Korki po drodze nad Adriatyk i jak ich uniknąć...

walp napisał(a):

srebny napisał(a):hmm na wakacje zawsze jeżdżę z Pt na sob. startuje około 14/15 z okolic Wrocławia
i rano jestem na miejscu. Jeździłem w lipcu sierpniu a ostatnio w czerwcu.
Korki po drodze były w lipcu i sierpniu tylko do WC natomiast w czerwcu nawet przez Wiedeń
przejechałem bez problemowo i bardzo szybko.
Tak na poważnie zawsze najdłużej schodzi mi przejechanie polskiego odcinka
z domu do granicy ale to wynika z godziny o której startuję.

Tak z ciekawości zapytam, jaką trasą jedziesz Wrocław-Wiedeń?

Boboszów -> Svitavy -> Brno -> Mikulov -> Wiedeń
kilka razy jechałem przez Olomuck ale z przyzwyczajenia wolę drogę przez Svitavy.

srebny napisał(a):

walp napisał(a):Tak z ciekawości zapytam, jaką trasą jedziesz Wrocław-Wiedeń?

Boboszów -> Svitavy -> Brno -> Mikulov -> Wiedeń
kilka razy jechałem przez Olomuck ale z przyzwyczajenia wolę drogę przez Svitavy.

Też kilka razy tą trasą jechałem.
Pozdrawiam.

Witam. Czy ktoś jechał kiedyś taką trasą?
https://maps.google.pl/maps?saddr=Nowa+ ... mra=ls&z=6

Z tego co czytam wielu z Was wybiera drogę przez Austrię i Słowenię.
Co powiecie o trasie przez Słowację i Węgry?

Na mapie, którą podałem wyżej zaznaczyłem objazd jedynego płatnego odcinka na Słowacji na tej trasie. Płacimy tylko ok. 40zł za 10-dniową winietę na Węgry.

Co eksperci powiedzą o tej trasie?
Dodam, że będę wyjeżdżał w piątek i do Chorwacji jadę pierwszy raz

Pozdrawiam.

Możesz polecieć z Węgier przez BiH przez Doboj, Bugojno. Na Makarską zjechać nowym tunelem. Trasa wolniejsza, piękniejsza i tańsza.
Pozdrav.

Karczu napisał(a):Witam. Czy ktoś jechał kiedyś taką trasą?
https://maps.google.pl/maps?saddr=Nowa+ ... mra=ls&z=6
(...)
Co eksperci powiedzą o tej trasie?
Dodam, że będę wyjeżdżał w piątek i do Chorwacji jadę pierwszy raz

napisz, kiedy i o której będziesz wyjeżdżał w ten piątek, bo to może mieć kluczowe znaczenie np jadąc po ringu Budapesztu (który czasem się mocno korkuje) oraz NP Zagreb-Lućko

Będę wyjeżdżał dopiero 15 sierpnia, godzina nie jest ustalona. Mogę być na miejscu rano lub popołudniu więc chciałbym pojechać tak by ruch był jak najmniejszy.

Karczu napisał(a):Będę wyjeżdżał dopiero 15 sierpnia, godzina nie jest ustalona. Mogę być na miejscu rano lub popołudniu więc chciałbym pojechać tak by ruch był jak najmniejszy.

to lepiej mierz w Breli być rano, wtedy Lucko, a tym bardziej Budapeszt miniesz nocą... prawdopodobnie bez korków

Karczu napisał(a):Witam. Czy ktoś jechał kiedyś taką trasą?
https://maps.google.pl/maps?saddr=Nowa+ ... mra=ls&z=6


Co powiecie o trasie przez Słowację i Węgry?

.

