Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Korki po drodze nad Adriatyk i jak ich uniknąć...

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
gitmar
Odkrywca
Posty: 85
Dołączył(a): 10.07.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) gitmar » 14.07.2011 15:06

Jeszcze nie uświadczyłem korków w drodze do Cro :D W 2007 roku jechałem z Wawy "gierkówką do Cieszyna-Brno-Mikulov-Wien-Graz-Maribor-Zagrzeb-Omis. Ale pobyt od 25.09 do 05.10 więc to chyba zrozumiałe :wink:
Rok temu wyjechałem 14.08.10 w sobotę o 19 z Wawy przez Piotrków-Katowice-Zwardoń-Zilina-Prievidza-Zlate Moravce-Nove Zamky-Komarno-Kisbar-Szekesfehervar i dalej M7 nad Balaton. Zajechałem do Balatonlelle ok.7 rano. Oczywiście korków nigdzie nie było. Chciałem ominąć autostradę słowacką, tym bardziej że wiedziałem o stacjach LPG w Nove Zamky i Komarno i trochę pobłądziłem w Zilinie (GPS ześwirował :? ). Robiłem też częste postoje ze względu na 1.5 rocznego syna w sumie coś między 2-3 godziny stania. Dzień 15.08 spędziliśmy nad Balatonem i nocleg tam do 5 rano w poniedziałek. Wyjechaliśmy między 5 a 6 rano do Cro i dotarliśmy w okolice Mariny ok.12-13 w południe - bez korków. Z powrotem tak samo z wyjątkiem - M7 do Budapesztu-Gyor-Komarom-Komarno-Nove Zamky-S'ala-Trnava-Zilina i dalej tak samo. Wyjechaliśmy z Mariny w środę 25.08 o 12 i dojechałem bez noclegu do Janek o 6 rano dnia następnego.
W tym roku wybiorę jakąś inną trasę. Pierwsze 100km od Ziliny to katorga przez wąskie dziurawe i kręte górskie dróżki, dopiero od okolic Nitry jest lepiej. Trasa 13 i 81 na Węgrzech w niedzielę rano jak najbardziej OK.
greenrs
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5822
Dołączył(a): 30.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) greenrs » 14.07.2011 15:16

gitmar napisał(a):Pierwsze 100km od Ziliny to katorga przez wąskie dziurawe i kręte górskie dróżki, dopiero od okolic Nitry jest lepiej.

A mnie się wydawało, że od Żyliny jechałem autostradą :lol: Może nie o tą Żylinę chodzi?
gitmar
Odkrywca
Posty: 85
Dołączył(a): 10.07.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) gitmar » 14.07.2011 15:31

Tak, ale ja skręciłem w (tej) Żylinie na Prievidza i jechałem trasą 64/511 do Komarna :wink: NIE autostradą....
chaozu
Autostopowicz
Posty: 3
Dołączył(a): 03.07.2011
Żylina ... i co dalej ?

Nieprzeczytany postnapisał(a) chaozu » 15.07.2011 13:48

Jak najlepiej dostać się z Żyliny (słowacja) do warszawy, omijając gierkówkę, planowany dojazd do Żyliny godz. 15-17 (sobota), proszę o pomoc, rozważam drogę przez Cieszyn -> Katowice -> Kraków/ Zwardoń -> żywiec-> wadowice-> Kraków, macie inne propozycje ??[/b]
gitmar
Odkrywca
Posty: 85
Dołączył(a): 10.07.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) gitmar » 15.07.2011 14:19

Ja bym polecał tą drugą opcję. Tak mam zamiar jechać do Żiliny 14.08.11 wieczorem do Cro. Na Katowice bym się nie pchał, po co dodawać km i płacić za A4 Kr-Kat.....
greenrs
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5822
Dołączył(a): 30.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) greenrs » 15.07.2011 19:27

Również wybrałbym wariant drugi ale z innego powodu. W tym wariancie omijasz Bielsko. W minioną sobotę wracałem z Chorwacji. Z całej trasy najgorszy odcinek to od Żywca przez Bielsko do Pszczyny. Droga Żywiec-Bielsko (od Łodygowic): dziury, wyrwy, wykopy. Jeśli nie chcesz stracić zawieszenia to nie przekroczysz 30 km/h. Za Bielskiem rondo w przebudowie - jeden olbrzymi korek. Stałem prawie godzinę. Gdy już go pokonasz, droga przyzwoita ale usiana radarami. Na odcinku do Pszczyny jakieś 7-8, praktycznie na każdym skrzyżowaniu. Czasowo przejazd na odcinku Żywiec-Pszczyna zajął mi niewiele mniej ile przejazd przez całą Słowację.
Gofer83
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 88
Dołączył(a): 09.12.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Gofer83 » 16.07.2011 08:45

edo napisał(a):jeśli ktoś przekracza granicę Letenye-Gorican niech jedzie na stare przejście - tam jest pusto, natomiast na przejściu autostradowym można utknąć na długo, szczególnie w sobote.

