Korki po drodze nad Adriatyk i jak ich uniknąć...

anna chmiel napisał(a):Niedawno dotarliśmy na Ciovo i po drodze nie było żadnych korków,przestojów czy utrudnień.Polecam przejazd z niedzieli na poniedziałek.Kolejny raz się sprawdził

Za tydzień jadę tak po raz czwarty i zawsze wracam w czwartek i jeszcze nigdy w żadnym kraju, przez który przejeżdżam, nie stałem w żadnym korku. Pozdrav!

I właśnie się zaczeły korki w Zagrzebiu Lućko to mi się podoba widać że są wakacje

kodens79 napisał(a):I właśnie się zaczeły korki w Zagrzebiu Lućko to mi się podoba widać że są wakacje

W życiu w sobotę w sezonie bym nie pojechał

Zdjęcia

Pytanie jak bedzie za 12 godzin?

biernus napisał(a):Zdjęcia

Pytanie jak bedzie za 12 godzin?

Powinno być już pusto

kodens79 napisał(a):I właśnie się zaczeły korki w Zagrzebiu Lućko to mi się podoba widać że są wakacje

Dziś nie jest najgorzej, dziwi mnie tylko że kierunek Zagrzeb jest tak mocno oblegany. W ubiegłą sobotę było podobnie. Przejście graniczne Macej w porównaniu do lat ubiegłych pusty lub Słoweńcy trzymają a tam nie ma kamer.

Po 17 juz pusto w obie strony

Granice Słowenia-Chorwacja przekraczaliśmy dzisiaj około 2 w nocy później odrazu autostrada cro .Samochodów było sporo i obawialiśmy się korków dlatego dopiero za bramkami-na autostradzie na split zatrzymaliśmy się na krótka drzemkę .Podejrzewam,że z taka ilością samochodów były duże korki rano i w południe-my ich uniknęliśmy więc wszystkim którzy jadą z pt na sobotę z okolic Sosnowca ,Katowic itp polecam wyjazd ok 19 wtedy po dotarciu do granicy i bramek jest w miarę luźno .

Jechalem dziś do tribunj... Wyjaz z okolic Katowic po 24 przez Czechy .. Breclav (pusciutko) Wiedeń tez pusto (około 4) i tak jak pisał zjechalem z autostrady w ilz i 66 dojechalem do bad.... 230 przez Słowenię i ormoz ( byłem sam celnik zabrał paszporty zobaczył ze 4 poprosił o otwarcie tylnej szyby. Zobaczył śpiące dzieci i kazał jechać dalej za mostem chyba powinni być Chorwaci ale nikogo nie bylo . dojechalem droga 35 do a2 i w Zaprešić było kilka samochodów do kasy ale jak podjechalem to otwarli kolejna wiec byłem za 1 później na a3 i na 1 objechalem lucko na kolejnym wjeździe juz miałem mały korek ... Stal autobus jakiś chorwat i ja... Później juz AZ do benkowac może z 2 razy trzeba było zwolnić do 80 bo kamper wyprzedzał tira ale ogólnie z tego co czyltalem a co zastalem to niebo i ziemia. Czas przejazdu 1060 kilometrów to 13 godzin z tym ze w Austrii spotkałem znajomych to rozmawialiśmy ponad godzinę i za SV rock tez godzina pauzy by nie być za wczesniej. Autostradami nie szalalem spokojna jazda bo i tak miałem czaly czas spory zapas czasu na dojazd:-) zatrzymalismy się więcej razy to te 2 to można powiedzieć ponad planowe:-)

start: piątek po 14 z Zielona Góra.
cel: wiedeń na nocleg
czas przybycia: 22

na granicy z czechami ulewa i korki w pradze i brno. łaczne straty ponad 2h

start: sobota g. 9 z wiednia
dojechałem dzisiaj o 18 do mimice.
korki: 2h staliśmy przez Słowenię oraz na granicy z Cro

dids76 napisał(a):

kodens79 napisał(a):I właśnie się zaczeły korki w Zagrzebiu Lućko to mi się podoba widać że są wakacje