My jeździmy tą trasą , z tym, że odbijamy z obwodnicy Budapesztu na BiH . W Słowacji (zaznaczonej u ciebie) robisz straszne "koło" omijając płatny odcinek, "objazdowa" droga jest prawie równoległa do płatnego odcinka popatrz na drogę nr 69. Słowacja - piękne widoki ale trasa kręta, jeśli zależy ci na czasie nie pogonisz, trzeba uzbroić się w cierpliwość. Nam ostatnim razem bardzo dała się we "znaki" , mimo że wiedzieliśmy czego się spodziewać, "ciągnęła się jak flaki" . Ale ... pewnie w tym roku też nią pojedziemy ... mimo wszystko.

Karczu napisał(a):Witam. Czy ktoś jechał kiedyś taką trasą?
https://maps.google.pl/maps?saddr=Nowa+ ... mra=ls&z=6

Z tego co czytam wielu z Was wybiera drogę przez Austrię i Słowenię.
Co powiecie o trasie przez Słowację i Węgry?

Na mapie, którą podałem wyżej zaznaczyłem objazd jedynego płatnego odcinka na Słowacji na tej trasie. Płacimy tylko ok. 40zł za 10-dniową winietę na Węgry.

Co eksperci powiedzą o tej trasie?
Dodam, że będę wyjeżdżał w piątek i do Chorwacji jadę pierwszy raz

Pozdrawiam.

Stronę wcześniej pisałem o swojej jeździe ta trasa z piatku na sobote.

W tym roku wyremontowany został odcinek Konieczna-Beherov

srebny napisał(a):

walp napisał(a):

srebny napisał(a):hmm na wakacje zawsze jeżdżę z Pt na sob. startuje około 14/15 z okolic Wrocławia
i rano jestem na miejscu. Jeździłem w lipcu sierpniu a ostatnio w czerwcu.
Korki po drodze były w lipcu i sierpniu tylko do WC natomiast w czerwcu nawet przez Wiedeń
przejechałem bez problemowo i bardzo szybko.
Tak na poważnie zawsze najdłużej schodzi mi przejechanie polskiego odcinka
z domu do granicy ale to wynika z godziny o której startuję.

Tak z ciekawości zapytam, jaką trasą jedziesz Wrocław-Wiedeń?

Boboszów -> Svitavy -> Brno -> Mikulov -> Wiedeń
kilka razy jechałem przez Olomuck ale z przyzwyczajenia wolę drogę przez Svitavy.

ło matkoooo! "Olomuck" czyli masz na myśli Ołomuniec vel Olomouc?????a można wiedzieć, ile godzin wówczas jechałeś??? toż ta droga wije się i wije...

CroAna napisał(a):

srebny napisał(a):

walp napisał(a):

srebny napisał(a):hmm na wakacje zawsze jeżdżę z Pt na sob. startuje około 14/15 z okolic Wrocławia
i rano jestem na miejscu. Jeździłem w lipcu sierpniu a ostatnio w czerwcu.
Korki po drodze były w lipcu i sierpniu tylko do WC natomiast w czerwcu nawet przez Wiedeń
przejechałem bez problemowo i bardzo szybko.
Tak na poważnie zawsze najdłużej schodzi mi przejechanie polskiego odcinka
z domu do granicy ale to wynika z godziny o której startuję.

Tak z ciekawości zapytam, jaką trasą jedziesz Wrocław-Wiedeń?

Boboszów -> Svitavy -> Brno -> Mikulov -> Wiedeń
kilka razy jechałem przez Olomuck ale z przyzwyczajenia wolę drogę przez Svitavy.

ło matkoooo! "Olomuck" czyli masz na myśli Ołomuniec vel Olomouc?????a można wiedzieć, ile godzin wówczas jechałeś??? toż ta droga wije się i wije...

dokładnie mam 1226km, PL>Cro z pauzami max 16h raz 24h ale jechałem wzdłuż wybrzeża. na powrocie jak to na powrocie gaz do końca i nie ma latania po winiety 11h z Trogiru (z objazdem w SLO) do przejścia granicznego Boboszów. Po Polsce 230km zeszło mi 2,5h.

srebny napisał(a):dokładnie mam 1226km, PL>Cro z pauzami max 16h raz 24h ale jechałem wzdłuż wybrzeża. na powrocie jak to na powrocie gaz do końca i nie ma latania po winiety 11h z Trogiru (z objazdem w SLO) do przejścia granicznego Boboszów. Po Polsce 230km zeszło mi 2,5h.