Jechał ktoś ta drogą?, czy lepiej zostac na autostradzie?
gitmar
Odkrywca
Posty: 85
Dołączył(a): 10.07.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) gitmar » 16.07.2011 10:43

Rok temu przekraczałem to przejście (Gorican) w poniedziałek rano 16.08.10 i poza moim nie było żadnego auta podczas przekraczania granicy :lol: Od razu zatankowałem na granicy LPG po chorwackiej stronie i kupiłem kilka kun na drogę. W tym roku jadę tak samo :wink:
esi
Podróżnik
Avatar użytkownika
Posty: 26
Dołączył(a): 07.06.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) esi » 16.07.2011 10:52

My już w domku :wink:
No więc tak. Przejście CRO-SLO na autostradzie w piątek około godziny 12 w stronę PL płynne, nawet dla płacących gotówką, w tym samym czasie również płynnie przy wjeździe do Cro, jedynie Tiry korkowały prawy pas.
Około godziny 15.30 przejeżdżamy przez Wiedeń i tam niestety stoimy około godzinki w korku, a później jeszcze korkuje się dojazd do granicy austriacko-czeskiej od wysokości końca autostrady A4 aż do samej granicy. Na pozostałych odcinkach wszytko płynnie:)
Raul73
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6069
Dołączył(a): 11.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Raul73 » 16.07.2011 11:24

Gofer83 napisał(a):
edo napisał(a):jeśli ktoś przekracza granicę Letenye-Gorican niech jedzie na stare przejście - tam jest pusto, natomiast na przejściu autostradowym można utknąć na długo, szczególnie w sobote.

Jechał ktoś ta drogą?, czy lepiej zostac na autostradzie?


Jechałem teraz w obie strony starym przejściem. Pusto - ledwie kilka samochodów na parkingu i na stacji paliw. Można zatankowac LPG i kupić winiety węgierskie.
aronauta
Turysta
Posty: 10
Dołączył(a): 17.07.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) aronauta » 18.07.2011 00:53

Witajcie.
Generalnie wyruszam 29.07 w piątek rano z Poznania do Splitu. Mam już serdecznie dosyć kombinacji z omijankami pseudoautostard w Słowenii, stania w 2 godzinnych korkach do granicy w Macelj i później kolejnej godziny na zjeździe z A2 na A1 pod Zagrzebiem (jechałem tą trasą 3 razy).
Planuję w tym roku alternatywną trasę przez Wrocław, Bobolice, Olumuc, Brno i dalej na Bratysławę i Budapeszt. Z Budapesztu do granicy w Letenye.
No i tu rodzą się moje dwa pytania najważniejsze pytania - czy to autostradowe przejście z piątku na sobotę jest tak "rewelacyjnie" przejezdne jak na Słowenii, czy śmignę w paręnaście minut? I druga bolączka. Czy zjazd z A3 na A1 pod Zagrzebiem jest bezproblemowy, czy także trzeba nastawić się na długie stanie?
Jechał ktoś z Was z rejonów Wrocławia taką trasą? Wydaje się, że jest szybsza (od Brna cały czas Autostradą), a kilometrowo nie wiele dłuższa (150km)
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 18.07.2011 05:11

aronauta napisał(a):Witajcie.
Generalnie wyruszam 29.07 w piątek rano z Poznania do Splitu. Mam już serdecznie dosyć kombinacji z omijankami pseudoautostard w Słowenii, stania w 2 godzinnych korkach do granicy w Macelj i później kolejnej godziny na zjeździe z A2 na A1 pod Zagrzebiem (jechałem tą trasą 3 razy).
Planuję w tym roku alternatywną trasę przez Wrocław, Bobolice, Olumuc, Brno i dalej na Bratysławę i Budapeszt. Z Budapesztu do granicy w Letenye.
No i tu rodzą się moje dwa pytania najważniejsze pytania - czy to autostradowe przejście z piątku na sobotę jest tak "rewelacyjnie" przejezdne jak na Słowenii, czy śmignę w paręnaście minut? I druga bolączka. Czy zjazd z A3 na A1 pod Zagrzebiem jest bezproblemowy, czy także trzeba nastawić się na długie stanie?
Jechał ktoś z Was z rejonów Wrocławia taką trasą? Wydaje się, że jest szybsza (od Brna cały czas Autostradą), a kilometrowo nie wiele dłuższa (150km)


