Korki po drodze nad Adriatyk i jak ich uniknąć...

Ruszam do Chorwacji 31 sierpnia (sobota) o 6 rano. Nocleg tutaj : http://jurinjak.net/ i potem w niedziele 1 września też pewnie około 6 wyjazd już do Pakostane. Mam się jakiś utrudnień spodziewać czy raczej w tym terminie powinno być już ok?

vqsoft napisał(a):Panowie jak proponujecie wracać z CRo w najbliższy piątek - wyjazd z rana ok 7mej czy lepiej przeciągnąć do wieczora ?

Mam ten sam dylemat. Pomijając wystąpienie sytuacji niespodziwanych to czego można się spodziewać ok 10 a czego ok 18 na zjeździe w Lućko? Będzie piątek ale jest to koniec wakacji i nie wszyscy mogą chcieć czekać do sob. lub niedz.

no właśnie nie wiadomo co robić. jak jechałem z polski do cro w piątek kolo 2 w nocy na przejściu CRO-SLO była maskar w stronę wyjazdu.. ja chyba obstawie wyjazd kolo godziny 6tej rano.

Ja jechałem do Cro wczoraj przez Słowację i Węgry. W Presovie ponad godzina stania w korku z powodu zepsutej sygnalizacji i zepsutej ciężarówki. Na Węgrzech kolo Budapesztu ulewa i korki ogromne na M0, ale tu tylko ok 30-40 minut stania. Chorwacja przywitala nas już piękną pogodą i pustą autostradą od granicy...

Jak 16-go jechałem tutaj to mijałem koszmarny korek w Lućko, a to było koło 12:00. Czyli wpadli ci którzy wyjechali koło 8-9, np, z rejonu Makarskiej,

A ja 16.08 na Lućko byłem o 9:00 rano i stałem około 20min bo przegapiłem zjazd na płatność tylko kartą. Gdyby nie ta gafa to nie stał bym nic

mateo86 napisał(a):A ja 16.08 na Lućko byłem o 9:00 rano i stałem około 20min bo przegapiłem zjazd na płatność tylko kartą. Gdyby nie ta gafa to nie stał bym nic

A gdzie jest ten zjazd, o ile km wcześniej i czy jest oznaczony?

Zjazd na płatności kartą jest na wysokości Demerje. 2-3 km przed Lućko.
http://www.hac.hr/en/motorways/map/

Zonzi napisał(a):Zjazd na płatności kartą jest na wysokości Demerje. 2-3 km przed Lućko.
http://www.hac.hr/en/motorways/map/

A wygląda to tak:
http://goo.gl/maps/9bk6J

dids76 napisał(a):

Zonzi napisał(a):Zjazd na płatności kartą jest na wysokości Demerje. 2-3 km przed Lućko.
http://www.hac.hr/en/motorways/map/

A wygląda to tak:
http://goo.gl/maps/9bk6J

Dokladnie tak jw. Ja znakow nie zauwazylem a patrzyłem czy cos bedzie bo o dziwo navi sama mie tam kierowała a ja myslalem że jej sie cos pomyliło i zamiast odbic pojechałem prosto a ona chciala mnie wprowadzic na bramki z platnościa karta.

witam szanownych cromaniaków,

szybkie pytanie:
* w najblizszą niedzielę wracam z " zimnego" już Orebica, o ktorej najlepiej być w newralgicznym Lucko?
tzn. raczej ok.12, czy lepiej o 16.00?
* z postów wiem, ze nalezy zjechac na zjazd kartowy 3km przed Lucko, ale jak dalej?
* zamierzam jechac na Graz ( nocleg) korzystając z objazdu przez Ptuj?

pozdrawiam
pWA

Packaging napisał(a):witam szanownych cromaniaków,

szybkie pytanie:
* w najblizszą niedzielę wracam z " zimnego" już Orebica, o ktorej najlepiej być w newralgicznym Lucko?
tzn. raczej ok.12, czy lepiej o 16.00?
* z postów wiem, ze nalezy zjechac na zjazd kartowy 3km przed Lucko, ale jak dalej?
* zamierzam jechac na Graz ( nocleg) korzystając z objazdu przez Ptuj?

pozdrawiam
pWA

W niedzielę przy końcu wakacji nie powinno być już takich wielkich korków (chyba żeby były ). Większość raczej ruszy w sobotę, żeby w niedzielę już być w domu.
Na Graz nie masz wielkiego wyboru, jedziesz tak:
http://goo.gl/maps/yMF4E
A jeżeli boisz się korka na granicy w Macelj to tak:
http://goo.gl/maps/08CiW

dzięki za podpowiedz,
z tymi korkami to właśnie tak jest,
są wtedy kiedy się nie spodziewasz:)
ale też myślę, że tak będę w Lucko w niedzielę ok. 13.00 to powinno się już raczej
wszystko rozjechać:)

smacznego piwka, ja na wieczór mam dzisiaj w lodówie 3 karlovaco do rybki,

pozdrowienia z Orebicia.

Dokładnie. My w tym roku sprawnie przekroczyliśmy Lucko (03.08 ok 10) bez korków ale nasza radość była krótka bo ok 5 km za bramkami była jakaś stłuczka i wszystko stanęło. Ja ruszyło to po ok 30 min jazdy znowu zwolniło. Co rawda nie stanęło bo toczyliśmy sie ok 30 km/h przez pewien czas a potem nagle wszystko ruszyło. Żadnego wypadku, ufo itp zjawisk które mogły by zatamować ruch. Po prostu pojawiło się zwolnienie i nagle zniknęło.

Ja jechałem 25.07 również przez Słowację i Wegry. Budapeszt (około 22.00) przejechałem przez centrum i myślę, że zaoszczędziłem sporo kilometrów nie wybierając M0. Przejechaliśmy całe miasto w 10 minut dlatego w zależności od pory dnia warto jechać przez miasto
Później tzn. 50 km przed Lućko drzemka na regenerację organizmu feralne łączenie autostrad o 6 rano puste.
Tylko ten deszcz, co roku w okolicach Zagrzebia o tej porze roku leje jak z cebra. Cała dalsza droga do Makarskiej przebiegła spokojnie i bez utrudnień.
Wracamy w niedzielę 1.09 i zobaczymy co się będzie działo na tym Lućko.