Korki po drodze nad Adriatyk i jak ich uniknąć...

fatbit napisał(a):Witam szanownych Użytkowników,
choć forum znam od blisko 10 lat, to wpis jest dziewiczy.
Mam pytanie;
Czy 14.08, 20-21 to dobra godzina na Wiedeń? Czesi pracują, Austriacy i dalej na południe święto.
Pozdrawiam

Dobra godzina
O tej porze to już mało kto pracuje we Wiedniu

Ci co 14 sierpnia planuja wyjazd na kilka dni, już wyjada zaraz po robocie, około 16-17-18

Powinno być bez problemów

my już od 7 rano na miejscu.
Byliśmy w lucko koło 3 nad ranem i pusto było, bez żadnych problemów

JerzyM73 napisał(a):

Marko66 napisał(a):

desperadek napisał(a):

dids76 napisał(a):

JerzyM73 napisał(a):W sobotę około 9 będę wyjeżdżał do Łodzi i Korki będą do bramek w Lućko koło Zadaru .

To się trasa na południe nieźle skróciła - jakieś 300 km - przejedziemy Lućko i już Zadar
A w zeszłym roku zajęło mi to chyba z 10 godzin

Przepraszam, Zagrzeb nie Zadar

Nic się nie stało każdy myślący i znający trasę od razu skumał, że chodziło o Zagrzeb, a z drugiej strony fajnie by było, gdyby Dalmacja była trochę bliżej

Witam

Wyjazd w piątek wieczorem (19:00) opolskie.
Granica Chorwacka 02:30 - 1 minuta postoju
Lućko 03:30 -1 minuta postoju
Vodice 06:30 - 2h postoju do rozpoczęcia poszukiwań apartamentu.
Vodice 08:45 - Apartament znaleziony - cena 65 euro z AC 2+2 ( 1 minuta od plaży - nie port, tylko plaża
Vodice 10:00 - Wprowadzamy się, Miłego urlopu

P.S. nie piszcie, że jest problem ze znalezieniem apartamentów w sezonie - My jeździmy co roku w sezonie i nie ma problemu

autolicznik napisał(a):Witam

Wyjazd w piątek wieczorem (19:00) opolskie.
...

To wam się może udać, reszta to już pobożne życzenia, jak jesteście wierzący

Lednice napisał(a):

autolicznik napisał(a):Witam

Wyjazd w piątek wieczorem (19:00) opolskie.
...

To wam się może udać, reszta to już pobożne życzenia, jak jesteście wierzący

???

Sorki. ale nie ogarniam odpowiedzi.

???

Zamiast sorek, to przeczytajcie, co inni napisali o sytuacji w tym roku:

wyjazd-w-ciemno-czy-to-mozliwe-t17807-3435.html

No i właśnie o to mi chodzi. Naczytałem się. Wyjechałem dwie godziny wcześniej nisz zwykle. Myślę sobie, kurcze, w tym roku to naprawdę musi być problem i z dojazdem i ze znalezieniem jakiejkolwiek kwatery. A "tu" jak co roku. Wracamy z kolacji wieczorem i co kawałek mijam info o wolnych apartamentach i pokojach.

Dodam tylko, że co roku jesteśmy w innym miejscu w Chorwacji

autolicznik napisał(a):

Lednice napisał(a):

autolicznik napisał(a):Witam
Wyjazd w piątek wieczorem (19:00) opolskie.
...

To wam się może udać, reszta to już pobożne życzenia, jak jesteście wierzący

Sorki. ale nie ogarniam odpowiedzi.

Myślę, że Tadeusz zrozumiał, że wyjazd dopiero przed Wami

autolicznik napisał(a): Myślę sobie, kurcze, w tym roku to naprawdę musi być problem i z dojazdem i ze znalezieniem jakiejkolwiek kwatery. A "tu" jak co roku. Wracamy z kolacji wieczorem i co kawałek mijam info o wolnych apartamentach i pokojach.

jeśli tylko daje taką możliwość sytuacja rodzinna i mentalność (wywnioskowane z wątku "w ciemno"), to właśnie należy realizować wyjazd w ciemno za każdym razem

Dziękuję za informację, też to w ten sposób kalkulowałem.