Niestety nie zagwarantuje braku korka, ale ile razy jechałem to bez stania ( są dwa przejścia stare i nowe )
W tym roku też tak jadę tylko przez Żline-Bratysławę i Budapeszt ( wychodzi mi o ok 100 km dalej )
Przytykać się może tylko na M7 ( Budapeszt - Balaton ), zależy o krtórej godzinie będziesz jechać bo Węgrzy na weekend jadą ;)
My ruszamy 29.07 ok 17 8)
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13027
Dołączył(a): 14.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 18.07.2011 07:02

aronauta napisał(a):Witajcie.
Generalnie wyruszam 29.07 w piątek rano z Poznania do Splitu. Mam już serdecznie dosyć kombinacji z omijankami pseudoautostard w Słowenii, stania w 2 godzinnych korkach do granicy w Macelj i później kolejnej godziny na zjeździe z A2 na A1 pod Zagrzebiem (jechałem tą trasą 3 razy).
Planuję w tym roku alternatywną trasę przez Wrocław, Bobolice, Olumuc, Brno i dalej na Bratysławę i Budapeszt. Z Budapesztu do granicy w Letenye.
No i tu rodzą się moje dwa pytania najważniejsze pytania - czy to autostradowe przejście z piątku na sobotę jest tak "rewelacyjnie" przejezdne jak na Słowenii, czy śmignę w paręnaście minut? I druga bolączka. Czy zjazd z A3 na A1 pod Zagrzebiem jest bezproblemowy, czy także trzeba nastawić się na długie stanie?
Jechał ktoś z Was z rejonów Wrocławia taką trasą? Wydaje się, że jest szybsza (od Brna cały czas Autostradą), a kilometrowo nie wiele dłuższa (150km)


A możesz wyjechać koło 2-3 rano z Poznania w piątek?
Jadąc przez Wroclaw-Krapkowice-Głubczyce-Krnov-Breclav-Reintal-obwodnicę Wiednia-etc., powinieneś dotrzeć około 16-ej na miejsce...
Marcin Melanowicz
Podróżnik
Avatar użytkownika
Posty: 21
Dołączył(a): 29.06.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Marcin Melanowicz » 18.07.2011 08:20

Jak się wracało w sobotę 16-07-11 z CRO?

My za Mala Capela zjechalismy z autostrady po staniu w korku ok 1,5h i była 12:00 z autostrady zjechalismy ok 13:35 kierowalismy się na Karlovac - Jurovski Brod granica CRO SLO Nove Mesto i dalej Autostrada A2 i A2 w kierunku Wels. Na granicy bez stania bez problemów dalej na autostradzie tez bez problemów płynnie potem Niemcy Autostrada i do Poznania. Z Wels wyjazd o 14:00 Poznań przyjazd 01:00 w nocy 947km
aronauta
Turysta
Posty: 10
Dołączył(a): 17.07.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) aronauta » 18.07.2011 10:10

krbaton napisał(a):Niestety nie zagwarantuje braku korka, ale ile razy jechałem to bez stania ( są dwa przejścia stare i nowe )
W tym roku też tak jadę tylko przez Żline-Bratysławę i Budapeszt ( wychodzi mi o ok 100 km dalej )
Przytykać się może tylko na M7 ( Budapeszt - Balaton ), zależy o krtórej godzinie będziesz jechać bo Węgrzy na weekend jadą ;)
My ruszamy 29.07 ok 17 8)

Nie wiem, czy jechałeś kiedyś przez Słowenię, ale to jest prawdziwy koszmar. Myślę, że przez Bratysławę i Budapeszt będzie jednak sporo szybciej. Jak by nie było zamiast słabszej drogi Brno Mikulov Wiedeń będę sunął autostradką bez przerwy.
Czytając o tych korkach z Budapesztu nad Balaton zacząłem się zastanawiać, czy go nie minąć o tak
Daje to też oszczędność około 150km. Łączna trasa różni się od tej przez Austrię Słowenię o dokładnie 28km!
Czy kojarzysz jak wygląda sytuacja na zjeździe na A1 od strony Madziarów?

FUX napisał(a):A możesz wyjechać koło 2-3 rano z Poznania w piątek?
Jadąc przez Wroclaw-Krapkowice-Głubczyce-Krnov-Breclav-Reintal-obwodnicę Wiednia-etc., powinieneś dotrzeć około 16-ej na miejsce...

Nie dam rady tak wcześnie wyjechać. Poza tym mam pobyt od soboty nie piątku. W zeszłym roku wyjechałem koło 15 a piątek i na miejscu byłem koło 19 (w splicie + przeprawa)
Jadę z mały dzieckiem, więc robię sporo przystanków. Myślę, że ta alternatywna tras naprawdę jest sensowna. Nawet jeśli gdzieś będzie ciaśniej, to nie problem, bo to jednak autostrady. Najgorsze są takie miejscówki jak zwężenia za Ptujem, dojazd jednopasmówką do granicy + stanie na bramkach. W zeszłym roku, te trzy elementy spowodowały 3 godziny straty. Nawet nie próbowałem dojeżdżać do Zagrzebia, tylko ściąłem autostradę i wyjechałem 30km przed Karlovacem.
Ostatnio edytowano 18.07.2011 10:33 przez aronauta, łącznie edytowano 1 raz
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi



cron
Korki po drodze nad Adriatyk i jak ich uniknąć... - strona 18
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone