całej drodze , uwaga na zawieszenie - korek 30 minut.
Czyli na Czechy trzeba doliczyć ok. 60 minut przy niesprzyjających okolicznościach

Strona http://mapa.dopravniinfo.cz/ opisuje że ten fragment można objechać drogami 39613 oraz 39614 przez Pasohlavky. Czy ktoś może tak jechał?

Nic z tego objazdu jak przed remontem tworzy się korek lepiej jechać na Bratysławę i potem odbić na Breclav zjazdem 41 lepiej i szybciej .

napisał(a) **dominnk** » 26.08.2014 12:40

Hej jechałem wczoraj ten odcinek i najlepiej t.j najszybciej objechać to tak: na wysokości WILFERSDORF skręcić na B47 do Breclav a później 2 pasy do samego Brna w załaczeniu trasa w jpg.
W Brnie zjazd na trasę nr 1 Olomuniec/Ostrava jest remontowany ale dobrze oznaczony przejedziemy spoko.
Dodam trasa łatwa przyjemna trochę w miejscowości Breclav jedziemy po przedmieściach ale to nie problem. Spotkałem po drodze kilka samochodów naszych rodaków

OF topic
Dodam, że jechałem na nawigacji TOMTOM Go 500 z LIVE TRAFIC i to ona zaproponowała mi ominiecie tego odcinka frezowanego. Naprawdę polecam tn sprzęt bo Wiedeń też przeleciałem bokiem tak jak mi zaproponowała a bylem około 18h i robiły się spore korki.

Pozdrawiam
Dominik

napisał(a) **dominnk** » 26.08.2014 12:48

Dodam jeszcze dla przypomnienia, że i w Słowenii i Austrii kontrolowali mi Winietki.
Słowenia na samym wjedzie do Austrii a dosłownie za parę kilometrów na Auto-banie Austriacy przepuścili cały ruch przez parking.

Pozdrawiam
dominn