Moje 3 grosze do wyjazdu w ciemno:
Jadę 7 raz, 5 razy w ciemno, raz zaklepywałem wcześniej.
Szukanie noclegu przez Internet to przed wszystkim czas, mnóstwo czasu... W moim przypadku okazało się, że rzeczywistość niekorzystnie zweryfikowała zdjęcia... Sam właściciel okazał się średnio uprzejmym człowiekiem, a i plaża była nieco dalej niż było zadeklarowane... Wiem, wiem, może miałem pecha, ale więcej nie mam zamiaru go prowokować Trochę cyferek (bez dat, więc nie wszystko jest wymierne w stosunku do obecnych warunków): rok temu Tucepi ok godz. 21 na miejscu, spanie znalezione w 5 minut oraz Primosten w 1h, poprzednie lata; Primosten, Baska Voda, Brela, Tucepi max. 0,5h, Karcula 1h. Ps. dla 2 osób.
W tym roku w ciemno. Serio, wizja szukania noclegu przeraża mnie równie mocno, jak perspektywa kiepskiej pogody. Udanych wakacji życzę

autolicznik napisał(a):No i właśnie o to mi chodzi. Naczytałem się. Wyjechałem dwie godziny wcześniej nisz zwykle. Myślę sobie, kurcze, w tym roku to naprawdę musi być problem i z dojazdem i ze znalezieniem jakiejkolwiek kwatery. A "tu" jak co roku. Wracamy z kolacji wieczorem i co kawałek mijam info o wolnych apartamentach i pokojach.

Zrozumialem wczesniej, ze dopiero planujecie wyjazd I to jest plan

Mi sie nigdy nie zdarzylo, zeby byc punktualnie np. o 2.30 a nie 2.34 , wejsc do kwatery o 10.00, a nie 10.06
No i nie licze czasu na granicy co do 1 minuty

autolicznik napisał(a):No i właśnie o to mi chodzi. Naczytałem się. Wyjechałem dwie godziny wcześniej nisz zwykle. Myślę sobie, kurcze, w tym roku to naprawdę musi być problem i z dojazdem i ze znalezieniem jakiejkolwiek kwatery. A "tu" jak co roku. Wracamy z kolacji wieczorem i co kawałek mijam info o wolnych apartamentach i pokojach.

To dziękuj Bogu że wyjechałeś dwie godziny wcześniej. Ja miałem o 19-stej wyjeżdżać z Rybnika, pomijam wcześniejsze akcje mojego samochodu, w każdym razie odebrałem auto od mechanika o 18-stej, podjechałem pod dom po żonę i dziecko, po czym wjeżdżając do garażu padła mi żarówka. Poszedłem zobaczyć co jest grane, padła druga. Nie zaglądałem tam wcześniej, auto mam półtorej roku i żadna nie padła, nie wiedziałem że poprzedni właściciel wcisnął ją na chama. Po długiej walce o 22.45 wyjechałem z Rybnika, na miejscu byliśmy o 15:00 - w Vodice właśnie.
Korki masakryczne, zrobiłem jakieś 150 km na pierwszych dwóch biegach... Nigdy więcej z piątku na sobotę nie pojadę.

Ja byłem w podobnej sytuacji w ubiegłym roku, dlatego postanowiłem wyjechać w sobotę rano. I to była dobra decyzja, znajomi, którzy wyruszyli w piątek wieczorem, jechali 18 godzin.

Ja kiedyś spotkałem w Mikulovie koło 9 rano
wracającą z Chorwacji parę z Katowic z psem.

Stali w koszmarnych korkach w Macelj i w Lucko.
Korki były już w środku nocy, z piątku na sobotę, w obu kierunkach.
Byli koło 3 w nocy na granicy i wszystko stało

65 w ciemno
Byli tu tacy, co z wcześniejszą rezerwacją płacili 55
No, ale kwatera kwaterze nierówna i jak ktoś lubi jazdę w ciemno