W życiu w sobotę w sezonie bym nie pojechał

Dyć dla tego zawsze śmigam w tygodniu i jest spokojnie
Wyjeżdzam z Mysłowic o 17 w Trogirze jestem przed 7 rano i cały dzień dla nas

mucha napisał(a):Granice Słowenia-Chorwacja przekraczaliśmy dzisiaj około 2 w nocy później odrazu autostrada cro .Samochodów było sporo i obawialiśmy się korków dlatego dopiero za bramkami-na autostradzie na split zatrzymaliśmy się na krótka drzemkę .Podejrzewam,że z taka ilością samochodów były duże korki rano i w południe-my ich uniknęliśmy więc wszystkim którzy jadą z pt na sobotę z okolic Sosnowca ,Katowic itp polecam wyjazd ok 19 wtedy po dotarciu do granicy i bramek jest w miarę luźno .

dokładnie tak zrobiliśmy przy poprzednim wyjeździe,mimo że był z soboty na niedziele,ale teraz cieszę się że piszesz ,iż sprawdziło się to z piątku na sobotę.pisałam kiedyś ze kolejny wyjazd na noc w piątek nie wchodzi w gre,ale stało się inaczej i za niespełna cztery tygodnie ruszamy właśnie w taką porę

alutka9 napisał(a):

mucha napisał(a):Granice Słowenia-Chorwacja przekraczaliśmy dzisiaj około 2 w nocy później odrazu autostrada cro .Samochodów było sporo i obawialiśmy się korków dlatego dopiero za bramkami-na autostradzie na split zatrzymaliśmy się na krótka drzemkę .Podejrzewam,że z taka ilością samochodów były duże korki rano i w południe-my ich uniknęliśmy więc wszystkim którzy jadą z pt na sobotę z okolic Sosnowca ,Katowic itp polecam wyjazd ok 19 wtedy po dotarciu do granicy i bramek jest w miarę luźno .

dokładnie tak zrobiliśmy przy poprzednim wyjeździe,mimo że był z soboty na niedziele,ale teraz cieszę się że piszesz ,iż sprawdziło się to z piątku na sobotę.pisałam kiedyś ze kolejny wyjazd na noc w piątek nie wchodzi w gre,ale stało się inaczej i za niespełna cztery tygodnie ruszamy właśnie w taką porę

Oj nie porównywałbym lipca do sierpnia.

wiem wiem ,dwukrotnie jechaliśmy w sierpniu,raz właśnie z piątku na sobotę ale na granicy byliśmy rano i była masakra,praktycznie aż do rozjazdu autostrad na Split i Rijeke.Teraz chcemy wyjechać szybciej i granicę przekraczać właśnie około 2-3 w nocy,a odpoczynek i spanie zrobić dopiero za rozjazdem,nbiestety nie było innego wyjścia niż wyjazd w ten czas

Witam.
Zastanawiam się jakie rozwiązanie podpowiedziec znajomym, którzy wyjeżdżajają 1/2.08.14. Jakie macie doświadczenia z terminem wyjazdu w sobotę rano ok 6 z Krakowa. Powinny byc na 14 w Lucko. Jak patrzyłem wczoraj na kamerki to byl korek, ale chyba zaczynało się rozluźniac. Pytanie tylko co dalej. Jadą na Hvar, przeprawa promem ze Splitu do Stari Grad. Jak wygląda sytuacja w sobotę popołudniu w Splicie, nie wiem bo płynę zawsze w piątek i jest luz.
Co myślicie na ten temat? Czy lepiej wyjechac w piątek wieczorem na noc, ale z własnego doświadczenia wiem, że korki murowane (na szczęście widzę je jadąc w drugim kierunku).
Osobiście będę się starał ich namówic, żeby wyjechali w piątek ok 3/4 rano tak jak ja to zawsze robię. I droga dzięki temu mija bez żadnych problemów.