Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG. [Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
jackuc napisał(a): No ale to chyba tylko dla pkt 2 bo jak rozumiem celem "omijania" autostrady jest:
1. uniknięcie opłaty za winietę
2. ominięcie korka mając winietę
W przypadku pkt 1 narażamy się na ryzyko zapłacenia słonego mandatu jadąc starym mostem...
Można jechać starym mostem aby połączyć ominiecie autostrady i ominięcie granicy. Jest to droga alternatywna dla zjazdu z drogi nr 9 w celu ominięcia zakorkowanej granicy. Jedziemy do drogi nr 432 i kierujemy sie na południe dojeżdżając do Rogatec.
Lis-Witalis napisał(a):Witam. Mam pytanie czy ktoś z was ostatnio pokonywał trasę Barwinek-Budapeszt-Lucko-Zadar czy na tej trasie są jakieś obecnie prowadzone roboty drogowe oraz czy przejeżdżając przez Budapeszt są jakieś objazdy ? Z góry dziękuje za odpowiedź. Pozdrawiam
Witam 2 sierpnia wracałem z Makarskiej.Na granicy slowacko -wegierskiej mały remont. W Presowie przy wylocie na Koszyce przebudowywane jest rondo.Przed Miszkolcem jest duża przebudowa skrzyżowania.
Z piatku na sobote 25/26 lipiec ok 40 min w kolejce do zakupu winety węgierskiej.
JerzyM73 napisał(a):W sobotę około 9 będę wyjeżdżał do Łodzi i mam pytanie , czy jedyne korki czekają mnie przed Lucko/Zadarem ?? omijam to wtedy ewentualnie przez Lasko i Nove Mesto od Karlowaca -czy jest ewentualnie lepsza opcja ???
Jeśli wyjeżdżasz dopiero o 9 z Łodzi To na w Macelj i Lucko będziesz popołudniu. Korków już raczej nie będzie, a jak już to niewielkie
Jerzy będzie wracał z urlopu. Korki będą do bramek w Lućko koło Zadaru i do bramek na końcu autostrady w Chorwacji czyli w Macelji. Można stać lub można objeżdżać jak w tym wątku było opisane, pojedynczo albo oba punkty jednym większym objazdem.
Wita, jestem już po . Z Baśki Vody do Łodzi 14 dodz. jazdy, 1405 km, średnia 100 km/h co przy korku na bramkach w Lucko - 35 min stania do zjazdu na prawe pasy i objazdem granicy Ch/slo - zaraz za bramkami w prawo na alternatywn.przejście i zamiast. Na Mureck z Ptuja pojechałem na Maribor gdzie stracielem z 15 min to czas rewelacja. . Za Wiedniem na Breclav wg mnie lepsza opcja Wyjechałem w sobotę o 7:50 Odnośnie objazdu przejścia na granicah Chorwacko - Słoweńskiej Jak dojechałem do ostatnich bramek na autostradzie Cro był lekki korek (10 min) i zaraz za bramkami był korek do granicy Słowenskiej (około 2 km ) do miejscowości Maclej Zaraz za bramkami autostradowymi jest zjazd na miejscowość Trakośćian (droga 508) , później na Cvetlin i do samego Ptuja (droga 690 ). Bez żadnych korków, piękna malownicza trasa i ruchu praktycznie zero - dla tych co objeżdżają autostradę słoweńską idealne rozwiązanie, zarówno przy powrocie jak i w drodze do Cro. Dalej z Ptuja na Murecki jesteśmy w AT
Wczoraj (czwartek 14.08, dzień przed świętem) o 22:30 na Lućko - bez korków od strony Cro do PL (cała trasa). W drugą stronę mały koreczek tylko w Macelj.
UWAGA na roboty drogowe w Czechach - ok. 35 km przed Brnem ("przed" - w stronę do PL, ale roboty są w obie). Fatalne oznaczenie ograniczenia do 30 km/h (na kilka metrów przed), a w nawierzchni są takie dziury na całej szerokości, że w nocy można sobie zrobić nieźle rozwalić samochód. Nie wiem jak oznaczenie w drugą stronę , bo dwa tygodnie wcześniej tych robót nie było, ale też lepiej uważać i zwolnić do 10km/h
Jesli ktos jedzie lub wraca z Cro przez Mikulov to kilka kilometrow za miejscowosci w strone Brna jest remont. Asfal jest przefrezowany i wyciete co kawalek poprzeczne dziury co powoduje spore korki. Wczoraj jak jechalem do Cro to w przeciwna strone korek mial 8 km a bylo to 24 z 14 na 15.08.
Caly przejazd do Cro bez korkow z 14 na 15 w nocy.
Potwierdzam to co pisali poprzednicy (bodziach i malczykos) ten remont przed Brnem to fatalna droga. Wracałem z 14 na 15 sierpnia po południu...spędziłem w korku 2 godziny!!! Ponadto zaraz za przejściem w Macelij na Słowenii były potężne ulewy i woda zalała drogi i trzeba było znowu odstać godzinkę w korku w oczekiwaniu aż woda troszkę przejdzie. Woda przelewała sie przez drogę a obok drogi na polu zrobiły sie juz potężne wiry wodne więc woda wyplukała piasek i ziemie. Ciekawe co z asfaltem czy go nie zawaliło... Może ktoś z forumowiczów jechał dzisiaj na przejście w Macelij i sie wypowie co i jak.
KOrek przed Mikulowem w nocy z 14/15.08 miał chyba z 6-7 km. Dziury takie że można dalej nie pojechać, albo nie... da się na lawecie. Ja nawet informacji dobrze o tym co robią nie zauważyłem. Prawdopodobnie za tydzień ominę to przez Breclav