Całkiem niezłe osiągi.
Na tej trasie najwolniejszy jest dla mnie odcinek Boboszów-Svitavy-Brno-Mikulov ok. 3h
Ponieważ lubię zmiany, to myślę, że w tym roku będzie inna opcja.

walp napisał(a):

srebny napisał(a):dokładnie mam 1226km, PL>Cro z pauzami max 16h raz 24h ale jechałem wzdłuż wybrzeża. na powrocie jak to na powrocie gaz do końca i nie ma latania po winiety 11h z Trogiru (z objazdem w SLO) do przejścia granicznego Boboszów. Po Polsce 230km zeszło mi 2,5h.

Całkiem niezłe osiągi.
Na tej trasie najwolniejszy jest dla mnie odcinek Boboszów-Svitavy-Brno-Mikulov ok. 3h
Ponieważ lubię zmiany, to myślę, że w tym roku będzie inna opcja.

To jest tak, że ten czas nadrobiłem wczesnym startem o 5.00 z Trogiru tak aby ominąć poranne korki
dojeżdżających do wybrzeża. Pamiętam, że największym zmartwieniem był Wiedeń bo miałem go mijać
w godzinach szczytu.
Natomiast nawiążę do tego co napisałeś, to dla mnie czeskie drogi są puste bez większego ruchu
i dla tego wolę drogę przez Svitave.

Witaj Karczu. Jedziesz w tym samym dniu co ja tylko że my wybieramy się na Pag. Tą trasą jechałem trzy razy ale tak jak pisze ( Sylwetka&Gienuś ) nie opłaca się jechać tym objazdem przez miasto będzie o wiele bliżej i właśnie ta droga jest równoległa do drogi szybkiego ruchu. Trzeba zjechać przed Banską dojechać do parku potem jest małe rondko za nim będzie w lewo przez mostek potem aż do Zvolena w miarę prosto. Ale to jest napisane bardzo krótko pierwszy raz się strasznie motałem po Banskiej. Budapesztu też bym nie omijał w nocy nie ma korków i można coś fajnego zobaczyć. Ta cała trasa jest fajna lecz nie za szybka. Dopiero na Granicy Cro-Węgry jest masakra potem na większych rozgałęzieniach autostrady np. Bosiljevo II ( A6 ) Rijeka, Pula - ( A1 ) Split, Senj, Ogulin. W tym roku będę chciał objechać jeszcze nie wie jak te punkty bo na każdym z nich straciliśmy ostatnio po około 2-ie godziny. Jeszcze jedno jechałem już 10 razy różnymi drogami ale ta mi najbardziej odpowiada. Co do czasu przejazdu to jest sporo krótsza niż przez Czechy, Austrię i Słowenię którą trzeba objechać żeby nie płacić za autostradę i tu się sporo czasu traci. Kosztuje mniej bo jazda jest wolniejsza płacimy winete na Węgry i bramki na Chorwacji. Na razie tyle jak masz jeszcze jakieś pytanko to pisz.
pozdrawiam marek z wieliczki

Dziękuję za odpowiedzi
Marosmaro, po Chorwacji będę jechał w nocy/bardzo wcześnie rano, wtedy też można spodziewać się utrudnień na chorwackich autostradach?
Czy to jest objazd o którym piszesz: https://maps.google.pl/maps?saddr=Nov%C ... s&t=m&z=12
Czy trzeba zjechać jeszcze wcześniej?
I jeszcze jedno pytanie, czy w nocy na Węgrzech można bez problemu zakupić winietę?
Pozdrawiam