Korki po drodze nad Adriatyk i jak ich uniknąć...

Jest jedna "żelazna" zasada : na Lucko w sobotę trzeba być przed 7 rano albo po 16...

obliczyłam że jak wyruszymy 2 godziny wcześniej to na granicy (licząc postoje itd.) będziemy nawet około północy więc jest większa szansa być przed korkiem,jak się nie uda trudno,ale wakacje będą 2 godziny dłuższe

mendoza1973 napisał(a):

te kiero napisał(a):zawsze możesz zaplanować objazd przejścia w Macelj oraz poboru biletu Lućko (choć de facto nie wiadomo ile osób na to wpadnie);
mapki były ostatnio na forum

Tylko , że na objeżdzie Lucko korki też potrafią być nieziemskie...

piątek 12-07-2014 godzina 9-35 bramki w Zaprescic kilka samochodów, ale mi otwierają bramkę i jestem 1.

piątek 12-07-2014 godzina 10-00 pobieram bilet w dolnja zdecina. A połowę drogi jechałem za niezdecydowanym węgierskim autobusem:)

Google pokazuje że jadąc autostradą ten odcienek pokona się w 18 minut mi z objazdem zajmuje to tylko o 6 minut dłużej (a 6 minut to raczej mały korek w razie czego na LUCKO:)

jechałem tak https://www.google.pl/maps/dir/45.87419 ... !3e0?hl=pl

A ja proponuję taki objazd

sprawdzony, uciekamy z autostrady za Zagrzebiem, przy ROSES OUTLET i wracamy na nią tuż przy granicy ze SLO.

Bez przesady z tym Lucko, jechalismy w sobote ok.9 i czekalismy tylko pare minut. Do tego obsluga starala sie usprawniac ruch, nawet sami bilety podawali. Jak dla kogos stanie 5 minut to juz korek to nie dziwie sie ze jest tu taka panika odnosnie jazdy w sobote. Korek to byl na autostradzie w Slowenii, ktory przedluzyl jazde o 1 godzine.

Jechaliście w tą sobotę? Ja wyjeżdżam w ten piątek późnym popołudniem z Krakowa i ciąglę się biję z myślami czy wybrać trasę przez Węgry czy Słowenię? W tamtym roku jechałam przez Węgry niby ok. ale ta Słowacja męcząca.

W niedzielę 13.07 ok. godz. 12.00 przejazd bezproblemowy. Dotyczy i Macelj jaki i Lucko. Z tego co widziałem wracający też nie mieli powodów do narzekań.

Cześć wszystkim!
Hmn, wybieram się w ten piątek do Chorwacji na tydzień. Wyruszamy pewnie jeszcze przed północą, chociaż ja nie przepadam za jazdą w nocy. Śledzę ten wątek i wychodzi na to, że droga wcale nie będzie taka straszna, jak słyszałem:)
Trzymajcie kciuki, bo to mój pierwszy raz (i do Chorwacji, i na tak daleką trasę:)

KrzysiekMajewicz napisał(a):Cześć wszystkim!
Hmn, wybieram się w ten piątek do Chorwacji na tydzień. Wyruszamy pewnie jeszcze przed północą, chociaż ja nie przepadam za jazdą w nocy. Śledzę ten wątek i wychodzi na to, że droga wcale nie będzie taka straszna, jak słyszałem:)
Trzymajcie kciuki, bo to mój pierwszy raz (i do Chorwacji, i na tak daleką trasę:)

A skąd śmigacie ?
Gdzie jedziecie?
Mam nadzieję że droga będzie dobra .
Szerokości

Witam mam pytanie czy w niedziele mogę natknąc sie na korki mam zamiar byc tak około 10 rano na lucko z kamerek to różnie wygląda pozdrawiam.

z informacji od Was i z własnego doświadczenia wiem, że sobota to ciężki temat na bramkach w CRO (LUĆKO).

Ale jak wygląda sprawa pod koniec sierpnia? Wyjeżdżam 23.08 (sobota) rano z Jastrzębia, wiec Lućko około 13-14.

adi_tiger napisał(a):z informacji od Was i z własnego doświadczenia wiem, że sobota to ciężki temat na bramkach w CRO (LUĆKO).

Ale jak wygląda sprawa pod koniec sierpnia? Wyjeżdżam 23.08 (sobota) rano z Jastrzębia, wiec Lućko około 13-14.

Pojedziemy, zobaczymy.... , ja też będę w tym samym dniu i czasie. Teoretycznie powinno być luźno, Włosi i Niemcy już do domu wracają. Bardziej martwi mnie przejście w Macej.

adi_tiger napisał(a):z informacji od Was i z własnego doświadczenia wiem, że sobota to ciężki temat na bramkach w CRO (LUĆKO).

Ale jak wygląda sprawa pod koniec sierpnia? Wyjeżdżam 23.08 (sobota) rano z Jastrzębia, wiec Lućko około 13-14.

to już w większości w drugą stronę będzie zakorkowane, na wybrzeże będzie luz

Czytam wątek i widzę, że w większości podróżujący jadą od strony Krakowa lub południa Polski.
Czy mogę prosić o poradę, jak sensownie rozplanować podróż ze Szczecina do Plitvic, przy założeniu że chcemy wyruszyć w teoretycznie najgorszą porę, czyli piątek (18.07) po południu lub w nocy, a na miejscu chciałbym być najpóźniej w niedzielę ok. południa?

Uwzględniam też takie elementy:
- jeden kierowca
- dziecko 7 lat (z 8 godzin jakoś wytrzyma, ale potem pewnie już będzie marudzić, więc potrzebna będzie dłuższa przerwa)
- możemy się zatrzymać w sobotę na nocleg w dowolnym miejscu (pytanie gdzie na tej trasie najlepiej?)
- chciałbym ominąć ewentualne korki

Będę wdzięczny za wskazówki od osób, które przemierzały już tę trasę i jakieś porady odnośnie tranzytowego noclegu.
A być może ktoś chce się podłączyć do wyprawy?
Po noclegu w Pltvicach w poniedziałek rano ruszamy dalej pod Omis.